malowanie ścian - gladź, farba, unigrunt ( malarz)

Zastanawiasz się z czego budować ściany? Chcesz wiedzieć jakie wykonać tynki? Szukasz pomysłu na ciekawe wykończenie elewacji? W tym dziale znajdziesz porady i inspiracje.

Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl

Tytus
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 04 cze 2009, 22:20
Re: malowanie ścian - gladź, farba, unigrunt ( malarz)

autor: Tytus » 13 mar 2010, 22:02

wito-pc pisze:Tytus pobudka toć to gładka tapeta ot wynalazek


A kto tutaj o wnalazku mowi? ale z tego co wiem, to na rynku polskim tego produktu nie bylo az do niedawna. czyz nie tak?

wito-pc
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 913
Rejestracja: 20 lut 2010, 18:31
Lokalizacja: Czeladż
Re: malowanie ścian - gladź, farba, unigrunt ( malarz)

autor: wito-pc » 13 mar 2010, 22:14

znowu papierdółka żeby wyrwać kase , pod taki papier to musi być równo jak stół tylko rysy mogą być a przecież wiemy jak je usuwać ':D' , do jakiś ekstra dekoracji ściennych może oczywiście być przydatny, pozdrawiam
Cezar

Tytus
Początkujący
Początkujący
Posty: 6
Rejestracja: 04 cze 2009, 22:20
Re: malowanie ścian - gladź, farba, unigrunt ( malarz)

autor: Tytus » 13 mar 2010, 22:33

wito-pc pisze:znowu papierdółka żeby wyrwać kase , pod taki papier to musi być równo jak stół tylko rysy mogą być a przecież wiemy jak je usuwać ':D' , do jakiś ekstra dekoracji ściennych może oczywiście być przydatny, pozdrawiam


przypomina mi to dyskusje typu, 'lepsze pustaki czy cegly?'.... w Anglii ten papier sie uzywa od okolo 40 lat wiec chyba temat z wyrywaniem kasy nie przejdzie. W Niemczech podobne produkty tez sprzedaja sie od kilkudziesieciu lat.

A co do usuwania rys, to chetnie poslucham jak je usuwac zeby nie wracaly.

amireczek
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 13 kwie 2010, 21:43
Re: malowanie ścian - gladź, farba, unigrunt ( malarz)

autor: amireczek » 18 kwie 2010, 22:06

Witam serdecznie.

To mój pierwszy post na tym forum, nie jestem też specjalistą w tej dziedzinie, więc wszystkich fachowców proszę o wyrozumiałość, jeżeli jakieś zwroty będą mało precyzyjne. Ale do rzeczy, właśnie zacząłem remont mieszkania, mieszkanie w bloku "z wielkiej płyty" tak więc jak one wyglądają prawie każdy wie.
W związku z tym, że nie było tam remontu od jakichś 30 lat sprawa nie jest prosta, generalnie chodzi mi o to, że między innymi są pokoje z płyt gipsowych pomalowane farbą emulsyjną (około 3 warstw), a w kuchni farbą olejną - lamperia, na zwykłych ścianach tzn otynkowanych też zazwyczaj jest farba emulsyjna, a w przedpokoju tapeta zmywalna chyba to się nazywało winylowa, chciałem pozbyć się tego wszystkiego (albo i nie jeżeli nie potrzeba) i wszędzie położyć gładź i pomalować. Stan na teraz wygląda tak: w związku z tym, że na początku farba pięknie odchodziła od podłoża płatami, zacząłem szpachelką ją zdzierać i szło to całkiem sympatycznie do pewnego momentu, a potem przestało, ale zaparłem się bo nie chciałem żeby mi potem farba z gładzią odeszła od podłoża i zdrapałem tak trzy ściany, tynk przy tym w wielu miejscach zmasakrowany, a w kilku miejscach przy okazji odpadły trochę większe kawałki tynku. Tynk w tych miejscach gdzie na siłę zdrapywałem farbę normalnie się sypie więc pewnie trzeba to będzie pomalować jakimś gruntem przed szpachlowaniem i gładzią , na ścianach gipsowych sytuacja była całkiem podobna tzn na początku też farba odchodziła płatami ale jakby mniej, natomiast dalsze zdzieranie na siłę wygląda tragicznie próbowałem szpachelką, ale to jak rzeźbienie szpachelką w gipsie, próbowałem to też zeszlifować papierem ściernym kupiłem gruboziarnisty(24) ale ten papier nie chce farby drzeć, tak jakby była za twarda i za śliska, próbowałem też taką siatką (chyba używa się jej do szlifowania gładzi) trochę poszło ale że farby jak pisałem wcześniej przynajmniej trzy warstwy, to za bardzo to nie idzie, czeka mnie jeszcze zdzieranie tapety w przedpokoju, już wiem że wierzchnia warstwa schodzi a papier z farbą zostaje i jeszcze lamperia w kuchni i zdarcie farby z odrzwi to chyba tyle.
Teraz proszę o radę fachowców co z tym wszystkim zrobić bo chciałem ten remont skończyć do sierpnia a na razie robię tylko po godzinach i praca za bardzo się nie posuwa, wiem, najlepiej by było wezwać ekipę i po problemie ale niestety kasa nie puszcza, więc jak by ktoś mógłby łopatologicznie wytłumaczyć co z tym wszystkim zrobić to będę bardzo wdzięczny bo szczerze mówiąc mnie już zaczyna przy tych ścianach krew zalewać.


kolega jacenty800 napisał:

poznałem np narzedzia do szybkiego skrobania scian,zdzierania bardzo ciezko schodzacych tapet ,ładnego szpachlowania i szybkiego facjat tak bardzo nie lubianych przez szpachlarzy,robienia zaprawek ze specjalnych gipsowek tak zeby nie bylo sladu po zaprawce,....i nie mam zadnego problemu w doradzeniu komus jak i czym mozna tego dokonac.do grobu tego nie zabiore


Właśnie o coś takiego mi chodzi, dlatego nie zakładałem nowego tematu, tylko pociągnąłem ten, no i przeprasza, że taki elaborat wysmarowałem ale chciałem dobrze naświetlić temat.
Pozdrawiam.

jacenty800
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 801
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:07
Lokalizacja: włocławek
Re: malowanie ścian - gladź, farba, unigrunt ( malarz)

autor: jacenty800 » 18 kwie 2010, 23:16

wiec tak zaczynamy od skrobaczka bo jak widze najwiekszy problem ze zdzieraniem jest.koszt ok 20 zł plus ostrza 18 mm koszt 10 sztuk paczki złotowke .pare opakowan trza miec.
sprobowac na sucho jak nie idzie na mokro.co do tapety moczymy do bolu ławkowcem z goraca woda czekamy 10 min az wsiaknie i ponownie -powinna latwo schodzic skrobaczkiem.co do ubytku w tynku to mozna to zrobic tynkiem gipsowym(polecam)klejem gipsowym lub twardzym gipsem.jeden kolega sie smiał ze skrobaka ale jak sie ładnie podwadzi to i farba bedzie ładnie schodzic.po skrobanku grunt atlasoski(polecam)nierozcieczony.jako 1 warstwe gładzi musimy uzyc twardego gipsu siwego lub jakiegos innego -ja używam nidy start jest to gips systemowy .w zaleznosci jak jest nałozone mozna przeszlifowac papierkiem 60 odpylic ,przemyc wilgotna szmatka i dopiero nide finish lub inny miekciejszy gips dajacy sie łatwo szlifowac-gipsar odradzam.potem szlifowanie papierkiem 150 najlepiej na plotnie (siatek nie polecam)odpylanko przetarcie wigotna szmatka i przystepujemy do gruntowania pod farbe -farba gruntujaca-polecam ticurille.nie kabinowac z unigruntem lub wodnymi gruntami bo juz jedna osoba miała problem z zaciekami po takich gruntach.sufity białym taki jak jest we wiaderku z dodatkiem wody.sciany tym samym gruntem tyle ze z dodatkiem pigmentu w kolorze zblizonym do farby wierzchniej.i mamy 2 sprawy załatwione stabilny podkład pod farbe oraz kolor .czasem zdaza sie ze po takiej czynnosci maluje sie tylko raz przez co oszczedzamy czas i kase na farbe i mozemy sobie pozwolic na lepszej jakosci farbe.co do dzwi -2 opcje sa albo szlifujemy szlifierka oscylacyjna i malujemy albo dodatkowo nanosimy gruncik ktory daje nam leciutka warstewke i szlifujemy go i dopiero malujemy,albo opalamy i szlifujemy potem 2 razy grunt -z decorala jest fajny -szlifujemy i na to farbe.co do olejnej w kuchni to sa rozne sposoby.odtłuszczamy bezynka -rozpuszczalnikiem lub woda z amoniakiem.mozna sprobowac tym skriobaczkiem podwadzic i zobaczyc jak schodzi.mozna tez tarcze do betonu na szlifierke katowa i zarysowac.mozna tez dac grunt z kruszywem kwarcowym i zagipsowac twardym gipsem .sa na rynku specjalne gipsy do szpachlowania na olejna ale ja osobiscie nie stosuje.mozna tez przeciagnac lamperie klejem gipsowym i tez spoko.ja osobiscie daje na zarysowana powierzchnie siatke wtopiona w nide start lub gips szpachlowy lub klej gipsowy.za duzo tego wszystkiego i nie wiem czy czegos nie pominołem.prosze od czasu do czasu wrzucic jakas fotke pomieszczenia i pytania co do niego i na bierzaco bedziemy sie zastanawiac.lepiej 2 razy spytac niz cos kabinowac a potem sie zastanawiac jak z tego wybrnac

amireczek
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 13 kwie 2010, 21:43
Re: malowanie ścian - gladź, farba, unigrunt ( malarz)

autor: amireczek » 25 kwie 2010, 19:25

Wielkie dzięki za odpowiedź, na razie skrobanko skrobanko i jeszcze raz skrobanko, jak coś się ruszy dalej, będę pytał.
Pozdrawiam

Awatar użytkownika
gambit65
rekomendowany doradca
Posty: 371
Rejestracja: 24 gru 2007, 12:56
Lokalizacja: mława
Kontaktowanie:
Re: malowanie ścian - gladź, farba, unigrunt ( malarz)

autor: gambit65 » 02 maja 2010, 7:39

Odniosę się do pytania jak malować. Gruntowanie ścian przed położeniem gładzi w zależności od stosowanego gipsu np (megaron premium nie wymaga gruntowania),. Pierwsza warstwa gładzi szerszą pacą 40-50 cm, następna mniejszą. Nakładamy od dołu do góry. Następnie szlif, gruntowanie gruntem akrylowym transparentnym wzmacniającym podłoże najlepiej firmy jakiej będą farby. Następnie biała farba podkładowa która zrobi nam jednorodne tło pod farby docelowe i dwa razy farba ostateczna. Jeżeli na ścianach zalega tłuszcz to je odtłuszczamy mydłem malarskim lub preparatem do odtłuszczania . Jeżeli na ścianach jest lamperia lub inna farba która dobrze się trzyma to należy ją lekko zmatowić i położyć gips do tego przeznaczony na takie powierzchnie.Do malowania należy używać wałków dobrych producentów i zawsze należy je myć przed użyciem to nie będzie kłaczków.Jeżeli coś robimy 10 lub 20 lat tak samo to nie zwalnia nas to żeby się czegoś nowego nauczyć. Dlatego uczmy się dla dobra naszego i naszych klientów. Pozdrawiam wszystkich myślących wykonawców

Awatar użytkownika
henter2
Aktywny
Aktywny
Posty: 138
Rejestracja: 25 kwie 2010, 18:58
Lokalizacja: dolnyślązk
Kontaktowanie:
Re: malowanie ścian - gladź, farba, unigrunt ( malarz)

autor: henter2 » 02 maja 2010, 9:51

Według mnie pomalowanie gładzi gipsowej uni gruntem nie zaszkodzi,ostatnio na nowej budowie nie zrobiono tego a twierdzono że tak i gdy mi przyszło zrobić dekoracyjne malowanie,wtedy gładź potrafiła się kleić i odejść od ściany i zaczęły się schody i problemy.A tu przykład jak z nowej boazerii zrobić starą.Obrazek
Patrz swoim wnętrzem a zobaczysz więcej..

fly
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 05 wrz 2009, 13:25
Lokalizacja: KrK-OSL
Re: malowanie ścian - gladź, farba, unigrunt ( malarz)

autor: fly » 02 maja 2010, 20:35

Pomyślałbym o szpachlach Flugger-a, pracuje na nich 5 lat, rewelacyjne w razie czego pytać, podobnie Beckers.

Ferbi
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 02 maja 2010, 22:47
Lokalizacja: Legionowo
Re: malowanie ścian - gladź, farba, unigrunt ( malarz)

autor: Ferbi » 02 maja 2010, 23:06

a ja robię tak.Gruntuje unigruntem atlasa,potem 2 x gładż mastermas,gruntowanie ponowne gruntem duluxa i na to 2 x malowanie,wiadomo że ilu fachowców tyle technologi 8)

adamon
Początkujący
Początkujący
Posty: 26
Rejestracja: 24 mar 2010, 20:05
Re: malowanie ścian - gladź, farba, unigrunt ( malarz)

autor: adamon » 04 maja 2010, 16:27

witam założyłem nowy temat, ale widać nie w tym dziale więc zapytam tu :
Świeżo otynkowany dom (tynki schną już ponad miesiąc )
Tynk cementowo-wapienny z bardzo drobnego piasku (wyszło jak po gipsie:))
Wylewki z miksokreta będą jutro
I moje pytanie czym malować ściany ??
Kupiłem 20l gruntu - ale rozcieńczyć go ???
nie chciałbym potem zacieków na ścianie
farba będzie prawdopodobnie Dulux lub dekoral (jeszcze nie zdecydowaliśmy )

arek_d
Aktywny
Aktywny
Posty: 159
Rejestracja: 13 lip 2009, 19:30
Lokalizacja: Dolny śląsk
Re: malowanie ścian - gladź, farba, unigrunt ( malarz)

autor: arek_d » 04 maja 2010, 19:22

Są i tacy fachowcy co na tynk cementowo-wapienny dają zeprawę wapienną , później czyszczenie (ew. dodatkowo głaź) i malowanie: biała farba z gruntem (na poł) i na koniec 2 razy kolor.

A są i tacy co malują czystym gruntem i później odrazu kolor.

Awatar użytkownika
henter2
Aktywny
Aktywny
Posty: 138
Rejestracja: 25 kwie 2010, 18:58
Lokalizacja: dolnyślązk
Kontaktowanie:
Re: malowanie ścian - gladź, farba, unigrunt ( malarz)

autor: henter2 » 14 maja 2010, 19:53

Do gruntu dodaj trochę białej emulsji wtedy nie zrobisz zacieków będzie wiać co robisz ,na to dwa razy farba.
Patrz swoim wnętrzem a zobaczysz więcej..

klakieros
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 25 kwie 2010, 10:03
Re: malowanie ścian - gladź, farba, unigrunt ( malarz)

autor: klakieros » 03 sie 2010, 6:14

WItam,

Mam pytanie o farbę gruntującą. Mam położeone tynki cementowo-wapienne -są w miare gładkie (nie chcę kłaść gładzi) i chcę teraz położyc warstwę farby gruntującej tylko zastanawiam sie jakiej. Chciałbym aby pozakrywała troche większe nierówności na tynku, być może trzeba będzie pomalować ta farbą dwa razy i dopiero potem kolor. Jaką farbę gruntującą możecie polecić?

jacenty800
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 801
Rejestracja: 28 lut 2010, 19:07
Lokalizacja: włocławek
Re: malowanie ścian - gladź, farba, unigrunt ( malarz)

autor: jacenty800 » 03 sie 2010, 7:02

nie jestem zwolennikiem tego gruntu ale tu moze ci pomoc farba gruntujaca sniezki.tylko uwazaj rownie dobrze co mozna dokonac mozna i spaprac.gesty i trza dobrze rozwałkowywac


Wróć do „Ściany elewacje fasady ”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości

Gotowe projekty domów