Krysztof
Krytykuję obłudę, a nie ludzi. Przyznaję bardzo mnie to wyprwadza z równowagi, gdy ktoś nie widzi w drugim człowieka tylko "jakiś interes". A moze tak... interes jak najbardziej tylko uczciwy dla obu stron, i dlaczego w naszym kraju jest tak, że gdy dla jednego 50 zł to może być bardzo duzo to inny chce mu wmówić ze jest oszustem.
Ja poznalem takiego oszusta z urzedu miasta, który wyciągnął ode mnie wlasnie 500 zł za jakies naniesienie na mapce geodezyjnej punktów, wodnych i kanalizacyjnych i wmawial jak mi sie to przyda. Teraz po 2 latach gmina zrobila kanalizacje, a ja wtedy nie mialem wiedzy jak sie zabrac do tematu, gdzie szukac informacji zródłowych. Dla niego 500 zł to była niezła fucha, a dla mnie wtedy 2 mies pieluch dla dziecka. Biiorąc pieniądze juz wiedzial o inwestycji kanalizacji, zatwierdzone projekty itp. Więc ja takich urzędników to traktuje jako żródło informacji na takim
forum jak mnie chca i innych oszukać i wyciągnąć pieniądze.
Wyczułem z wypowiediż Moniki, że chcą zwyczajnie szukać oszczędności.. czy to w naszym kraju ma się równać z oszustwem i odobywać na zasadzie utylizacji obywatela, czy kar (jakis z palca wyssanych przytoczone 40 tys.) - chętnie poczytam skąd takie kary się biorą. W swojej gminie doczytałem się że za ścieki nie mozliwe do rozliczania (czyt, uszkodzony licznik, lub wlasnie nielegalne scieki gmina tego nie ujela no bo byla by to podpowiedź jak mozna oszukiwac) mozna placic wdg stawek ryczaltowych ustawowo naliczonych na jednego mieszkańca od ostatniego sprawnego odczytu. Byc moze chodzilo o oplaty degradacji srodowiska (kara 40 tys), ale jesli ktos cos pisze to prosze konkretnie (przepis, ustawa), a nie na zasadzie straszenia. Skoro kupili dom, mogli kupic np juz z nieszczelnym szambem, mogli tego nie przewidziec za to tez trzeba karac obywatela. Moze lepiej podowiedziec jak to zrobi tanim kosztem i aby bylo w z godzie z ekologią i wlasnym inetersem.
Czy jeśłi Monika znajdzie sie na inny forum i napisze ze chce uzywac tanszego proszku do prania (w legalnym sklepie) to Panowie ja beda straszyc karami za niszczenie srodowiska i okradanie np gospodarki krajowej.
To mnie razi Krzysztof, a nie krytyka- na krytyke jestem zawsze otwarty jesli bladze, szukam odpowiedzi, jesli sie myle chetnie wysłucham ludzi mądrzejszych, bogatszych swym doswiadczeniem, ale mędrkowanie to zasadniczo inna sprawa i pouczanie o slusznosci wlasnych "prawd".
Tu nie bylo zadnej wskazowki dla Moniki tylko z góry założone oszustwo.
Dla innych zainteresowanych , zdązylem w swej gminie znaleźć rozwiązanie mnie satysfakcjonujące (rozliczanie wdg sciekow ktore odprowadzę, i jest zarowno przewidziane szczelne szambo jak i korzystne opomiarowanie kanalizacji do której mogbym sie podłączyć. W moim przypadku sadze nijak to sie ma do straszenia Moniki, zadnych dokumentow nie podpisywalem, a jak gmina zechce ruszyc "szambo", które bym ewentualnie zamontował, to sobie sama smrodu moze narobić... za prace wykonane bez moje zgody.
Monika
Jeśli jeszcze temat jest aktualny rozglądnij się u siebie w Gminie.
1.Proponuję zorientować się, czy jakiś "urzędas" was nie podszedł i podpisaliście dokumenty, które obligują was do używania kanalizacji - w mojej gminie akurat to nie jest problem umowę można wypowiedzieć.
2. Jesli macie nieszczelene szambo, szkodzicie srodowisku na którym sie znajdujecie. można je opróźnić i uszczelnić.
3. Jesli mieszkacie na stale to sadze koszty eksploatacji kanalizacji sa sporo tansze niz szambo. Jesli jednak gmina chce narzucic ryczaltowe rozliczanie, ktore byloby dla was nieoplacalne warto rozwazyc pozostanie przy szambie -trzeba znac szczegółowy cennik Twojej gminy.
Na wzór podaje ci link do cennika mojej gminy z którego sie dowiesz jakie skladniki mogliibyście ponosic i jak dokonac kalkulacji kosztów eksploatacji.
/http://mpgkjaslo.w.interia.pl/Taryfa%20woda%202009%20r.%20.htm
Paweł