kocioł ze sterownikiem z Allegro...

autor: **adamoo** » 07 lis 2009, 17:02

Witam.

Zamierzam kupić kocioł co ze sterownikiem, bez podajnika.
Dokładnie mam na myśli tę aukcję:

/http://www.allegro.pl/item807391771_kotly_piec_piece_uks_14_kw_pompa_gratis_promocja.html

Piece z okolicznych sklepów są trochę droższe, dlatego myślę o zakupie przez internet. Czy opłaca się kupować na allegro, niezłej jakości są to piece czy tzw buble?

Może ktoś kupował z allegro? Czekam na opinie.
Pozdrawiam

autor: **ondre** » 07 lis 2009, 19:13

dowiedz się od sprzedającego czy da Ci fakturę? bo mnie nie dali z fakturą było drożej. A tak mógłbym odliczyć VAT! to jednak parę groszy. Jakość masz taką samą w sklepie jak na allegro, zależy co kupujesz! Ten co wybrałeś mnie się podoba ma wzmocnienia na furtkach. A u mnie nie ma na furtce paleniskowej i już farba jest opalona a w przyszłości przepali sie całkiem. Dlatego wiosną dospawam sam taką

pozdrawiam

autor: **TeCe** » 07 lis 2009, 22:44

Jeżeli kocioł jest tani to nie może być dobry. Zamiast na allegro kupić coś bez gwarancji i faktury poszukaj w sklepach internetowych. Są 3 czy 4 w których kupisz bez ryzyka.

autor: **adamoo** » 08 lis 2009, 0:54

Prawdą jest że im cięższy piec tym lepszy, wytrzymalszy?
Na stronie pisze że gwarancja jest ( 5 lat), więc przez te pare lat można być spokojnym...

Ciekawi mnie, czy cena 2200 zł za piec ze sterownikiem i pompą nie jest trochę za mała? Czy jest to spowodowane słabą jakością czy po prostu brakiem marży (w sklepach też muszą zarobić)? :roll:

autor: **TeCe** » 08 lis 2009, 1:19

To się nazywa myślenie życzeniowe. Zapewne sprzedają bez marży a nawet na stracie, stosują najgrubsza blachę i najlepszy w kraju sterownik.

Jeżeli wierzysz w tanie i dobre to jesteś najlepszym klientem dla sprzedawców. Często kupujesz, często naprawiasz itd.

autor: **ondre** » 08 lis 2009, 10:27

Kolego Tece!
Tysiace ludzi w polsce pali pleszewskimi piecami z takiej przyczyny że są tanie a w przecietnej chałupie zawsze grosza brakuje. Palą i żyją. Nawet nie mają sterowników. Jak się nauczysz klapką posługiwać to ci wystarczy. Moi sąsiedzi przy górskim domku palą wszyscy jak jeden drewnem przesypanym mułem flotacyjnym bo najtańszy. Wegiel używają okazyjnie w mrozy. Ekogroszki kupowane są zazwyczaj przez młodych bogatszych ludzi w nowych domach. Miastowi nowobogaccy co tam pokupili mają gazowe ogrzewanie lub olejowe.
Natomiast ja jak tylko będę bogaty, wywalę zaraz moje pleszewskie domino ze sterownikiem fokus i każę sobie zamontować gazowy piec, a sterowanie powesić obok łożka bym wcale nie musiał wstawać. Tylko przycisnę i za godzinę zrzucę kołdrę bo gorąco....
pozdrawiam

Ps. Jeden z sąsiadów 28 lat temu sam sobie pospawał kocioł z blachy 6tki, trochę topornie wygląda ale pali do dziś....

autor: **TeCe** » 09 lis 2009, 23:29

Tylko, że ja nie twierdzę , że alternatywą dla taniego złomu jest markowy kocioł na eko groszek. Twierdzę, że lepiej dołożyć 300 zł i kupić kocioł na 10 lat niż ten tańszy wymieniać co 4 lata. Pozdrawiam.

autor: **rafales** » 10 lis 2009, 13:42

TeCe pisze:Tylko, że ja nie twierdzę , że alternatywą dla taniego złomu jest markowy kocioł na eko groszek. Twierdzę, że lepiej dołożyć 300 zł i kupić kocioł na 10 lat niż ten tańszy wymieniać co 4 lata. Pozdrawiam.

Dokładnie. Ten, co jest na podanym linku to kupa złomu. Bez pomysłu, poklecony u sołtysa w garażu. Przeciez to widać. Jeśli dobry kocioł kosztuje ponad 3 tysiące (średniej mocy) to skąd tutaj super jakość i najlepszy sterownik w kraju?

autor: **ondre** » 10 lis 2009, 15:03

dla kogo pracujesz kolego? masz od nich coś? Ja zaraz Cie zatrudnię bo widzę, że potrafisz oceniać sprzęt na fotografiii i z opisów allegro. Napewno z fusów też dajesz radę :lol:

Nie przyszło Ci na myśl że takim postem obrażasz fachowców z Pleszewa( nie myślę o włacicielach), tych którzy uczciwą pracą małym nakładem środków pracy robią produkty które służą prostym ludziom lata. I daja gwarancję!!!na swój wyrób. Faktem jest że potem szefowie migają się od odpowiedzialności ale tak robią też ci od tych "droższych" kotłów. Tu na tym forum czytałem takie przypadki.
Dobra koniec!!! już żałuję że się wdałem w dyskusję
papa nie odpowiadajcie na moje sugestie

autor: **adamoo** » 01 gru 2009, 22:09

Mam pytanie odnośnie dmuchawy/wentylatora. Czy rzeczywiście pozwala zaoszczędzić opału, czy to tylko wygoda. Słyszałem, że bardziej opłaca się zakupić miarkownik ciągu, który jest oszczędniejszy. Jakie są Wasze spostrzeżenia i opinie na ten temat?

autor: **ondre** » 01 gru 2009, 22:27

jak chcesz zaoszczędzić opału na jednozasypowym napewno dmuchawa ze sterownikiem PID jest w tej chwili najekonomiczniejsza. Miarkownik to tylko namiastka automatyki. Taki prymitywny regulator typu P.
Adamoo :!:

kupisz Ty ten kocioł w końcu?albo tak sobie gadasz tylko na forum :?:

autor: **rafales** » 04 gru 2009, 7:35

adamoo pisze:Mam pytanie odnośnie dmuchawy/wentylatora. Czy rzeczywiście pozwala zaoszczędzić opału, czy to tylko wygoda. Słyszałem, że bardziej opłaca się zakupić miarkownik ciągu, który jest oszczędniejszy. Jakie są Wasze spostrzeżenia i opinie na ten temat?

No jeżeli ktoś twierdzi, że założenie dmuchawy ze sterownikiem pozwala na zaoszczędzenie opału to gratki. To jest tylko i wyłącznie wygoda. A miarkownik jest dobry w momencie gdy masz duży i dobry ciąg w komienie. Ja tak mam i jak na wiosnę będę wymieniał piec (nie wiem jeszcze jakiej marki) to zastanowię się czy jest sens wydawać kasę na sterownik i dmuchawę. Może wystarczy miarkownik ciągu i sterownik od pompy.

autor: **rafales** » 04 gru 2009, 7:37

ondre pisze:dla kogo pracujesz kolego? masz od nich coś? Ja zaraz Cie zatrudnię bo widzę, że potrafisz oceniać sprzęt na fotografiii i z opisów allegro. Napewno z fusów też dajesz radę
Nie przyszło Ci na myśl że takim postem obrażasz fachowców z Pleszewa( nie myślę o włacicielach), tych którzy uczciwą pracą małym nakładem środków pracy robią produkty które służą prostym ludziom lata. I daja gwarancję!!!na swój wyrób. Faktem jest że potem szefowie migają się od odpowiedzialności ale tak robią też ci od tych "droższych" kotłów. Tu na tym forum czytałem takie przypadki.
Dobra koniec!!! już żałuję że się wdałem w dyskusję
papa nie odpowiadajcie na moje sugestie

A zobacz sobie jak jest z podaną tolerancją/przedziałem odnośnie powierzchni ogrzewanych. 190-210m2? Takie małe widełki dla pieca 27KW i 4m2 powierzchni grzewczej? A gdzie logika i opis, że dom ocieplony, nieocieplony etc to już inna sprawa. No i sprawność do 87%? W to już na pewno nie uwierzę.

autor: **ondre** » 04 gru 2009, 18:43

Kolego Rafales!
Odp 1. Mój sąsiad nie ma ani miarkownika, ani dmuchawy!a ma dwa patylki do klapki: cieńki gdy piec rozgrzany i gruby do rozpalania. jak bulgocze w kaloryferach, wyciąga nawet ten cieńki!!!!! Jak na wiosnę kupisz nowy piec oczywiście w sklepie nie złom na allegro pomyśl o tym nie musisz ani sterownika ,ani miarkownika. A tych co mają złom i wygodę, czyli dmuchawę olej najlepie, niech ważniaki się martwią brakiem roboty.
Odp 2.
Jak masz ocieplony dom kupujesz kocioł o słabszej mocy, jak dom zimny o większej! Proste jak składanie cepa!!!

A do kolegi Adamoo powiem tak, mamy tu na forum fachowca wysokiej klasy zajmującego się automatyzacją procesu spalania, i wszystkim co z tym związane. Zamiast gdybać i słuchac co szwagier powiedział, a co sołtys myślii poczytaj stare posty kolegi Jarecki 79 i masz wszystkie wątpliwości rozwiązane!
No ale wtedy nie będziesz mógł...dywagować i marudzić

autor: **adamoo** » 05 gru 2009, 15:32

Przeczytam posty tego Jareckiego...
Ale ta złośliwość na końcu chyba nie była potrzebna, co? :wink:

Od tego chyba forum jest, żeby się pytać, dyskutować. No chyba że się mylę...