Do kogo należy zasuwa wodociągowa?

Instalacja wodna w mieszkaniu czy w domu to bardzo istotna kwestia. Jeżeli masz problem ze swoją instalacją wodną, nie wiesz jak ją rozplanować, jak zainstalować hydrofor, czy wykonać podłączenia, tutaj znajdziesz odpowiedzi na swoje pytania.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Lucka
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 02 gru 2008, 21:44

autor: Lucka » 03 gru 2008, 21:09

Tak, wszystko (tak myślę) się zgadza. Co to znaczy rzadka awaria? Czemu się tak dzieje? I jakie są moje szanse w starciu z wodociągami?

Alibaba
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 765
Rejestracja: 15 lip 2008, 7:20

autor: Alibaba » 03 gru 2008, 21:27

Przy tak sformułowanej umowie......................żadne.
Przypuszczalne przyczyny awarii:
1. Wadliwie wykonana zasuwo-nawiertka (błąd fabryczny)
2. Brak bloczka oporowego pod skrzynką żeliwną.
3. Za długi klucz.
Oprócz punktu 1 za dwa pozostałe, odpowiada wykonawca przyłącza.
Teraz pozostaje jedynie zapłacić za usługę, poprosić o kosztorys, skąd się wzięła taka a nie inna kwota do zapłaty i pisemne oświadczenie, że usługa została wykonana zgodnie z obowiązującymi normami i sztuką budowlaną. Będzie to w pewnym stopniu zabezpieczenie na przyszłość.

P.S.
Lucka , gdzie mają tak fajnie sformułowane umowy?
:wink:

Alibaba
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 765
Rejestracja: 15 lip 2008, 7:20

autor: Alibaba » 03 gru 2008, 21:35

Lucka pisze:W umowie jest napisane, że ja jako właściciel przyłącza ma obowiązek usuwać awarie, konserwować, dbać itd. Ale wydaje mi się to trochę naciągane, właśnie ze względu na to, że jest to powielana umowa i człowiek podpisuje ją nie bardzo wiedząc, co podpisuje. Dlatego szukam informacji w przepisach nadrzędnych, bo wiadomo, że firma, która jest monopolista tak formułuje umowę, aby była dla niego korzystna.

"Jeżeli umowa nie stanowi inaczej........."
Twoja niestety nie stanowi



Lucka pisze:Sprawa dotyczy przyłącza wodociągowego, na którym uszkodzona była zasuwa.

Właścicielem tego przyłącza zgodnie z umową, jesteś Ty. Koniec,kropka.

Lucka pisze:Znajduje się ona przed moim domem, przed ogrodzeniem, na chodniku. ulica jest bardzo ruchliwa, jeżdżą po niej tiry i nie bardzo wyobrażam sobie, że jeśli miałoby się to powtarzać, musiałabym płacić ciężką kasę za każdym razem za naprawę.

Właściwie wykonany bloczek oporowy wystarczy. Dlatego wyżej sugeruję pisemne oświadczenie o prawidłowości usunięcia awarii.

Lucka
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 02 gru 2008, 21:44

autor: Lucka » 03 gru 2008, 22:08

Tak sformułowane umowy mają w Kielcach :(
Dlatego interesuje mnie, czy ta umowa nie jest dla mnie niekorzystna. Wiele razy już tak było, że firma formułowała umowy w sposób korzystny dla siebie, a klient nie miał żadnych szans. Jeśli są jakieś ogólne przepisy, to poproszę.
Dzięki za pomysł z oświadczeniem i pomoc.

Alibaba
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 765
Rejestracja: 15 lip 2008, 7:20

autor: Alibaba » 03 gru 2008, 22:23

Lucka pisze:Tak sformułowane umowy mają w Kielcach :(

Aż zaczynam zazdrościć (tym wodociągowcom)
Lucka pisze:Dlatego interesuje mnie, czy ta umowa nie jest dla mnie niekorzystna.

Hmm, trudno powiedzieć.Prawo taką dopuszcza.
Lucka pisze: Wiele razy już tak było, że firma formułowała umowy w sposób korzystny dla siebie, a klient nie miał żadnych szans.

Większość umów jest raczej na korzyść firmy (obojętnie jakiej).
Lucka pisze:Jeśli są jakieś ogólne przepisy, to poproszę.

W Urzędzie Miejskim, poproś o udostępnienie Regulaminu na dostawę wody i odbiór ścieków. Jest to akt prawa miejscowego i powinien się znajdować w biurze Rady Narodowej.Jeżeli tam na temat usuwania awarii nie będzie zapisu,że robią to wodociągi, to innych przepisów raczej nie znajdziesz.

wasser
Aktywny
Aktywny
Posty: 174
Rejestracja: 28 lut 2007, 14:00

autor: wasser » 03 gru 2008, 22:52

Alibaba pisze:
Lucka pisze:Jeśli są jakieś ogólne przepisy, to poproszę.

W Urzędzie Miejskim, poproś o udostępnienie Regulaminu na dostawę wody i odbiór ścieków. Jest to akt prawa miejscowego i powinien się znajdować w biurze Rady Narodowej.Jeżeli tam na temat usuwania awarii nie będzie zapisu,że robią to wodociągi, to innych przepisów raczej nie znajdziesz.

Wystarczy wejść na stronę wod-kiel.com.pl

Lucka
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 02 gru 2008, 21:44

autor: Lucka » 03 gru 2008, 23:45

Wiem,, już tam byłam, ale dziękuje za pomoc. Muszę ją bardzo dokładnie przeanalizować.

Broda79
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 652
Rejestracja: 09 lip 2008, 7:51
Lokalizacja: Mikołów
Kontaktowanie:

autor: Broda79 » 04 gru 2008, 10:01

wasser pisze:
Broda79 pisze:Ja pracuje w wodociągach i przykro mi Wasser ale nie masz racji. Awarie na przyłączu mają obowiązek usuwać eksploatujący siećna własny koszt. Dlatego wymagane są projekty, odpwoiedni materiał, odbiory, zgody na wejście w teren itp itd. Proszę nie siać dezinformacji...
Zapytam inaczej. Wymieniali Ci już przyłącze??? Bo mi tak. Skorodowało, zorosło, zgłosiłem, p-rzyjechali, wyminili zasuwę, filtr przy wodomierzu, zawór i jeszcze podziękowali za wpuszczenie do piwnicy. Nie zapłacilłem ani grosza. Widocznie ktoś błędnie interpretuje przepis.

Jak dotąd nie podał Pan przepisu prawnego, ani jakiejkolwiek obowiązującej wykładni prawnej na poparcie swojej opinii. Tak więc na jakiej podstawie Pan twierdzi, że to ja dezinformuję ?

Podałem art. Ustawy o zbiorowym... Sprawa się i tak wyjasniła. Pani Lucka ma napisane w umowie, że będzie dbac o przyłącze. Chyba podsunę ten pomysł u mnie w firmie.
Panie Wasser na tej podstawie, że jest interpretacja def. przyłącza w internecie, sobie Pan znajdzie, przeczyta. Jeżeli nie ma takie zapisu jak ma Pani Lucka to za przyłącze nie odpowiada jego właściciel tylko eksploatujący sieć. Tak po krótce wynika z interpretacji prawnika. Nie tylko naszego. Pozdrawiam serdecznie.

Alibaba ma rację. Wszystko co pisze jest prawdą. Czy ty przypadkiem w wodociągach nie pracujesz???
projekty przyłączy wod-kan. info na priv.

wasser
Aktywny
Aktywny
Posty: 174
Rejestracja: 28 lut 2007, 14:00

autor: wasser » 04 gru 2008, 19:42

Broda79 pisze:
wasser pisze:
Broda79 pisze:Ja pracuje w wodociągach i przykro mi Wasser ale nie masz racji. Awarie na przyłączu mają obowiązek usuwać eksploatujący siećna własny koszt. Dlatego wymagane są projekty, odpwoiedni materiał, odbiory, zgody na wejście w teren itp itd. Proszę nie siać dezinformacji...
Zapytam inaczej. Wymieniali Ci już przyłącze??? Bo mi tak. Skorodowało, zorosło, zgłosiłem, p-rzyjechali, wyminili zasuwę, filtr przy wodomierzu, zawór i jeszcze podziękowali za wpuszczenie do piwnicy. Nie zapłacilłem ani grosza. Widocznie ktoś błędnie interpretuje przepis.

Jak dotąd nie podał Pan przepisu prawnego, ani jakiejkolwiek obowiązującej wykładni prawnej na poparcie swojej opinii. Tak więc na jakiej podstawie Pan twierdzi, że to ja dezinformuję ?

Podałem art. Ustawy o zbiorowym... Sprawa się i tak wyjasniła. Pani Lucka ma napisane w umowie, że będzie dbac o przyłącze. Chyba podsunę ten pomysł u mnie w firmie.
Panie Wasser na tej podstawie, że jest interpretacja def. przyłącza w internecie, sobie Pan znajdzie, przeczyta. Jeżeli nie ma takie zapisu jak ma Pani Lucka to za przyłącze nie odpowiada jego właściciel tylko eksploatujący sieć. Tak po krótce wynika z interpretacji prawnika. Nie tylko naszego. Pozdrawiam serdecznie.

Alibaba ma rację. Wszystko co pisze jest prawdą. Czy ty przypadkiem w wodociągach nie pracujesz???

Panie kolego, twierdzi Pan, że jest obowiązek, ja natomiast piszę, że szukałem, pytałem i ... nie znalazłem "wiążącej" wykładni związanej z Ustawą o Zbiorowym Zaopatrzeniu w Wodę i ... (Dz.U. 2006 nr 123 poz. 858) mówiącej o tym, że taki obowiązek istnieje. Powiem więcej, znam interpretację, w której prawnicy wypowiadają się, że taki obowiązek nie istnieje.
Te wypowiedzi czytane są przez osoby chcące wyjaśnić niezrozumiałe dla nich sytuacje i odpowiedź, że prawnik firmy "x" tak to interpretuje jest w moim odczuciu mniej niż skromna, proszę więc o podanie konkretów czyli "na jakiej podstawie, co i dlaczego". Z góry dziękuję.

Lucka
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 02 gru 2008, 21:44

autor: Lucka » 04 gru 2008, 19:59

Właśnie, niby się wyjaśniło. Okej, ja mam pilnować. Ale może w ważniejszych przepisach niż indywidualna umowa między sprzedawcą i kupującym jest coś inaczej zapisane. Często się zdarza, że takie firmy sporządzają umowy krzywdzące dla klientów, dlatego szukam przepisów, na których mogłabym się oprzeć i ewentualnie żądać zmiany w umowie. Może powinnam się zgłosić do rzecznika abo federacji konsumentów?

Alibaba
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 765
Rejestracja: 15 lip 2008, 7:20

autor: Alibaba » 04 gru 2008, 21:04

Broda79 pisze:Alibaba ma rację. Wszystko co pisze jest prawdą. Czy ty przypadkiem w wodociągach nie pracujesz???

Oczywiście :lol:

Alibaba
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 765
Rejestracja: 15 lip 2008, 7:20

autor: Alibaba » 04 gru 2008, 21:21

wasser pisze:Panie kolego, twierdzi Pan, że jest obowiązek, ja natomiast piszę, że szukałem, pytałem i ... nie znalazłem "wiążącej" wykładni związanej z Ustawą o Zbiorowym Zaopatrzeniu w Wodę i ... (Dz.U. 2006 nr 123 poz. 858) mówiącej o tym, że taki obowiązek istnieje. Powiem więcej, znam interpretację, w której prawnicy wypowiadają się, że taki obowiązek nie istnieje.

Panowie,żaden przepis nie nakłada takiego obowiązku.
Kiedyś takie praktyki stosowano nagminnie, bo przyszło "Państwo" i upaństwowili.
Kolego Broda79, nie masz racji.A jeżeli taką interpretację masz od prawnika, to go.....zmieńcie.
Opierając się na ww. Ustawie i Art.15 p-t 2 jeżeli ja jako inwestor nie przekażę (odpłatnie lub nie ) przyłącza wybudowanego za własne pieniądze przedsiębiorstwu, to jakim prawem to przedsiębiorstwo ma mi to przyłącze zabrać?
Dlaczego tak się dzieje w wielu gminach, że zabierają?
Hmmm........wiem, ale nie powiem. O tym możemy podyskutować na PW również z kolegą wasser'em, bo chyba też jest z branży.

Alibaba
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 765
Rejestracja: 15 lip 2008, 7:20

autor: Alibaba » 04 gru 2008, 21:28

Lucka pisze:Właśnie, niby się wyjaśniło. Okej, ja mam pilnować. Ale może w ważniejszych przepisach niż indywidualna umowa między sprzedawcą i kupującym jest coś inaczej zapisane.

Ta indywidualna umowa jest oparta na akcie prawnym jakim jest Ustawa. Podważyć ją może tylko Trybunał Konstytucyjny.
Lucka pisze:dlatego szukam przepisów, na których mogłabym się oprzeć i ewentualnie żądać zmiany w umowie.

Przykro mi, ale raczej nie znajdziesz.
Lucka pisze: Może powinnam się zgłosić do rzecznika abo federacji konsumentów?

Jak masz dużo czasu,to możesz. Ale mi było by go szkoda.Nawet Regulamin jest sformułowany tak, aby nie było do czego się przyczepić.

Lucka
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 02 gru 2008, 21:44

autor: Lucka » 04 gru 2008, 21:59

Hmmm, cóż, dziękuję za pomoc.


Wróć do „Instalacje wodne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google Adsense [Bot] i 10 gości

Gotowe projekty domów