Pytanie o wydzial geodezji

autor: **Broda79** » 03 paź 2008, 9:07

Dopłaty raczej nie dostaniesz bo to nie jest w interesie gminy.
A o szczegóły pytaj deggiala bo z tego co wiem on sie ostatnio tym tematem zajmuje.

autor: **Mithos** » 03 paź 2008, 9:11

Spoko, dzieki za wskazowki

Jesli dziadek bedzie mnie dalej straszyl to bede jeszcze pisal...

A masz moze wiedze na temat tego co potrzebuje zalatwic jesli chcem zamiast dwuch malych okienek wstawic jedno wieksze? Tzn wybic slupek z pomiedzy nich...

Oczywiscie wszystko zgodnie ze sztuka, czyli nadproza itp...

autor: **Broda79** » 03 paź 2008, 9:51

Pewnie architekt i konstruktor juz nie żyją więc musiałbyś poszukać kogoś, żeby Ci policzył statyke tego i zrobił projekt. Normalnie wykonawca przychodzi patrzy, oglada i mówi czy sie da czy nie, ale u Ciebie jest problem z dziadkiem, więc lepiej zrobić trochę na wyrost...

autor: **Mithos** » 03 paź 2008, 11:11

No wlasnie taki fachowiec bez problemu stwierdzil ze da sie to zrobic... Ogolnie to jest blizniak w drugiej czesci juz dawno sasiad takie rzeczy porobil... Okno jest jakies pol metra pod murlata...

Cholerny dziadek... Moze byc calkiem upierdliwy...

autor: **Broda79** » 03 paź 2008, 11:20

Fachowcy robią tak, że dają nadproże "na wyrost" i dlateonie trzeba nic liczyć... Zresztą widząc tare nadproże fachowiec wie co zrobić. Tylko ten dziadek...

autor: **Mithos** » 03 paź 2008, 11:23

No wlasnie, tylko ten dziadek... Nadproza bez problemu sobie poradza... Tyle ze to stary budynek i niewiem nawet gdzie skadlac takie podanie i wogole... A jeszcze kto wie co sie okaze - jak ma ze 100lat to czy go niema w jakiejs liscie zabytkow albo cos...

autor: **Broda79** » 03 paź 2008, 11:43

Idź do architekta najpierw. On zleci obliczenia albo jak bęzie fajny to Ci da namiary kto to może zrobić. A po reszte do urzędu. Jak już pisałem są pewne różnice w załatwianiu spraw w zależności od miejscowości... Tam sprawdzisz czy możesz i czy potrzebne są pozwolenia. Wszędzie ślij oficjalne pisma i chciej oficjalnej odpowiedzi...

autor: **Mithos** » 03 paź 2008, 11:51

Ok, tak tez zrobie

A czy ktos bedzie przyjezdzal to ogladac poza projektantem czy nie? Bo niewiem czy poprzedni wlasciciele mieli pozwolenia na okna, zrobienie drzwi itp...?

autor: **Broda79** » 03 paź 2008, 12:05

Na to pozwoleń nie musisz mieć. Ale przy takim sąsiedzie warto mieć na wszystko jakiś papier. Sąsiad może np. stwierdzić, że zmiany przez Pana wprowadzone zagrażają jego bezpieczeństwu. Przychodzi komisja a Panim bach papierami. I dziadek płaci za nieuzasadnioną kontrole...

autor: **Mithos** » 03 paź 2008, 12:22

Super - a moge jakos powiedzmy naniesc te wszystkie zmiany ktore poprzedni wlasciciele robili zeby miec ze tak powiem czyste konto?

I teraz jak bede chcial cos robic to wtedy tylko na to bede zalatwial dokumenty?

I czy jesli okazaloby sie budynek jest wpisany do rejestru zabytkow to czy wogole mozliwe sa jakies remonty w nim - typu wyniana okien, czy za kazdym razem musi przyjezdzac konserwator zabytkow?

Chodzi o to zeby nie przyczepil sie do drugiej rocziny mieszkajacej w tym blizniaku ze oni cos tam tez robili i nie maja pozwolen na to