Witam,
Mam taki problem:
Zamówiłem drzwi do nowego mieszkania - panowie przyszli i pomierzyli. Zapisali sobie -standardowe 80tki i 70tki.
Teraz przyszła pora na montaż - okazuje się że otwory na drzwi są za wysokie o jakieś 2-3 cm i za szerokei o jakiś 1 cm. Po osadzeniu ościeżnicy nad nią pozostaje szpara ok 1-2cm a po bokach widoczne są gdzieniegdzie małe szczeliny - generalnie po bokach nawet jak nie ma szczeliny to opaski ledwo co przykrywają otówór. Panowie montażyści mówią co bym to sobie zagipsował. Bo ościeznice są standadowe i nic się nie wymyśli.
No ale wydaje mi się że jak przychodzili pomierzyć to powinno się wszystko zgadzać lub powinni uprzedzić że należy otwór pomniejszyć o 2 cm.
No i pytania:
1. Walczyć z nimi o wymianę ościeżnic i dzrzwi ?
2. Zostawić a szczeliny wypełnić jakąś pianką i zatynkować?
Jakieś inne rozwiązanie? Nie wiem co zrobić z tym fantem.