Witam
Obecnie mam w całym domu wymienianą instalację gazowo wodną plus baterie solarne, wiec mam do wymiany wszystko w łazienkach plus kuchni
I mam dylemat łazienkowy; jeśli chodzi o sufit podwieszany.
Ubikacja dokładnie jest o wymiarach 275x110, mam duży spadek na stropie o ile na długości ten spadek jest nieznaczny to na szerokości czyt na 110cm mam spadku 4 cm, chciałbym zrobić sufit podwieszany mam dwie koncepcje:
1. Sufit podwieszany na całej długości plus w K-G oświetlenie halogenowe z informacji jakie udało mi się znaleźć minimalna wysokość przy tego typu oświetleniu jest to 10cm, o ile na taki spadek mogę sobie pozwolić czyt z jednej strony byłoby spadku 10cm z drugiej 6cm czy montaż halogenów byłby możliwy ? bo jeśli chodzi o czasze halogenów to widziałem rożne wielkości i znalazły by się te które zmieszczą się powiedzmy w 3cm.
2. Przy wejściu i na końcu zrobić podwieszany sufit na jakieś 50cm z każdej ze strony tam umieścić halogeny, a na długości *o ile jest taka możliwość* 175cm przykleić do sufitu płytę karton gipsową aby wypoziomować sufit.
W pierwszym przypadku pojawia się pytanie czy laik w temacie karton gipsu ma co się za to brać czy lepiej zostawić to fachowcom (jeden z obecnych fachowców zajmujących się instalacja mówi, że zna się na rzeczy i cena jest niska jednakże nic mnie tak nie cieszy jak coś co sam stworzyłem), i czy umieszczenie owych halogenów ma rację bytu.
Natomiast w drugim pojawia się pytanie czy na kleju jest możliwość wyregulowania 4cm.
Ewentualnie prosiłbym o jakieś rady i wskazówki w wyborze odpowiedniego kleju, oraz materiałów potrzebnych do wykończenia karton gipsu.
Jeszcze zastanawiam się nad stelażem podtynkowym do muszli, bo jeśli chodzi estetykę to prezentuję się znacznie lepiej niż kompakt, tylko szczerze cena mnie z lekka odstrasza kompakty wymieniane były z 2-3 lata temu. a komplet stelażu podtynkowego to około 800-1000 zł, bo jeśli chodzi o oszczędność miejsca raczej mi to nie robi różnicy bo w ubikacji jest kompakt + umywalka.
I jeszcze sobie przypomniałem
Ogólnie w domu mam 3 łazienki łącznie z ubikacją. W głównej łazience postanowione zostało że będzie wanna, natomiast w innej chce założyć kabinę prysznicową. I tutaj pojawia się pytanie czym się kierować przy wyborze bo cenowo bateria 200zl + statyw słuchawka + deszczownica 400zl + kabina/brodzik 800-900zl, wybrane w leroy merlin. I w tym samym sklepie jest kompletna kabina z wyposażeniem w panel z deszczownica radiem hydromasażem et cetera za kwotę 1500zl
I pojawia się pytanie czy nie lepiej kupić od razu wszystko w komplecie, hydromasaż jest mi zbędny ale kabiny są praktycznie takie same, a zależy mi tylko i wyłącznie na deszczownicy, a cała reszta bajerów może się popsuć bo wątpię aby ktoś korzystał z tych udoskonaleń.
Pozdrawiam wszystkich i z góry dziękuje za konstruktywne odpowiedzi