Kocioł Iskra (Zgoda Wieprz)-ma ktoś?

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie temperatury. Po jakim czasie od momentu rozpalenia uzyskujecie temperaturę zadaną na piecu np. 54 stopnie?

witam wszystkich użytkowników kotła iskra 30 kw. Odpowiadając na pytanie poprzednika co do czasu dojścia kotła do wyznaczonej mu temperatury to w moim przypadku to ok 50 min(oczywiście woda w zasobniku i grzejnikach zimna). Ja osobiście stosuję metodę rozpalania (w obecnie panujących temperaturach ok 10 stopni-paląc tylko na noc: rozpalam drewnem(jakieś stare meble) ) temperatura po 10 min dochodzi do 55 stopni potem zaczynają pompy pracować równolegle(grzejniki i zasobnik wody), temperatura spada do 40 stopni i powoli idzie w górę (trwa to ok 30 min). Jak się już zatrzyma-ustabilizuje do zasypuje kocioł miałem
Zmieniając temat, sprawdziłem wszystkie ustawienia opisane na forum i klapa. Jak nie zgrzewy to kocioł nie potrafi dojść do 55 stopni i jej utrzymać. Po włączeniu się pompy CO spada nawet do 38 stopni i powoli rośnie, potem znowu załącza się pompa CO i znowu leci w dół.Mam pytanie , rano po otwarciu drzwiczek kotła wysypuje się z niego popiół, który powinien wpadać do popielnika-lecz tam nie wpada. Podczas pracy warstwa rośnie i rośnie a następnie robią się potężny zgrzew u samej góry paleniska. Może ktoś może mi pomóc w tej sprawie ? I jeszcze jedno pytanie-palenisko składa się z kilku metalowych żerdzi,które mają otwory ok 1,5 min. Czy w Waszych kotłach są one w górnym położeniu paleniska czy w dolnym?

Witam po przerwie!

Niestety po okresie spokojnego użytkowania, na ustawieniach takich jak podałem w poprzednim poście, aktualnie pojawił się problem, otóż zmieniłem rodzaj opału (z innej kopalni niż do tej pory), i to był ogromny błąd. Piec nabija temperaturę do ok 58 stopni, ale nie dopala się do końca opał, przez co tworzy się zgorzelina, którą trzeba fizycznie rozbijać, gdyż nie spada do popielnika.

Próbuje teraz zmniejszyć czasy podawania węgla i zwiększyć przerwy.

Niestety tak to Panowie wygląda, każdy musi samodzielnie znaleźć najlepsze ustawienia dla swojego pica.

witam, na zgrzewy pomogły mi dodatkowe nacięcia na rusztach(palenisku), opisywałem to w temacie 'piec iskra masakra!!!

witam, odnośnie gromadzenia się popiołu i wysypywanie się go przez drzwiczki to proszę o sprawdzenie czy została wyjęta kratka nad popielnikiem.......ona blokuje zsuwający się popiół.

witam mam kocioł iskra 25kw 11 lat z podajnikiem tlokowym pali bez problemu jedyne co wysiadlo to kondensator za 7 zł .Jezeli chodzi o spiekanie to moge cos o tym wam powiedziec nie do konca to wina pieca a raczej mieszanego wegla z Czech i h wie skad .Moj kolega pracuje na skladzie gdzie cale noce fadromy mieszaja rozne gatunki wegla a potem macie najlepsza kalorycznosc czym ja sprawdziliscie?

Marc odgrzewasz starego naleśnika
Nie chce mi się szukać czy te kotły w ogóle były produkowane 11 lat temu.
Widzisz zajmuję się sprzedażą eko groszku i zgodzę się że spiekalność węgla w kotłach automatycznych to ważna sprawa tyle że groszki czeskie czy to Ledvice czy Komorany mają spiekalność 0.
Nie mam pojęcia jak można zapiec na palniku czecha, powiem Ci jeszcze że jeśli trafi się groszek o wysokiej liczbie RI ( spiekalności ) właśnie mieszanie takiej gangreny z czechem mocno ułatwi Ci życie i pozwoli to jakoś zutylizować taki groch, dosypaniem czecha obniża się właśnie spiekalność.
Aha, czechem nie handluję bo zaraz będzie że reklamuję towar w postaci tego groszku.

Witam,

Odgrzeję trochę temat, może mi ktoś pomorze w walce z piecem

Mianowicie walczę już któryś miesiąc z kolei z problemem nie zsypywania się popiołu do popielnika.
Dwa do trzech razy na dzień muszę zejść do piwnicy i ściągnąć zalegający popiół między brzegiem zsypu do popielnika a rusztem, bardzo często zalega go tyle że żar jest na początku rusztu, tak jakby podawany węgiel nie był w stanie wypchnąć popiołu do komory popielnika.
Sprawdzałem już dwa rodzaje miału, a teraz z ciekawości kupiłem Ekogroszek, na każdym materiale to samo.
Dodam że popiół nie jest spiekiem, jest w miarę sypki.
Próbowałem zmieniać ustawienia podawania, przerwy, siły nadmuchu, ustawienie przysłony wentylatora i generalnie bez większych zmian.
Ogrzewam dom około 100m2
Kocioł z 2014r o mocy 20-26kw
Moje aktualne ustawienia to :

temp zadana : 55c
czas pracy podajnika- 2 min
czas przerwy podajnika- 1 min 5 s
histereza - 1
Przepalanie :
praca w podtrzymaniu: 1 min 30s
przerwa w podtrzymaniu : 15 minut
opóźnienie wyłączenia nadmuchu : 30s
opóźnienie załączenia podajnika : 20s
nadmuch - 2
wentylator otwarty 1/3
regulacja na podajniku jest na max

Miał ktoś może podobny problem i wie jak temu zaradzić ?

Witam!

Widze ze temat zostal odswiezony

Uzytkuje (moj tata uzytkuje ten piec), niestety jest juz starszy i musze przejac jego obowiazki z tym zwiazane, moje obserwacje co do tego pieca prowadza do chyba jedynego rozwiazania czyli zakupu innego nowego kotla...

W skrocie:

- kociol trzeba czyscic praktycznie co 2 dni (ogromne ilosci sadzy)
- ciagle powstajaca zgorzelina
- nieprzesuwanie opalu do popielnika

Probowalem wszystkich mozliwych ustawien (na kazdym praca po 48h) w podobnych warunkach atmosferycznych, tej zimy probowalem 4 rodzajow opalu z roznych kopaln i nic! caly czas te same problemy! :/

Czy komus tutaj udalo sie w ogole wygrac batalie z sadza i zgorzelina w tym kotle?