Mateiały do iniekcyjnego osuszania

Właściwa hydroizolacja zabezpieczy dom przed przenikaniem wilgoci i wieloma problemami z tym związanymi. Trzeba o niej pamiętać budując dom i modernizując istniejące budynki. Odpowiedzi na pytania dotyczące wykonania hydroizolacji i potrzebnych materiałów, znajdziesz w tym dziale.

Moderator: Redakcja e-izolacje.pl

JBZ
Re: Mateiały do iniekcyjnego osuszania

autor: JBZ » 11 maja 2011, 0:27

Mam nadzieję, że w pracy jest Pan bardziej jednoznaczny?
Nie głoszę teorii a wiedzę wynikającą z fizyki budowli - to znaczna różnica, prawda?
Ponadto, "wielu przeciwników", to gigantyczna przesada. Przeciwko jest TB, ale to normalne zachowanie adwersarza, któremu udowadniam głoszenie herezji. Widać, że mało uważnie Pan czytuje to forum, gdyż ci przeciwnicy, to TB w wielu wcieleniach - ot dla poparcia swoich właśnie teorii. Gdyby zechciał Pan bliżej poczytać, to bez trudu zauważy te same słownictwo i te same argumenty wcieleń co TB.
Nie można być przeciwnym temu, co piszę, gdyż podaję wyłącznie wnioski wynikające z fizyki budowli.

Co do stosowania iniekcji, podam także wiele informacji właśnie praktycznych i niejeden wykonawca się dokształci - zaręczam.

Jerzy Zembrowski

ccchudy
Początkujący
Początkujący
Posty: 13
Rejestracja: 17 sty 2011, 14:00
Re: Mateiały do iniekcyjnego osuszania

autor: ccchudy » 02 cze 2011, 9:10

BDB co Pan za głupoty wypisuje!!! jedynym problemem podczas wykonywania iniekcji to nieumiejętność obsługiwania się wiertarką. Nie mam firmy budowlanej i nie pracuje w branży budowlanej, a sam zrobiłem iniekcję Ahydrosilem K. Od 2 jak spokój. Teraz w dobie internetu gdzie można wszystko przeczytać nie potrzebna jest wizyta "fachowców" którzy przyjadą "oglądnąć dom" (czyt. po pieniądze)

JBZ
Re: Mateiały do iniekcyjnego osuszania

autor: JBZ » 02 cze 2011, 13:48

Właśnie Pan jest typowym przykładem człowieka chcącego oszukać przyrodę i technikę. Niestety, ale oszuka Pan wyłącznie sam siebie. Podejrzewam, że nie napisze Pan o nieudanej iniekcji kiedyś tu na tym wątku, bo wątpię, by tyle miał Pan odwagi. W każdej dobie, internetu także, z chorobą idzie się do specjalisty lekarza, a z chorobą domu do specjalisty budownictwa.
To, że nawiercił Pan szereg otworów i wpuścił preparat, dowodzi tylko tyle, że instrukcje czytać Pan umie i wiercić także. Natomiast efekty będą mniej więcej takie, jak trafianie w totka - możliwe, ale mało prawdopodobne, że skuteczne.

Poza tym wieje od Pana niezłym fałszem. Czy do pracy idzie Pan też by wyciągnąć pieniądze, czy zarabiać w zamian za rzetelną pracę?

Pisałem o specjalistach fizyki budowli, a nie "fachowcach" jak Pan zaznaczył. Różnica diametralna.
Takich pomysłowych jak Pan spotykam setki rocznie i zawsze historia jest taka sama: zmagali się najpierw różni fachowcy, w końcu inwestor sam zakasał rękawy jak Pan, ale po kilku latach problem wrócił. Wróci i u Pana, to pewne na 99,9 %. Ale póki co, może się Pan trochę połudzić. Za jakiś czas wyda Pan kilka razy więcej niż by wydał korzystając z pomocy specjalisty.

Ten się śmieje, kto się ostatni śmieje. :)

MB250
Początkujący
Początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 07 cze 2011, 16:17
Re: Mateiały do iniekcyjnego osuszania

autor: MB250 » 07 cze 2011, 17:23

A ja mam też mokre piwnice. U mnie piwnica (lat 11) jest głeboko na ok 2,5m lub wiecej. Odkopywanie budynku odpada. Było bardzo dużo wody. Przyszedł ekspert, taki prawdziwy (nawet biegły sadowy od tych spraw, ale to zbieg okoliczności). Powiedział: założyć rynny (nie było wtedy jeszcze), zrobic opaske wokół budynku, zatem wylałam ok 50 cm wokół. Drenaż nie da rady zrobic teraz na ponizej 3m głebokosci, ale taki na 1 m też cośkowiek da. Więc zrobiłam, jak kazał. Woda idzie z tego drenażu oraz z rynien do studni b. głebokiej nieużywanej. Woda gruntowa na gł 8 m, czy nawet 9. nawierty były robione ze wszystkich stron budynku. Jest to zatem problem wody opadowej, śniegu itp. Grunt : glina.
Po wykonaniu tego problem powinien ustać wg eksperta. Zatem faktycznie ustał w ok 80%. Ale nie całkiem. Na usprawidliwienie eksperta dodam, ze wspominał, ze byc moze warto by zrobic injekcje. Uznał, ze izolacja pionowa jest fatalna. Ja się z nim nie zgadzam. Gołym okiem obserwuję, ze ściany wcale nie sa mokre, ani nawet wilgotne w całości. Jest natomiast wyraźna granica ich mokrości od dołu, czyli dokładnie od styku ściany z fundamentem. No, widzę, ze podciąga od dołu. Pod wylana posadzką i styropuanem jest sucho. Odkułam od siany ok 30 cm. Wiec mokro jest aktualnie tylko ok 10 cm, dalej wgłąb budynku - sucho. W górę bardziej podciaga jakieś 30 cm. Ale to teraz w lecie, kiedy jest goraco i sucho. Na wiosnę po zimie jest najgorzej, wtedy tej wody tyle, ze wlewa się (pod posadzką i styropianem i izolacją poziomą) wgłab budynku. Nieraz cały ten styropian i izolacja pozioma pływa w wodzie. Wiem, bo pośrodku budynku też odkułam kontrolnie, zeby zobaczyć co się dzieje. Wg mnie najwyraźniej cała woda idzie zawsze ze styku ściany i fundamentu. Sciana na poziomie 15-20 cm, czyli tym, gdzie zawsze, nawet w lecie jest wilgotna dostała takich kryształków. Wyglada jak maleńkie kryształki lodu. Biorę to na palce, to się rozchodzi, rozpuszcza w palcach. Faktycznie - jakby lód. Ale jak to możliwe w lecie???? Co to moze być? Zależy mi na naprawie tego, piwnica jest wielka, ma okna nieduże u samej góry, ma fajny kaształ i jest wysoka. Mozna by w niej urządzić b. wiele. Chciałabym , aby sie nadała, jako pomieszczenie praktycznie użytkowe, np pomieszczenia rekreacyjne.
Ja bym się chciała zapytać o takiego wykonawcę, który kompleksowo moze problem usunąć, naprawić. TYLKO ŻE: było u mnie już kilku. Każda firma pracuje ze scisle określonymi materiałami technologiami. W RAMACH danej swojej technologii zrobią tak i tak. Mnie to nie pasuje i nie zadowala. Potrzebuję wykonawcę, który ma przede wszystkim KNOW HOW, ale NIE OGRANICZONE do kilku swoich materiałów na krzyż! Wykonawcę niezależnego. Ja rozumiem, ze mozna mieć swoje preferencje, co do materiałów i technologii, ale niech to będą preferencje a nie jedyny wybór ....bo nic innego nie znam i nie umiem. Poza tym wybór metody powinien byc podyktowany uwarunkowaniami mojego problemu, a nie tym, z kim dany wykonawca ma akurat umowę podpisaną i taniej materiały dostaje. Jeszcze niestety nie spotkałam takiego wykonawcy. Żaden mnie nie przekonał, że jest obiektywny i wystarczająco znający RÓZNE materiały, rozwiązania, aby wybrać dokładnie to, co skutecznie i na stałe naprawi mój problem i nie za cenę nowego domu, jak np człowiek od Deitermana oferował.
Możecie kogoś doradzić w woj mazowieckim?

JBZ
Re: Mateiały do iniekcyjnego osuszania

autor: JBZ » 10 cze 2011, 13:12

Pani wnioski w sprawie technologii proponowanych przez wykonawców dokładnie oddają aktualny trend. Tak w większości przypadków jest, że wykonawca proponuje te materiały, z których żyje, a żyje bo ma prowizję lub rabaty. Tak jest niemal w całej Polsce. Bierze się to stąd, że producenci najpierw starali się opanować jeden najprostszy kanał dystrybucji: hurtownie i sklepy. To obsługują handlowcy producentów. Jednakże, inni też poszli tym kanałem, więc do jednego tortu usiadło zbyt wielu chętnych.

Opracowano więc strategię dalszego pozyskiwania tortu: przez wykonawców. Wykonawcy otrzymali wiele różnych zachęt (od prowizji, przez rabaty, po atrakcyjne wycieczki i wczasy za granicą) i kanał sprzedaży się powiększył. Dlatego, wykonawca proponuje, to z czego ma różne korzyści. Czasami proponuje to, co już stosował, bo i już się tego nauczył, a i materiały zostały z innej budowy. Itd, itp.

Dlatego, nie wykonawca, lecz wyłącznie specjalista, powinien rozpracować Pani problem i opracować technologię prac, zaś wykonawca ma się do niej stosować - bez żadnych zmian!

Ze specjalistami niestety, jest różnie - często nie dysponują odpowiednią wiedzą, mimo iż mają tytuły, uprawnienia i nawet są ... biegłymi sądowymi -jak Pani podaje. Zaległości w wiedzy mają różne powody, ale najczęściej, nie śledzą rozwoju techniki oraz nie uaktualniają swojej wiedzy.

Klasycznym przykładem jest to, co Pani usłyszała od biegłego. Palnął herezję! Drenażem można jedynie zmniejszyć ciśnienie hydrostatyczne wody wokół posadowienia! Nie zlikwiduje on wnajmniejszym stopniu wilgoci gruntowej i podciągania kapilarnego wody! Ma Pani źle wykonane hydroizolacje w części podziemnej i tyle. Jak się z tym uporać? Mogę problem rozwiązać. Proszę przesłać projekt domu i fotografie tych zawilgoceń na www.bdb.com.pl

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski

MTW
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1738
Rejestracja: 12 gru 2008, 21:47
Lokalizacja: Orle
Kontaktowanie:
Re: Mateiały do iniekcyjnego osuszania

autor: MTW » 16 cze 2011, 15:25

MB250 pisze:A ........
Ja bym się chciała zapytać o takiego wykonawcę, który kompleksowo moze problem usunąć, naprawić. TYLKO ŻE: było u mnie już kilku. Każda firma pracuje ze scisle określonymi materiałami technologiami. W RAMACH danej swojej technologii zrobią tak i tak. Mnie to nie pasuje i nie zadowala. Potrzebuję wykonawcę, który ma przede wszystkim KNOW HOW, ale NIE OGRANICZONE do kilku swoich materiałów na krzyż! Wykonawcę niezależnego. Ja rozumiem, ze można mieć swoje preferencje, co do materiałów i technologii, ale niech to będą preferencje a nie jedyny wybór ....bo nic innego nie znam i nie umiem........

droga Pani jak coś jest do wszystkiego to jest do....
pani problemem jest izolacja pozioma na styku ław i ściany
woda wcieka do budynku na lub pod papą lub innym ustrojstwem jednak temat jest daleko bardziej złożony niż tylko ta jedna ściana bo uszczelnienie tego miejsca spowoduje przesunięcie wycieku w inne miejsce .
zabezpieczenie kompleksowe jest zależne od materiałów z jakich jest wykonana piwnica od jej konstrukcji , jak i od wcześniej wykonywanych zabiegów w celu usunięcia skutku - wszystkie te elementy układanki składają się na możliwość wykonania zabezpieczenia i zakresu prac niezbędnych do wykonania - a nieprzewidywalnych przed jej rozpoczęciem .
pozdrawiam

aqua-block
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 41
Rejestracja: 12 sty 2011, 0:06
Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Mateiały do iniekcyjnego osuszania

autor: aqua-block » 16 cze 2011, 22:54

Jeżeli uważasz, że patent europejski jest nowością na polskim rynku to mylisz!!! Iniekcja Krystaliczna,- polski wynalazek ( udowodniona jest jego skuteczność) posiada tai patent!!! Wykonuję iniekcje, różnymi metodami. Technologie Ciśnieniowe używam , gdy budynek posiada przerwy, bądź luki w murze, ponieważ nie nastawiam się na wyłudzenie pieniędzy od klienta, tylko by on był zadowolony, a izolacja została wykonana prawidłowo. Jeżeli chcesz samemu wykonać iniekcję, to nikt tobie nie d gwarancj, a wtedy pieniądze, które wydasz na materiał pójdą w błoto.... Jeżeli masz problem z wilgocią lub potrzebujesz jakiejś rady: zadzwoń pod numer 68 678 716, z chęcią i profesjonalizmem Tobię pomogę.

JBZ
Re: Mateiały do iniekcyjnego osuszania

autor: JBZ » 17 cze 2011, 11:43

1. A skąd Pan wie, że akurat iniekcja ciśnieniowa powinna być tu zastosowana?
2. Co ma piernik do wiatraka? Czyli co ma patent do konkretnego zastosowania?

MTW
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1738
Rejestracja: 12 gru 2008, 21:47
Lokalizacja: Orle
Kontaktowanie:
Re: Mateiały do iniekcyjnego osuszania

autor: MTW » 17 cze 2011, 20:27

JBZ pisze:.......


Dlatego, nie wykonawca, lecz wyłącznie specjalista, powinien rozpracować Pani problem i opracować technologię prac, zaś wykonawca ma się do niej stosować - bez żadnych zmian!

..........

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski



Panie Jerzy mam tak zwane mieszane uczucia
z jednej strony zakres prac wykonywanych przy osuszaniu nie zawsze wymaga projektów pozwoleń itd.
czyli wykonawca wiedzący co robi ma prawo sobie z problemem poradzić .
z drugiej strony w umowie zawartej z klientem posiadam punkt mówiący o tym że jeżeli zajdzie konieczność naruszenia elementów konstrukcyjnych musi być na budowie inż z uprawnieniami konstrukcyjnymi.
w kolejnym punkcie mam wpisane że w interesie klienta jest posiadanie inspektora do nadzoru nad prowadzonymi pracami i kontaktu z wykonawcą - ta opcja jest dla mnie bardziej wygodna .
więc może nie wszyscy wykonawcy to debile ?
jeszcze jedna sprawa
nie wiem z kim pan miał dotąd przyjemność lub nieprzyjemność pracować zakres prac zmieniany jest na bieżąco w miarę odkrywania kolejnych kwiatków czy to decyzją moją czy po konsultacji ze wskazanym przez inwestora inspektorem i umówmy się że pomimo swojego doświadczenia nie jest pan w stanie przewidzieć wszystkich niespodzianek - czyli musi być wymiana informacji między panem a wykonawcą i odwrotnie , a nie tak jest napisane - tak wykonać bo to prowadzi do klęski niestety .
co gorsza nagminnie się zdarza że przy pracach osuszających szuka się kompromisu - jako wykonawca nie znam pojęcia kompromis jest cel nadrzędny - ma być sucho - i zakres prac niezbędnych do jego osiągnięcia , nadmieniam że nader rzadko zdarza się że inwestor od dzień dobry mówi całą prawdę w temacie historii prowadzonych prac na budynku tym samym narażając się na znaczne zwiększenie kosztów samej usługi bo usługę wykonuje się 2 i więcej krotnie , co gorsza zdarzają się tak pocudowane budynki że wiedząc wszystko od A do Z bałbym się ze swoimi usługami wejść .
prawda jest taka że im mniej było grzebane wcześniej tym łatwiej nad tym zapanować,
im więcej było grzebane tym skutek osiągnąć jest trudniej a koszty rosną współmiernie do wzrostu nakładu prac i zużycia materiałów
jeśli przed wykonawcą zataja się informacje istotne dla usługi to się sobie samemu strzela w kolano narażając się na dodatkowe koszty których można było uniknąć lub mieć świadomość ich poniesienia przed rozpoczęciem prac.
teraz dodatkowe wyjaśnienie dlaczego ta a nie inna technologia ?
bo daje kompleksowe i bezdyskusyjne rezultaty ( żeby mnie było nie ma technologi cudownych zdarza się że zaczynam zlecenie ze znakiem ? , o czym inwestor wie przed rozpoczęciem pracy , jednak nie zdarzyło się JESZCZE bym efektów swojej pracy musiał się wstydzić ) w kosztach nieznacznie wyższych niż technologie konkurencyjne zapewniające zabezpieczenia częściowe

Obrazek

Obrazek

Obrazek

uczciwa praca , pełna dokumentacja fotograficzna z pełnym opisem zastosowanych materiałów i osiągniętych rezultatów jak również z protokołem niezgodności z informacjami z którymi na obiekt wchodziłem
czyli się da
robota zlecona po rekomendacji - radzi sobie - a nie cudotwórca


żeby było śmieszniej panie Jerzy z pełnym szacunkiem nie boję się spotkania z panem na jednym obiekcie w technologi uzgodnionej wspólnie po obejrzeniu obiektu ,
lub w technologi w której "zwyczajowo " bo lubię usługi wykonuje gdzie Pan byłby inspektorem z ramienia inwestora.
czyli pytanie do MB250 czy jest nas w stanie obu udźwignąć :)
pozdrawiam

JBZ
Re: Mateiały do iniekcyjnego osuszania

autor: JBZ » 18 cze 2011, 1:18

Moje pytania nie dotyczyły Pana, lecz aqua.

MB250
Początkujący
Początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 07 cze 2011, 16:17
Re: Mateiały do iniekcyjnego osuszania

autor: MB250 » 20 cze 2011, 14:59

Jest gorzej niż myślałam. Postanowiłam naprawić wysmołowany niegdyś cokół na zewnątrz budynku , gdyz odpadł w jednym miejscu. No, to naprawiłam. Przy tej okazji stwierdziłam, ze warstwa zaprawy na styropianie jest b. cienka ok 1 cm. Lepik dawno sie "ulotnił", tylko kolor pozostał +/-. Zaprawa chłonie ciecz jak gąbka. Smarowałam gruntem najpierw dla przyczepności, i wtedy to zauważyłam jak wessało grunt). No to pomalowałam cały cokół po wierzchu płynem iniekcyjnym ultrament, bo pomyślałam, że zawsze coś wchłonie. Wchłonęło dużo. Zamierzam po wierzu pomalować 2 razy bitumicznym smarowidłem Ultramentu, który nie reaguje ze styropianem, ani tym płynem iniekcyjnym. To przykryje rysy itp. Zatem, przynajmniej cokół wokół budynku (a jest on 1 m wysoki) nie będzie namakał i TA woda nie bedzie spływać w niższe, podziemne warstwy tej wyprawy.
Zauważyłam przy tym (jak mogłam tego wczesniej nie zauwazyc!), że betonowa opaska wokół domu ma owszem spadek, ale jest on nie połaczona z cokołem. Tj pomiedzy siana domu a opaska jest szczelina, niekiedy na 1/2 cm. Przecież woda spływajaca po scianie domu nie przeskoczy nagle na opaskę, tylko płynie sobie swobodnie dalej w dół po scianie piwnic aż do fundamentów. Zatem ten styk roboczy trzeba koniecznie zatkać, uszczelnić.
Co do izolacji pionowych, to nie jestem juz niestety taka pewna, ze ekspert głupoty opowiadał, ze kiepskie. Na tarasie w części będącej wystajacym spod domu stropem piwnicy (większej od domu) odprysł miejscowo beton az do styropianu. Zatem załatałam "łataczem" do betonu. Przy tej okazji zauważyłam przerwę w styropianie szer ok 1,5 cm. Szok. Próbuje sobie wyobrazić, jak mógł inspektor nadzoru budowlanego dopuścić do takiego niedbalstwa i partactwa ? Jedyne, co myśle, to ze nierzetelny wykonawca zakrył szybko swoje grzechy betonem, a instpektot tylko odcinkowo sprawdza kolejne etapy robót, jak juz jest zrobione, zakryte itd, a nie stoi nad wykonawcami non stop patrząc im na ręce JAK oni to zrobili. I zwyczajnie nie wie.
Wobec tego nie mam juz zaufania do izolacji pionowej tego domu, skoro nawet styropian tu i ówdzie nie chciało sie wykonawcy uzupełnić, tylko jest "luźno rzucony"
Dlatego zastanawiam sie nad izolacją kurtynową, tj od wewnątrz na wylot i w ziemię pod ciśnieniem jakieś żele, co oblepią od zewnątrz. Tylko, czy to jest do zapłacenia przy powierzchni ścian ok 150 m2 ? No i czy faktycznie skuteczne, ze nie zostanie zadnych szczelin, nie wypełnionych żelem miejsc?
Poza tym injekcje krystalizujace w ścianę - to nie wiem. Jeśli całość jest tak partacko, niedokładnie zrobiona, to pewnie będą przerwy, luki etc. Czy krystalizujace dadzą radę na większe luki? Moze lepsze byłyby ciśnieniowe iniekcje żywicy spienialnej jak np od WEBAC w tym najbardzej mokrym rejonie ścian na samym dole, skąd podciąga? A nieco wyżej inne inielcje, trwałe, zamykajace całkowicie kapilary z np żywic poliuratenowych ?

A piwniczne posadzke betonową na styropianie skuć, wyrzycić i beton ławy posmarować mazidłem krystalizujacym beton ? Bo ta płyta jest stale mokra. W ogóle nie schnie. Nie, zeby woda pływała, ale zawsze mokro- wilgotna. A moze mikrofalami tę płyte potraktować i zamoczone ściany na 2--30 cm ściany ? Żeby nieco podsuszyć i grzyba zlikwidować, który zaczyna sie tam legnąć? Może mikrofale lepsze na grzyba niż wiercenie w substancji i wpuszczanie chemii?

No i odsalanie ścian wilgotnych na 30 cm powyżej wilgotnosci np ESCO FLAUT, a potem wodoszczelny tynk na to, a wyżej renowacyjny, oddychający , albo po całości oddychający np Thermopal SR 44 ? No i nowy styropian i wylewka podłogowa?
W piwnicy nie były stosowane żadne środki. Jest surowa. Nie ma żadnych tynków. Ściany obwodowe z bloczków betonowych, wewnętrzne z cegły. Obawiam sie bowiem, ze zastosowanie jakiegoś srodka, który sie potem okaże niewłaściwy, będzie blokowało działanie innego środka, który byłby w tym przypadku lepszy. A ja nie wiem, co jest lepsze i właściwe i dlatego nie stosowałam nic.
Jedynie zaryzykowałam samodzielne uszczelnienie cokołu wokół domu, bo to w razie potrzeby łatwo oderwać, zdemontować.

I nawiewy wmontować w okna.
I koniecznie uszczelnić super dobrze tarasy, których część jest stropem piwnicy. Zarówno wodoszczelnie, jak i termicznie.
No i rynny zobaczyć, czy nie pozatykane.

Co myslicie o tym wszystkim?

Chciałbym zapytać Pana MWT jakimi technologiami Pan pracuje? Pańskie wypowiedzi robią wrażenie (przynajmniej na mnie) bardzo fachowych. Jednocześnie, nawet przeglądając inne Pańskie wypowiedzi, tudzież strone www nie uzyskałam zupełnie żadnej wskazówki na to, jakimi technologiami i materiałami Pan pracuje. Czy to jest taki wstyd powiedzic np, ze w zalezności od okoliczności stosuje technologie te i te marek tych i tych? Chyba nie każe Pan klientowi kupować kota w worku na zasadzie ...będzie dobrze, ale JAK, to juz moja słodka tajemnica. Bo w którymś momencie musi byc kres tej tajemnicy, przynajmniej wobec klienta. Ja bym sie chciała zapoznać z Pańskimi technologiami, choćby na priv, jeśli to faktycznie tajemnica. I czy oraz jak dobiera Pan np iniekcje i inne materiały, chodzi mi tę część analityczną, bardzo istotną.

Do Pana IBZ: ale jak to projekt wysłać? Nie mam wersji elektronicznej, tylko papierową. Grubośc ksiązki. Ma Pan na mysli, zebym to wszystko poskanowała i Panu przesłała?

MB250
Początkujący
Początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 07 cze 2011, 16:17
Re: Mateiały do iniekcyjnego osuszania

autor: MB250 » 20 cze 2011, 15:33

A i jeszcze dodam, że matriałów i technoligii jest dzisiaj mnóstwo. Istny zawrót głowy. Sadzę, ze jest wiele naprawdę fajnych i skutecznych. Chodzi jednak o to, aby z tej licznej oferty wybrać OPTIMUM dla tej konkretnej sytuacji, tych konkretnych materiałów i to wszystko w optymalnej dla skutku cenie.
Ja zdaję sobie sprawę, ze sa materiały lepsze, gorsze, wystarczające, super - hiper.
Np weźmy płynna folia na zewnątrz. Znam tylko 3, stosowałam w innych celach. Ceresit - super. Bolix - przyzwoita, ok, acz Ceresit jednak lepszy. JKK - katastrofa. Ludzie nie stosujcie folii JKK, bo krzywdę sobie zrobicie. Łamie się, kruszy, przerywa, w ogóle nie jest elastyczna, nie wytrzyma żadnych praktycznie naprężeń !
Ceresit 16 zł/kg
Bolix - 14 zł/kg
JKK 15 zł/kg
Sika 27 zł/kg

Sika jest naj, naj, ale cena ! Najlepszy stosunek jakości do ceny ma CERESIT. Jest tego więcej, ale tylko te znam i porównałam. Tak samo jest z iniekcjami i innymi uszczelniaczami. Są takie, które maja również świetny stosunek jakości do ceny, tylko niestety trzeba wiedzieć KTÓRE i doradzić rzetelnie klientowi.

JBZ
Re: Mateiały do iniekcyjnego osuszania

autor: JBZ » 20 cze 2011, 15:42

Nie szkoda Pani czasu i pieniędzy? Wszystko, co Pani kombinuje, to partyzantka i zmarnowane wydatki. Lepiej je przeznaczyć na cel dobroczynny - przynajmniej będzie korzyść.

Takie problemy, jakie występują w Pani domu, muszą być rozwiązane kompleksowo przez specjalistę: na piśmie z rysunkami i opisem szczegółowym technologii robót. Wykonawca ma się tego trzymać, a Pani lub ktoś wynajęty dopilnować by wykonano zgodnie z opisem. Jakieś wyrywkowe pomysły, o których Pani pisze są bez sensu, a porady którymi Panią uraczono, także.

Nie trzeba przesyłać całego projektu, a jedynie rzut piwnic i parteru, przekroje pionowe oraz własny opis z czego wykonywano dom (jeśli zgodnie z projektem, to opis techniczny wystarczy). Rysunki i opis można zeskanować lub sfotografować po rozłożeniu na podłodze. To raptem kilka stron.
Wskazane są wyniki badań gruntu - jeśli były robione przy projektowaniu, a jeśli ich nie ma to opisać jaki jest grunt w posdowieniu. Potrzebne są też fotografie miejsc mokrych w piwnicy oraz elewacje domu. Zapoznam się i ocenię koszt mojego doradztwa do Pani akceptacji. porady@bdb.com.pl

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski

MB250
Początkujący
Początkujący
Posty: 19
Rejestracja: 07 cze 2011, 16:17
Re: Mateiały do iniekcyjnego osuszania

autor: MB250 » 20 cze 2011, 20:07

Tak, ja wiem, że kompleksowo. Bo ściany piwnicy, i odpowiednie zabezpieczenie płyty pod posadzką (pewnie skucie istniejacej posadzki) i wykonanie nowej i dokończenie cokoły czymś p. wodnym np tynkiem żywicznym i naprawa opaski wokół domu i uszczelnienie szpary miedzy domem i opaską i super dokładne zaizolowanie tarasów i sprawdzenie rynien, może studzienek drenażowych też i poprawienie wentylacji w piwnicy.

1. Jedna rzecz to doradztwo, jak i czym to powinno być zrobione.
2. Druga to wycena wg powyżej kosztów materiałów oraz robocizny.

A jeśli nie ma Pan (JBZ) w ofercie robocizny, to i tak jest mi potrzebny rząd wielkości ile ta robocizna powinna +/- wynosić. Bo muszę się zagospodarować i przygotować. To pewnie duże koszty będą. Czy mogę na to liczyć?
Kurcze, za darmo bym te piwnice oddała, ale wiem, że nie da rady, trzeba zrobić bo niszczeje substancja.
Ależ ja tej piwnicy z całego serca nienawidzę. Mnie ona do niczego nie potrzebna , a tylko kłopot. I to jaki ! 130m2 kłopotu. Nie planowałam piwnicy. Dałam się namówić swojemu ex, bo mu koniecznie miejsce na imprezowanie było potrzebne. Ex sobie poszedł w świat (pewnie imprezować), a ja zostałam z tym kłopotem i perspektywa wydatków, że już czuję jak mi się niedobrze robi.

MTW
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1738
Rejestracja: 12 gru 2008, 21:47
Lokalizacja: Orle
Kontaktowanie:
Re: Mateiały do iniekcyjnego osuszania

autor: MTW » 20 cze 2011, 23:11

MB250 pisze:
Chciałbym zapytać Pana MWT jakimi technologiami Pan pracuje? Pańskie wypowiedzi robią wrażenie (przynajmniej na mnie) bardzo fachowych. Jednocześnie, nawet przeglądając inne Pańskie wypowiedzi, tudzież strone www nie uzyskałam zupełnie żadnej wskazówki na to, jakimi technologiami i materiałami Pan pracuje. Czy to jest taki wstyd powiedzic np, ze w zalezności od okoliczności stosuje technologie te i te marek tych i tych?


droga Pani tu nie chodzi o wstyd , dobranie materiału jest zaledwie częścią sukcesu . przygotowanie obiektu do zabezpieczenia to kolejna część , następna to wyszukanie błędów poprzedników i ich usunięcie ,
oraz najgorsza to wielokrotna kontrola własnej roboty .
pracuję w takich technologiach w których nie obawiam się wykuć kawał zabezpieczonej już ściany tylko z tego powodu że mi się nie podoba.
a jako że nie ma materiałów którymi roboty się spaprać nie da nie chcę nikogo na minę ładować
nie wie - nie robi , jak zdaje mu się to robi na własne ryzyko , chce oszczędzić to zleca komuś kto się tym stale zajmuje - czemu oszczędza ? bo robi tylko raz.
pozdrawiam


Wróć do „Hydroizolacje”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości

Gotowe projekty domów