kompletny remont łazienki??

autor: **maverick0069** » 08 mar 2010, 9:17

no panowie jak sie zacznie jedno to sie wali drugie, mianowicie zrywam całą posadzkę i kłade porządna podłogówkę, zastanawia mnie ile bede musial czekac by klaść kafle na nowej posadzce? i ile takiej posadzki najlepiej wylać, steropian 10

autor: **wito-pc** » 08 mar 2010, 10:30

Chodzi o ogrzewanie podłogowe? styropian fs200 ma się rozumieć ,bardziej konkretne dane proszę

autor: **jacenty800** » 08 mar 2010, 10:41

min 5 cm.tylko ze troszke bedzie schla posadzka .troszke niewlasciwy okres sobie wybrałes na wylewke.to nie warstwa szpachlu gdzie dzien schnie,a płytek nie mozesz połozyc na mokre bo bedzie problem.odp jest taka jak posadzka wyschnie.chudziak bedziesz miał pod styroian?propo wylewki fajnie sie wylewa nie na rurkach tylko na profilach do karton gipsu u 30 na 30

autor: **maverick0069** » 08 mar 2010, 11:44

problem jest tego typu że miałem już posadzke, próbowałem porobić bruzdy na rurę 16 peks by z powrotu grzejnika zasilić ogrzewanie podłogowe, natomiast przy skuwaniu tych bruzd naruszyłem pewnie stabilność posadzki i oczywiście mogę zalać te bruzdy betonem ale nie jestem pewien czy później taka lepianka zamiast jednolitej posadzki nie wpłynie źle na płytki które będe kładł ! pod posadzką jest chudziak 5 cm pozniej 10cm styropian z termoorganiki (modelu nie pamietam) i pozniej wylewka 8 cm z matami, posadzka jest porządna, zastanawiam sie czy lepiej nie zerwac calosci i zrobic od nowa, problem tkwi w tym że nie mam czasu za bardzo by czekać nawet tydzien na schniecie bo musze kleic płyty.
Gdybym ewentualnie pozalewał same bruzdy czy mogę od razu uruchomić podłogówkę ? by szybciej wiązało i może polewać wodą od góry?
dodam tez że w przypadku bruzd ta podłogówka na 5 m kwadratywch będzie składać się z 10m/b peksa bo nie bardzo mam możliwość manipulacji rurą idzie mi ona koł drzwi przez środek pętla przed umywalką pętla przed sedem i to samo przed wanną

autor: **maverick0069** » 08 mar 2010, 11:51

przepraszam za głupie pytanie o wysokość wylania posadzki ....

autor: **jacenty800** » 08 mar 2010, 11:53

czy te bruzdy sa roione do styropianu?
i dopiero ogrzewanie? czy jest ze 3 cm

autor: **maverick0069** » 08 mar 2010, 11:57

tak bruzdy wkułem do samego styropianu około 8 cm jest bo rurkę muszę uchwytami do styropianu zamocować

autor: **jacenty800** » 08 mar 2010, 12:08

mozesz cyknac jakas fote?teraz to sie powaznie zastanawiam nad postepowaniem w takiej sytuacji .nie widze tego wiec ciezko jest odpowiedziec ,z jednej strony 8 cm warstwy posadzki to sporo jesli wziołby pod uwage zalanie samych bruzd.z 2 strony 8 cm posadzki w taka pogode bedzie oj bedzie schło zwłaszcza w taka pogode noi z płytami nie radziłbym jechac jak zdecydujesz sie na cała posadzke za duza wilgoc bedzie.takie moje zdanie ale poczekalbym moze ktos inny sie jeszcze wypowie

autor: **maverick0069** » 08 mar 2010, 12:13

zdjęcie zrobię jak wrócę do domu około godz 16

autor: **maverick0069** » 08 mar 2010, 12:18

szczerze powiem że po posadzce nie widać jakiejś niestabilność, wolałbym te bruzdy bo czas mnie goni ale pokażę wszystko jak wrócę do domu, mogłem się wstrzymać troszeczkę z tą łazienką ale już jest za późno !
Żona zła ale wierzy w efekt końcowy

pozdrawiam

autor: **wito-pc** » 08 mar 2010, 12:54

Zalej same bruzdy tak aby nad rurkami były 4-5cm betonu ale grzać zacznij po 2 dniach (pamiętaj cement lubi wilgoć)

autor: **maverick0069** » 08 mar 2010, 17:28

tak to mniej wiecej wyglada

autor: **maverick0069** » 08 mar 2010, 17:31

autor: **jacenty800** » 08 mar 2010, 18:02

nie wiem czy dobrze widze ale masz tam jeszcze siatke zbrojaca.na moje oko dobrze zwilzyc brzegi i zalewac.płytki potem na elastyczny klej

autor: **wito-pc** » 08 mar 2010, 19:05

No skończyłem,piękna wyleweczka ,do dzieła pozdro