Bolas pisze: ale fajnie było sobie przypomnieć gościa co to z demobilu montuje ogrzewanie. Miałem kiedyś taki przypadek ręce opadają.
fakt, niezły MacGyver
kiedyś miałem klienta, nie z branży budowlanej, który sam sobie stawiał dom (z czego popadnie-trochę pustaka, trochę cegieł) i wykonywał instalacje. Facet wszystko robił po godzinach, więc naprawdę szacunek za jego pracowitość. Sęk w tym, że był strasznie upierdliwy, przyjeżdżał po materiały, ale przy tym wyciągał wiedzę, jak to wszystko zmontować. Nie szło się chłopa pozbyć. Jak był na etapie wykonywania podłogówki na piętrze (miała być robiona na stalowej siatce montażowej), to mi powiedział, żebym mu sprzedał dwa razy więcej tej siatki, bo położy sobie dodatkową warstwę pod styropianem. Spytałem go, po co? Usłyszałem: żeby wzmocnić strop, bo jak mu dzieciaki skaczą po suficie to mu się sufit ugina i żyrandol w pokoju huśta...