Zużycie energii w styczniu

Jareczku "przedpotopowy"

Pamiętasz kabaret Tey?

Ten słynny dialog dziennikarza (Laskowik) z przodownicą pracy (Smoleń) o ym,ile to ona tych bombek - różnych różnistych robi ....

Co ci szkodzi, skoro robisz z siebie na tym forum "kabareciarza" napisać zamiast 1000 np. milion, miliard procent (sprawności)?

Pewnie jeszcze pamiętasz z tamtych szkół, gdzie ci w pacynę wciskali, że sprawność spalania węgla to ok. 10% i coś takiego jak definicja sprawności. Co to jest? Ja się ją liczy i czemu służy.

Nawet z tej swojej TT nie trafisz więcej w tarczę, niż ma jej cel. 10 to 10. I nic więcej.

Baw się dalej. Różnie, różniście. Tylko nie odbezpieczaj złoma, bo sobie jeszcze krzywdę zrobisz, albo i co gorszego ...

Pozdrawiam ze 100% sprawnością.

Dlatego zabronil publikowac foto, aby nie denerwowac zydostwa. 1 taka maszyna 11 kW produkuje pare technologiczna juz od lat. Przy dT 80st grzeje 21L wody/min silnik pobiera 11 kW. Mi wychodzi nawet ponad 1000% Wiosna w nowym osrodku doswiadczalnym zaczna montowac 2x 250 kW aby produkowac nowego typu paliwo jadrowe do naszych polskich urzadzen jadrowych. Czytales zyciorys goscia?

Ja i tak mam lepszy kocioł od tych wynalazków.
Dostarczam do pompki marne 30W prądu, a na chatę pompuje mi (jak dobrze dołożę) nawet 17 000 W ciepła!
To dopiero przebitka, nie?

Jareczku TT

Oczywiście ty tą "super maszynę" widziałeś, zrobiłeś pomiary, zrobiłeś bilans i ci wyszło, to co opublikowałeś!

Wiesz, cosik mi się widzi, że powietrze ostatnio w tym twoim Szczecinie coś nie bardzo ci służy. Rozważałeś zmianę klimatu?

Zastanów się! Warto.

Znałem niegdyś takiego jednego, który umyślił sobie tak:

Połączę prądnicę z silnikiem i akumulatorem. Prąd będzie napędzał silnik, a ten będzie kręcił prądnicą. Ta zaś będzie ładowała akumulator i mu się to będzie kręciło bez końca.

Strasznie był nie zadowolony, gdy mu pielęgniarze wiązali na plecach przydługaśne rękawy od gustownego kaftanika.

Też coś bredził o międzynarodowych spiskach itp.

Już cię nie pozdrawiam

Sorry, ale nie jestem konstruktorem, a ponadto nikt niema dostepu do tej maszyny. Widzialem tylko 2 lata temu pod Sulechowem rosyjskie Wtg ze silnikiem Siemensa. Mowil wtedy cos gosc, znajomek Rosjanina co to wowczas sprowadzal, ze sa jakies lepsze w przygotowaniu. Myslalem ze te 200 czy 300% ktore pokazali jesienia to to. Ale sie nie dziwie gdyz energia jadrowa to co innego niz weglowa czy gazowa. Ja akurat co prawda sie na tym nie znam, ale ogolnie technicznie kapuje i technika mnie interesuje, zeby nie byc takim debilem jak bracia K. czy Donio. Moge np. opowiedziec jak studiowalem w Moskwie 33lata temu.Zawiezli nas w celach propagandowo-rozrywkowych na Poligon Polnocny. Luty, -40st, 800km na polnoc od Moskwy, a tam cwiczenia przy rakietach. 4 takie jak lecial Gagarin tylko wydluzone na wyrzutniach jak stadion. Usadowione na zboczu nad rz. Dwina w odl. kilku km kazda. Polkownik powiedzial:te zeszly z uzbrojenia 10 lat nazad, kazda niosla 5MT, na NJ CHICAGO, LA, WASZYNGTON. Ale nie martwcie sie towarzysze. Teraz w podziemnych szachtach mamy 300 takich ktore maja po 25MT. Z USA nie zostanie nawet mokra plama. Teraz z netu wiem, ze dodatkowo mieli jeszcze ponad 1000 innych mniejszych, a na podlodkach drugie tyle. Dlatego sie nie dziwie ze maja juz silniki o sprawnosci 100.000%! Z 1MW dostarczaja 1GW. Ale podobno do amerykanskich i tak cienizna i przezytek. Ci mieli ponad 30 lat temu, o sr 8-10m wysokie na 60. Dawaly ok. 200 GW. Korzystaja z nich duze transportowce powietrzno-kosmiczne. Ale to juz tez przezytek. Podobno teraz przetestowali tej samej mocy ale wielkosci beczki oleju. Takze i tak cienizna te DRJ200 przy takich.

Rzeczywiście strach się bać
Co z tego, ze ruski mają trochę pordzewiałych rakiet? Mają je od kilkudziesięciu lat, i nic się nie dzieje. Nie trzeba strzelać 1000 rakiet, by zniszczyć kraj. Już 1 rakieta spowoduje odwet i totalne zniszczenie połowy świata, więc póki co nawet zapite ruskie dowódzctwo nie myśli o ich odpalaniu, co najwyżej straszą przyjezdnych - w końcu wyłażący ze skorodowanego baraku żołnierz chce się dowartościować przed cudzoziemcem, opowiadając ile to MT ma w skrytce za polowym kiblem

Sorki za brak merytoryczności, ale tu chyba nie ma sensu z argumentami wyjeżdżać na 100 000% sprawności

No panowie a co z tematem? Trochę się rozjechaliście.
Poznań, dom 124m2 pow użytkowej, 160 całkowitej bez strychu. W styczniu 230m3 gazu i 350KWh prądu.
Temperatura w części dziennej 24st.C ogrzewanie podłogowe, na piętrze 21st.C kaloryfery aluminiowe. Kocioł Junkers cerapur acu.
Piekarnik elektryczny , płyta indukcyjna.
Może by tak umieszczać jakie temperatury utrzymujecie w domu - mieszkaniu przy takim zużyciu energii, dałoby to bardziej przejrzysty obraz.

Dom 109m2 powierzchni ogrzewanej. Jedyne źródło ciepła - pompa ciepła. W całości ogrzewanie podłogowe.
Całkowite zużycie energii za styczeń 1133kWh energii - koszt ok. 500zł. Do tego dochodzi 5,5kg gazu propan butan do kuchenki 23zł.
Średnia temperatura powietrza zewnętrznego -6st. C.
Temperatura wewnątrz 21-22st. C.

Tomasz_Brzeczkowski pisze:Mam stare budownictwo 55m2 rekuperator, dwie termy 10 i 15 l krany ORAZ Electra ogrzewanie sufitowe eswa ( na ścianach deska podłogowa pod nią 2 cm maty sprasowanej isover -wtedy 89' gulfiber zabezpieczonej paroizolacją - i ogrzewanie sufitowe ESWA. Dwie osoby - styczeń wyszedł 330 kWh.

Dopiero teraz to przeczytałem. Mieszkanie w kamienicy, z tego co pamiętam, ze wszystkich stron sąsiedzi i na 55m2 dla 2 osób takie zużycie? Jak to się ma do tych 100zł/miesiąc o których Pan pisał ?

Jarek1910 pisze:Moge np. opowiedziec jak studiowalem w Moskwie 33lata temu.Zawiezli nas w celach propagandowo-rozrywkowych na Poligon Polnocny. Luty, -40st, 800km na polnoc od Moskwy, a tam cwiczenia przy rakietach. 4 takie jak lecial Gagarin tylko wydluzone na wyrzutniach jak stadion. Usadowione na zboczu nad rz. Dwina w odl. kilku km kazda. Polkownik powiedzial:te zeszly z uzbrojenia 10 lat nazad, kazda niosla 5MT, na NJ CHICAGO, LA, WASZYNGTON. Ale nie martwcie sie towarzysze. Teraz w podziemnych szachtach mamy 300 takich ktore maja po 25MT. Z USA nie zostanie nawet mokra plama. Teraz z netu wiem, ze dodatkowo mieli jeszcze ponad 1000 innych mniejszych, a na podlodkach drugie tyle.

Nie przyszło Ci wtedy do głowy, że to tylko taka gra psychologiczne dla zagranicznych studentów? Alianci przed atakiem na Normandię także zbudowali setki makiet statków, aby upewnić wywiad niemiecki o zupełnie innym celu ataku. Irakijczycy w czasie "pustynnej burzy" używali gumowych makiet czołgów, aby Amerykanów przekonać o swojej potędze. Widziałeś może, żeby którąś z tych 4 rakiet odpalili?
Ale wyjechałeś z ZSRR z przekonaniem o jego potencjale wojskowym, co więcej jesteś nim do dzisiaj przestraszony.
I o to właśnie chodziło .

Rakiety byly jak najbardziej prawdziwe. To te stare Wostoki ale do celow szpiegowskich. Zamiast kosmonauty w kabinie jest kamera o rozdzielczosci 1m. Mieli tylko 4 takie sztuki na uzbrojeniu, a Chruszczow mowil ze produkuja jak parowki. Tylko jak, skoro 1a wazy 360 T, potrzebuje fabryki tlenu do napelnienia zbiornika. Nie, przy starcie nie bylem i nie chcialbym byc. Krotko wczesniej jak taka wybuchla na platformie zabila kilkadziesiat soldatow z obslugi. A bac sie nie boje, od kiedy nasz Kraj chronia uzbrojone po zeby 2 kaczoloty demolujaco-szpiegujace (nazwa nie moja, zapozyczona od DN).

Jarek1910 pisze:Teraz w podziemnych szachtach mamy 300 takich ktore maja po 25MT. Takze i tak cienizna te DRJ200 przy takich.

Panie Jarek1910.
Widzę ze niezbyt dobrze czytał Pan moje informacje.
Jak zapewne wiadomo z braku zainteresowania w naszym Kraju bedącym pierwszym na amerykańskiej liscie uderzeń jądrowych wyznaczonych na 17062012 technologia nowego typu urządzeń tachionow-jądrowych, zwłaszcza 500 MT została przekazana juz 3 lata temu W.W. Putinowi na zasadach dobrosąsiedzkich całkowicie bezpłatnie.
Takie urzadzenie wbrew temu co łaskawie raczył Pan wspomnieć, ma rozmiary
bomby typu Hiroszima.
Wieczna elektrownia tachionowa o mocy 1000 MW (1GW) dobrze Pan napisał ma rozmiary domu jednorodzinnego, ale jej moc niszczaca to już kilkadziesiąt tysięcy megaton (GT) :shock:
Wystarczajaco by rozerwac naszą planete na strzępy.
I to by było na tyle w zakresie tzw. wiecznych silników (zwanych potocznie przez naukowców klasy Dr Einstein jako Perpetuum Mobile).
Nie trzeba byc nawet tak wybitnym strategiem jak minister ds lotnictwa 3 Rzeczy(coraz bardziej pospolitej) Radek herr der Ringe Sikorowski zeby ogarnąć, że urzadznie które dysponuje nieograniczoną mozliwościa poboru energii w jednostce czasu to nie zabawka dla kaczych matołków.

Doctor No

mały_energetyk pisze:Jareczku "przedpotopowy"
Co ci szkodzi, skoro robisz z siebie na tym forum "kabareciarza" napisać zamiast 1000 np. milion, miliard procent (sprawności)?

Pan Jarek wbrew temu co wczesniej o nim napisałem, jednak kabareciarzem nie jest. Cos tam jednak doczytał. Mamy owszem tylko 3 takie urządzenia jadrowe nowej generacji od czasu zimnej wojny, ale nigdy nie zostały przetestowane na pełną skalę wobec braku zainteresowania polityków i ich całkowitym podpożądkowaniu naszego Kraju obcym interesom.
(Ktoś w to jeszcze wątpi? Może Kaziu Kutz który mówi w Sejmie: Święta Panna Blida to był anioł, buhaha)

Widzę z mapy że blisko Pszczyny jest całkiem sporo wolnej przestrzeni....

re: Doctor No

Proponuje nie zaprzestawać zażywania tych różowych tableteczek, które pielęgniarze aplikują ci 3 x dziennie. Przy okazji niejako proponuję nie szarpać się zbytnio, bo te rękawki od kaftana bezpieczeństwa mają to do siebie, że tworzą trudny do rozsupłania węzeł. Tym bardziej, że są na plecach pacjenta związane.

A u nas na Śląsku mówią tak: rozpędź się główką do przodu, a zawsze jakaś betonowa ściana znajdzie się na drodze.

I na dobre ci to wyjdzie.

No, pacjent Doctor No. Uspokójcie się, bo jak nie, to znowu na elektrowstrząsy pójdziecie. To jedyne skuteczne lekarstwo przy chorobach psych...

Tu akurat malye duzo sie nie pomyliles, bo akurat Pan Dok jest psychiatra z tego co wiem. A odnosnie moich czytanek panskich majli to nie zawsze wszystko dla mnie jest zrozumiale. Natomiast co do mordercow o ktorych pisze Indiana, to chyba z CIA I MOSSAD, tych samych co przygotowali zamach na Wojtyle co sam Pan udowadnia, prawda?