Pański wykonawca musi koniecznie udać się na szkolenie z zakresu hydroizolacji.
Hydroizolację ścian fundamentowych wykonuję na wyrównanej ścianie (rapówka z zaprawy cem. z dodatkiem emulsji polep. przyczepność). Najczęściej stosuję w strefie cokołowej (od 10 cm poniżej poziomu terenu do ok 50 nad) izolację mineralną aby cokolwiek można było przykleić do niej. Od poziomu terenu do ław stosuję izolację bitumiczną wodorozcieńczalną. Na połączeniu ściany z ławą wykonuję fasetę (zaokrąglenie o pr. 4cm). Izolacje pionowa i pozioma muszą być dokładnie połączone.
Dopiero do tego przyklejam płyty styropianowe. Jeżeli zależy mi na dociepleniu stosuję styr. ekstrudowany (XPS) gr.8, 10 lib 12 cm. A jeżeli zależy mi tylko na ochronie izolacji podczas zasypywania - zwykły gr 3 cm.
Nie zalecam stosowania zwykłego styropianu, nawet tego hydrofobizowanego.
Po kilku latach przebywania w wilgoci i mrozie zwykły styropian rozpada się, jego nasiąkliwość drastycznie się zwiększa.
Dowód.
Proszę spróbować przy pomocy igły i strzykawki wtłoczyć np atrament w zwykły styropian i w XPS. Wnioski do własnej analizy.
O szczególach rozwiązań proszę zajrzeć na strony
http://www.schomburg.pl
http://www.deitermann.pl
Proponowane przeze mnie sprawdzone materiały to:
Combiflex-C2, Aquafin-2K, Superflex 10, Superflex D 1
A i najważniejsze. Ściana ta ma 2 stony. Od środka też izolacja pionowa z fasetą i połączeniem z izolacją pionową. Od środka chronimy ścianę od wilgoci gruntowej. tutaj muszą być stosowane bitumy bezrozpuszczalnikowe (wodorozcieńczalne) ze zwględu na przepisy.
folia kubełkowa... czemu nie
robota będzie za parę lat...
i nie ma czegoś takiego jak 99% izolacji