Ytong czy Solbet

Szukasz odpowiedniego materiału na ściany swojego domu? Nie wiesz jakie materiały będą odpowiednie do ich wzniesienia i wykończenia? Jakie trzeba ponieść koszty wynajęcia ekipy remontowej? Tutaj znajdziesz odpowiedzi.

Moderator: Redakcja e-izolacje.pl

krisgie
Początkujący
Początkujący
Posty: 14
Rejestracja: 12 lip 2011, 12:28
Re: Ytong czy Solbet

autor: krisgie » 08 mar 2012, 15:32

Myślę że nie na budowę powinien Pan zapraszać tylko do budynku przynajmniej po 1-2 sezonach grzewczych. I nie mnie powinien Pan zapraszać, tylko fizyków budowli z wykształcenia i powołania oraz z odpowiednim doświadczeniem.
Myślę że chętnie skorzystaliby z zaproszenia. O ile pamiętam, Pan JBZ wiele razy zwracał się do Pana z takim apelem.

Jak Pan wie, programy typu OZC są ogólnie dostępne i darmowe i można dość szybko zrobić analizę zapotrzebowania rocznego na energię dla Pana koncepcji budowania robiąc chociażby analizę na podstawie najprostszego "klocka" 10m x 10m z jednym pomieszczeniem. Kiedyś z ciekawości czytając Pana teorie zrobiłem taką analizę. Nie mam jej niestety pod ręką ale wyniki nie były rewelacyjnie lepsze od tradycyjnego budownictwa. Jednak mała funkcjonalność takiego rozwiązania wykluczała jego zastosowanie. Np. do powieszenia szafek, kwiatów itp.. konieczność stosowania specjalnych stelaży lub umieszczanie ich na podłodze. Znaczne zmniejszenie powierzchni użytkowej chcąc zachować wymiary zewnętrzne budynku. Mała wytrzymałość ściany wewnętrznej na uszkodzenia mechaniczne zwłaszcza w kontekście małych dzieci w domu. I takie przykłady można by mnożyć.
Dlatego Pana teorie do mnie nie przemawiają jako do zwykłego Kowalskiego dla którego pobyt w domu ma być czystą przyjemnością bez konieczności pewnych wyrzeczeń i kompromisów.
W oszczędzaniu energii nie można dać się zwariować!

Co do paroizolacji to jest ona niezbędna w przypadku zabudowy poddasza by zabezpieczyć ocieplenie przed wilgocią bytową i co do tego nie ma wątpliwości.

W przypadku tych jak i pozostałych pomieszczeń przed zawilgoceniem przegród winna chronić nas sprawnie działająca wentylacja i niezależnie czy będzie to budynek z BK, ceramiki czy innego materiału.

Co do przenikania powietrza przez przegrody to zupełnie wystarczającym sposobem w naszych warunkach jest zastosowanie stolarki z odpowiednimi uszczelkami i stosowanie odpowiednich taśm paro-izolacyjnych od wewnątrz i paro-przepuszczalnych od zewnątrz podczas montażu stolarki.

Co do dyfuzji pary wodnej w przegrody to jak dla mnie najważniejsze jest wykonanie pełnej analizy cieplno-wilgotnościowej przegród dla wybranych materiałów lub taki dobór materiałów by dyfuzja pary wodnej w przegrody nie powodowała trwałego zawilgocenia przegród w newralgicznych miesiącach i by ewentualna wilgoć miała szansę "odparować" w następnych miesiącach. Resztę załatwi sprawnie działająca wentylacja, najlepiej mechaniczna.
W Pana koncepcji budowania z dodatkową wentylacją mechaniczną jest całkiem prawdopodobnie że wystąpi zbyt duże wysuszenie powietrza i konieczność stosowania dodatkowych nawilżaczy co dodatkowo podraża koszty i komplikuje układ ale tutaj musieliby się wypowiedzieć znawcy w tym temacie.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Ytong czy Solbet

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 08 mar 2012, 16:48

JBZ nie zna fizyki budowli - analizę wilgotnościowo temperaturową od 12 lat wyklucza PN 13829.
Wyklucza ją też fizyka budowli - analiza współczynnika przenikania ciepła -
-wartości współczynników przejmowania ciepła są stałe na całej powierzchni przegrody-
Dyfuzja pary zmienia lambdę materiałów użytych w przegrodzi ( wełna styropian bk...) dlatego wyklucza się analizę wilgotnościowo temperaturową a daje paroizolację - fizyka poddasza i ściany niczym się nie różni! Żaden dom bez paroizolacji nie przejdzie testu szczelności PN13829
W programach OZC główną rzeczą jest współczynnik przenikania ciepła - inny punkt z definicji tegoż współczynnika
-przepływ ciepła odbywa się w kierunku prostopadłym do powierzchni przegrodyTaki kierunek będzie wyłącznie gdy wełna od wewnątrz w ścianie dachu i izolacja podłogi będą się łączyły - tworzyły termos. W przypadku ściany na fundamencie ocieplonej od zewnątrz - kierunek przepływy ciepła jest równoległy do przegrody - Nie używa się więc OZC w przypadku ociepleń za murem.
Dalej w fizyce czytamy -długość i szerokość przegrody są nieograniczone, warstwy przegrody wykonane są z jednorodnych, izotropowych materiałów. - Tylko izolacja zamknięta jak termos - jest ciągła nie ma krańca .
Jak Pan widzi bez znajomości fizyki budowli - powstają durszlaki a nie domy - zużywają ponad 30 kWh/m2 rocznie!
A inżynierowie znający fizykę nie ożywają OZC tam gdzie nie jest znany współczynnik przenikania ciepłą .

Pan uważa, że podręcznik się myli czy JBZ? Za osiem lat mają być w Polsce domy wyłącznie zero energetyczne czas szybko leci radzę słuchać fizyki nie JBZ czy innych forów
Oczywiście, że w dawnych czasach gdy studiował JBZ systemy ogrzewania były niesterowalne więc wymagały dużej akumulacji, technologia nie pozwalała nie wpuścić wilgoci i powietrza w ścianę nie było paroizolacji i suchych tynków, okna były tak nieszczelne a kanały pionowe w każdym pomieszczeniu, ze istniała wentylacja konwekcyjna . Energia była tania ale dziś dziś to już jest historia ogrzewanie ma automatykę, gruba izolacja wymaga paroizolacji, wentylacja konwekcyjna bez pionowych kanałów w sypialni nie zadziała energii nie można wyrzucać Wiedza JBZ jest dziś tyle warta co moja o komputerach o których się wtedy (77) na elektronice uczyłem, były nowoczesne sprzedawaliśmy je nawet do Anglii ( ODRA 1305). Dziś by się do czegoś przydała ? Myśli Pan, że nie wyglądałbym komicznie krzycząc ( coś jak JBZ) że pamięć komputerów kończy się na 64kb a dane zapisujemy wyłącznie na taśmie perforowanej? A 15 latka pytał jaką uczelnię kończył, że mi z jakimś łindołsem wyjeżdża!
Polska zobowiązała się, że za 8 lat, domy już tylko zero energetyczne myśli Pan, że JBZ go pierwszy zrobi ?

bajbaga
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 858
Rejestracja: 26 lip 2011, 9:55
Lokalizacja: sSiwy12
Re: Ytong czy Solbet

autor: bajbaga » 08 mar 2012, 17:39

Niech Pan się nie powołuje na tą normę, bo to bez sensu ona jest tylko narzędziem do określania (badania) szczelności, a nie jej wyznacznikiem.

Wyznacznikiem jest Rozporządzenie w sprawie WT, które określa wartość wskaźnika n50:
budynki z wentylacją grawitacyjną n50 < 3,0 h-1,
budynki z wentylacją mechaniczną n50 < 1,5 h-1.
I wbrew temu co Pan pisze w programach OZC jest to ujęte (zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 6 listopada 2008 r. w sprawie metodologii obliczania charakterystyki energetycznej budynku ....) i mocno wpływa na końcowy wynik

krisgie
Początkujący
Początkujący
Posty: 14
Rejestracja: 12 lip 2011, 12:28
Re: Ytong czy Solbet

autor: krisgie » 09 mar 2012, 8:01

Jest Pan demagogiem i populistą. W rzeczy które są oczywiste wplata Pan swoje teorie i przemyślenia które jak sądzę nie mają pokrycia ani w nauce ani w przepisach i tutaj znawca fizyki budowli wypunktował by Pana w wielu elementach.
Ja nie zamykam się na nowe technologie i widzę postęp który się dokonuje w wielu dziedzinach.
Skoro nawiązał Pan do informatyki to tak się składa że jest to moja branża i jestem w niej bez przerwy od czasów procesorów 386 więc mogę coś powiedzieć o postępie który się dokonał i dalej dokonuje w tej dziedzinie i to szybciej niż w innych dziedzinach.
Mógłbym równie dobrze Pana zapytać czy uważa Pan że ludzie którzy zaczynali naukę lub pracę w czasach komputerów Odra i są w tej branży od tego czasu bez przerwy do dzisiaj nadal korzystają z tych komputerów uznając je nadal za najlepsze? Czy ci sami ludzie uważają że dzisiejsza technologia jest ostatnią i nie będzie lepszej?
Czy uważa Pan że na studiach informatycznych nadal uczą się starych technologii? Otóż częściowo tak ale raczej w kontekście "historii technologicznej" nie poświęcając temu zbyt wiele czasu a skupiając się na nowych technologiach.
To samo jest w innych dziedzinach, również i w budownictwie. Ludzie którzy nabyli wiedzę budowlaną kilkadziesiąt/kilkanaście lat temu nie poprzestali na niej i starają się być na bieżąco bo poprzestanie na starych technologiach oznacza "śmierć zawodową".

Oczywiście słyszałem o domach zero energetycznych, jednak na chwilę obecną uważam że wprowadzenie tej technologii będzie bardzo trudne w Polsce bo jest to swego rodzaju rewolucja.
Aby domy mogły być budowane w takiej technologii potrzebne są rewolucje począwszy od przepisów, nauki, poprzez projektantów a skończywszy na świadomości inwestorów i fachowości ekip budowlanych.
Nie sądzę by takie zmiany dokonały się w najbliższych 10 latach.

Osobiście sądzę - ale to moje zdanie - technologie budownictwa zero energetycznego pójdą w stronę innego wykonywania fundamentów (np. ocieplone płyty fundamentowe doskonalsze niż teraz) lepszych materiałów budowlanych, lepszego systemu ociepleń, lepszej stolarki a nie w stronę izolacji termicznej i paroizolacji od strony wewnętrznej. Czyli będziemy budować z materiałów odpornych na wilgoć, zamiast 100cm ocieplenia będziemy dawać lepszy materiał o grubości 5-10cm posiadający odpowiednie parametry, itp...

Nie wiem kto w Polsce zbuduje dom zero-energetyczny jako pierwszy i zbytnio mnie to nie interesuje. Życzę panu by się to Panu udało jako pierwszemu.

Może przyjdą jeszcze czasy kiedy domy zamiast pobierać energię same będą ją produkować i oddawać nadmiar do "sieci" i wtedy energia potanieje.
No ale jak energia będzie tania wtedy nie będzie się już opłacało izolować domów i historia zatoczy koło :)

Generalnie ta dyskusja jest bez sensu, chyba przestanę obserwować ten wątek.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Ytong czy Solbet

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 09 mar 2012, 8:25

Demagog... Przecież ja nie projektuję. Rolą izolacji termicznej jest marginalizacja roli ogrzewania. Na żadnej uczelni nie ma wydziału izolacji a są wydziały ogrzewania! Nawet tu piszą tacy co podają koszt kWh jako koszt ogrzewania czy ilość zysków ze słońca na kolektorze jako zyski w kieszeni.
Na budowy zapraszać po 2 latach... trudno zapraszać na budowy gdy dom jest skończony - jeżeli Pan chce do domów gotowych to - też zapraszam - 22 lata wyposażamy domy izolowane w instalacje. Jak Pan wie, czym się różni technologia sprzed 20 lat z dzisiejszą - to co Pan ma za obiekcje - Przecież granica 30 kWh/m2 rocznie - jest prosta do policzenia. Ocieplanie za murem jest po prostu chore! Brak paroizolacji to wilgoć i przechodzące przez ścianę powietrze . Dziwne jest to co Pan pisze - nie przemawiają do Pana liczby i podręczniki. Różnica między wełna czy styropianem bez paroizolacji a z paroizolacją jest taka jak między kurtką typu polar a polar + warstwa nieprzewiewana ciśnienie w domu zimą jest stałe jak w balonie na ogrzane powietrze i straty są ogromne gdyby Pan wyliczył z OZC dom ( parter płyta fundamentowa) np. 10x10m
30 cm styropianu w podłodze , w ścianie i w dachu w tym 12m2 okien z wentylacją 90% odzysku. To wyjdzie Panu ponad 40 kWh/m2 Ale w tym domu jest paroizolacja nie tylko w dachu ale i w ścianach i faktycznie wychodzi tego co z OZC!

Szkoda, że nie było Pana na BUDMIE - skąd wiem... Bo znakomita większość prezentacji była już z izolacją od wewnątrz. - Niedługo ukażą się badania - jak baaaaardzo nie doszacowane są straty do gruntu przez fundament.

krisgie
Początkujący
Początkujący
Posty: 14
Rejestracja: 12 lip 2011, 12:28
Re: Ytong czy Solbet

autor: krisgie » 09 mar 2012, 11:28

Demagog... Przecież ja nie projektuję

A co ma piernik do wiatraka?

gdyby Pan wyliczył z OZC dom ( parter płyta fundamentowa) np. 10x10m
30 cm styropianu w podłodze , w ścianie i w dachu w tym 12m2 okien z wentylacją 90% odzysku. To wyjdzie Panu ponad 40 kWh/m2 Ale w tym domu jest paroizolacja nie tylko w dachu ale i w ścianach i faktycznie wychodzi tego co z OZC!


Proszę sobie wziąć dowolny program OZC i obliczyć zapotrzebowanie na ciepło dla najprostszego klocka 10m x 10m x 2.8m zbudowanego tylko i wyłącznie ze styropianu 30cm obłożonego folią paroizolacyjną, bez żadnych elementów konstrukcyjnych. Będzie to w dużym uproszczeniu sytuacja w którym ocieplamy od wewnątrz i cała powierzchnia/kubatura jest jednym termosem. Do tego proszę wziąć najlepszą stolarkę okienną trzyszybową (chyba w tej chwili 0.6 W/mK dla całego okna jak się nie mylę).
Niech Pan do programu wprowadzi wentylację z odzyskiem o sprawności 90% (!!!), przyjmie n50=1, ogrzewanie elektryczne podczerwone z nanorurek węglowych sterowane centralnie i miejscowo lub inne takie które Pan preferuje, oraz podgrzewanie CWU preferowane przez Pana dla 6 osób które zużywają średnio 35l przez 329dni w roku.

Na pewno będzie Pan zdziwiony jaki wyszedł wynik a jest on przy założeniu że styropian jest suchy.

Ja to już zrobiłem i dlatego swój dom buduję jednak w tradycyjnej technologii budownictwa energooszczędnego (według dzisiejszych definicji).

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Ytong czy Solbet

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 09 mar 2012, 12:23

Budownictwo kończy się na 30kWh/m2 - do 15- to budownictwo energooszczędne dalej jest zero
http://instalacjeb2b.pl/wydarzenia/gosp ... rowadzenia.
Definicje "branżowe" niechcących izolować ( rynek instalacyjny by na tym ucierpiał) mnie nie interesują . Są dla mnie tyle warte - co sprawność kotła 108%!
Jeszcze wolno w Polsce budować durszlaki zużywające nawet 50 kWh /m2 rocznie - ale czy to jest wiedza czy szkodnictwo, to chyba czas Panu pokaże. Architekt Bogusław Brzę.... trzeba mieć naprawdę mało wiedzy i dużo złej woli by przyklejać izolację za murem na fundamencie. Albo tu http://forum.sergiel.pl/index.php?optio ... =20&id=350 też nie przepadają za tym .
Czy tu -http://www.inzynierbudownictwa.pl/forum/viewtopic.php?f=15&t=3288 jeden z najlepszych od Fizyki Budowli ( bo nie ma tam wydziału ogrzewania - czyli mogą z czystym sumieniem izolować) prof Wójcik - też Panu JBZ nie pasuje - bo paroizolację dają!
http://www.mabudo.pl/gal_typ.php?id_typ=29 !!!
http://www.superwand.pl/
film http://www.isolationthermique.fr/Commen ... ique#video
http://www.ecovario.pl/
rockwool http://www.aerowolle.de/
http://www.recticelinsulation.be/
http://www.isover.se/files/Isover_SE/Pr ... d_2009.pdf
http://www.ekoenergia.polska-droga.pl/p ... wnzne.html !!!
http://www.wienerberger.fr/servlet/util ... fr_home_fr
http://www.ytong-silka.pl/pl/content/oc ... z_1477.php
http://termodom.pl/inne/dom_pasywny/tre ... i_pasywnym
http://ogrzewnictwo.pl/artykuly/ile-kos ... ie-energii
http://www.ekopassive.pl/images/Badanie_szczelnosci.pdf

krisgie
Początkujący
Początkujący
Posty: 14
Rejestracja: 12 lip 2011, 12:28
Re: Ytong czy Solbet

autor: krisgie » 09 mar 2012, 16:29

Nie znam osobiście Pana JBZ więc nie wypowiadam się na jego temat.
Myślę jednak że nie jest to człowiek zamknięty na nowe technologie w budownictwie i wypowiadając się na łamach forum czy prasy fachowej wie co mówi chociaż dla niektórych jego sposób podejścia do problemu może być denerwujący.

I jeszcze jedno zanim definitywnie zakończę śledzenie tego wątku.
Żeby było jasne, jestem gorącym zwolennikiem oszczędzania energii ale uważam że oszczędzanie to ma swoją granicę którą dla mnie jest możliwość wygodnego i przyjemnego spędzania wolnego czasu w domu bez zbytnich wyrzeczeń i kompromisów oraz bez tworzenia z domu "statku kosmicznego" naładowanego czujnikami i elektroniką na każdym kroku.

I tak na koniec:
Życzę Panu by za kilka lat Pana Klienci wystawili Panu pomnik a nie szukali Pana celem obdarcia ze skóry :).

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Ytong czy Solbet

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 09 mar 2012, 17:18

O "wiedzy" Pana JBZ najlepiej świadczy jego biuro www.bdb.pl
A - dlaczego po 22 latach nikt nie narzeka?
Pozdrawiam.

tommik
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 02 maja 2010, 0:02
Re: Ytong czy Solbet

autor: tommik » 25 mar 2012, 15:32

Przeczytałem 25 stron i dalej nie wiem, który z wymienionych w temacie materiałów jest lepszy. Nie obchodzi mnie na tym etapie ocieplenie, czy inne niezwiązane z tematem rzeczy. Chcę wiedzieć co jest lepsze Ytong czy Solbet. Czy dokładność wymiarowa bloczków i inne parametry są na poziomie deklarowanym przez producenta. Chcę się tego dowiedzieć od osób, które budowały z w/w materiałów.
Różnica w cenie materiałów nie jest najważniejsza. Trzeba wiedzieć który z nich jest lepszy, bo jak na budowę przyjeżdża 40 zafoliowanych palet z bloczkami, to zazwyczaj jest za późno żeby sprawdzać jakość materiału.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa
Re: Ytong czy Solbet

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 25 mar 2012, 18:44

Co jest lepsze zamiast żyłki do łowienia ryb - sznurek lniany czy bawełniany.

konkret2
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 839
Rejestracja: 07 sty 2012, 19:01
Re: Ytong czy Solbet

autor: konkret2 » 25 mar 2012, 22:04

zdecydowanie ytong jeśli chodzi o równość bloczków.

tommik
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 02 maja 2010, 0:02
Re: Ytong czy Solbet

autor: tommik » 26 mar 2012, 1:02

Szanowny Panie beton komórkowy jest stosowany do budowy domów nie od wczoraj. Tematem jest który z w/w materiałów jest lepszy, a nie co jest lepsze od betonu komórkowego. W moim przypadku decyzja o wyborze właśnie tego materiału została dogłębnie przemyślana. Zadecydowało o tym wiele czynników m.in łatwość prowadzenia instalacji czy szybkość z jaką można samodzielnie wymurować ściany. Dlaczego nie inne materiały? Materiały twarde, takie jak ceramika poryzowana, silikaty, beton, keramzytobeton czy cegła odpadają ze względu na trudność przy wykonywaniu bruzd pod instalacje. Nadmieniam, że będę wykonywał ogrzewanie niskotemperaturowe w ścianach, więc wykonanie kilkuset metrów bruzd w twardym czy w miękkim materiale ma znaczenie. Chcę również aby ściany posiadały możliwość nawet niewielkiej akumulacji ciepła. Z tego też względu tak polecane przez Pana ocieplenie od wewnątrz odpada. Ściany zostaną ocieplone od zewnątrz 16 cm pianką PIR, paroszczelną i nienasiąkającą, nie ulegającą sublimacji i omijaną z daleka przez myszy i inne gryzonie. Taka grubość pianki PIR odpowiada ok 30 cm styropianu. Myślę, że taka grubość jednorodnej izolacji pozwoli na pracę rekuperatora z miedzianymi płytkami o powierzchni małego boiska bez niepotrzebnego włączania pompy ciepła. Jeśli chodzi o izolację od ziemi, jako od nieskończonego odbiornika ciepła, to zostało to wykonane tak: Został wykopany dół o głębokości 40cm o wymiarach o 70 cm większych niż obrys domu. Po wyłożeniu dołu geowłókniną została tam wsypana pianka szklana geocell o objętości 40qm. Dało to grubość po ubiciu 40 cm Na to został położony styropian XPS 10cm o największej twardości 50 t/m2. Całość po zsumowaniu odpowiada izolacyjności ok 35 cm styropianu. Na to została wylana płyta fundamentowa o grubości 25 cm. Przy okazji w płycie zostały zatopione rurki ogrzewania podłogowego. Myślę, ze jeśli chodzi o zasadność niecentralnego ogrzewania i izolacji od wewnątrz to moje rozwiązanie jest znacznie lepsze, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagą, że 50t betonu + kilka t ścian stanowi ogromny akumulator ciepła. Akumulacja ciepła może być prowadzona już od końca września za pomocą kolektorów słonecznych wspomaganych kominkiem czy pompą ciepła aż do osiągnięcia temperatury roboczej 21 st C. Mogę wyjechać na ferie podczas największych mrozów i nie martwić się, że wywaliło bezpiecznik albo przez tydzień nie było prądu i całą instalację rozsadził mróz.
O wyborze takiego a nie innego materiału na materiał ścian.
Czemu nie szkielet drewniany? Jak wspomniałem wcześniej musi to być zrobione samodzielnie, a trudno poskładać w jedną osobę dom krócej niż w 2 miesiące. W tak długim czasie na pewno będzie padało i cały szkielet zamoknie. Pustakom to nie będzie przeszkadzało, natomiast przy drewnie wiadomo co się stanie. Zamówienie ścian prefabrykowanych jest stanowczo zbyt drogie, poza tym przebieg napowietrznej linii energetycznej uniemożliwia użycie dźwigu.
Można by jeszcze szkielet stalowy, no ale tu też bez dźwigu nie da rady no i ten koszt za 2 teownik stalowy ponad 3tyś zł/t. Sam szkielet stalowy kosztowałby tyle co pustaki na 2 domy. Postawienie ścian z klocków styropianowych zalewanych betonem - odpada ze względu na brak w okolicy wytwórni betonu potrafiącej zrobić beton o konsystencji półpłynnej. Robią tylko beton o konsystencji gęstoplastycznej i innego nie zrobią,. Najbliższa betoniarnia oferująca beton o odpowiedniej klasie i konsystencji znajduje się w odległości 50km i tu jest problem bo za daleko, bo viatool itp. Poza tym cena za kształtki styropianowe jest z kosmosu i dochodzi jeszcze problem z wykończeniem wnętrza, płyty karton gips, klejenie, szpachlowanie, ścianki działowe itp. w jedną osobę się nie da. A tak mam 3mm gładzi którą położę w góra 2 tygodnie.

Podsumowując, faktycznie beton komórkowy nie nadaje się na budowę ścian ocieplonych od wewnątrz, bo po kilku latach permanentnie zawilgocony, nawet pomimo paroizolacji, poddawany cyklom zamarzania i odmarzania, rozsypie się w pył. Można budować z ociepleniem od środka, ale jest to trudne i wymaga niesłychanie czułej automatyki. Pytanie tylko czy jest to na tyle komfortowe?
Być może przeoczyłem posty pisane przez użytkowników ocieplonego od wewnątrz domu.

konkret2
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 839
Rejestracja: 07 sty 2012, 19:01
Re: Ytong czy Solbet

autor: konkret2 » 26 mar 2012, 5:20

3 mm gładzi w 2 tygodnie. hmmmm Przy założeniu, że dom ma zaledwie 100 m kwadratowych i jest parterówką to będzie przynajmniej 350-400 metrów kwadratowych tej gładzi.
1-2 dni będzie pan szlifował , oczyszczał i gruntował bruzdy oraz ściany. .................., kilkaset metrów bruzd ? czym pan to zapełni?
Jak słyszę takie teksty, że ,,sam zrobię w 2 tygodnie gładź w całym domu" to tak śmiesznie nieco.
Położenie gładzi to zaledwie 40-50% czasu potrzebnego do uzyskania gładkich ścian.
Jest jeszcze 2-3 x gruntowanie, akrylowanie, farba podkładowa, 2xmalowanie, szlifowanie!!!
,równanie, wyprowadzanie rogów, obróbka okien, poprawki A co z sufitem? Żelbet?

16 cm pianki 0,025 to równowartość 20 cm styropianu grafitowego 0,32 lub 25 cm 0,04 . A nie 30 cm.
Trzeba dodać, że inwestycja w piankę PIR tej grubości jest droższa o 80-100 zł na metrze w porównaniu do styropianu grafitowego. Czyli o 12-15 tysięcy złotych na elewacji o powierzchni 150 metrów kw.

Od bruzd jest bruzdownica więc w materiale twardym bez problemu też się da robić. A w ytongu ręcznie chce pan dłubać te kilkaset metrów bruzd?????
Trochę science fiction.

A jakie według projektanta, pana będzie miał zapotrzebowanie na energię grzewczą ten dom? Jaki wielki?

tommik
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 02 maja 2010, 0:02
Re: Ytong czy Solbet

autor: tommik » 26 mar 2012, 11:39

Odnośnie moich wyliczeń i porównania do grubości styropianu zwykłego. Pianka PIR ma = 0,0185 W/(mK), natomiast najzwyklejszy styropian fasadowy 0,042, styropian grafitowany ma 0,038 a 0,032 posiada najlepszy XPS Basfa.
Cena też nie taka, bo przy tej grubości natrysku powinno być mniej niż 70 zł/m2. więc różnica wyniesie ok 3 tyś zł w porównaniu do Basfa.
Domek niewielki 80 m2 powierzchni zabudowy z poddaszem. Zapotrzebowanie na energię nie zostało w projekcie podane a i rezystancja termiczna ścian została wzięta z sufitu, byle uzyskać pozwolenie.
Dokładnej długości rurek do ogrzewania w ścianach jeszcze nie liczyłem powinno być tego coś koło 300m.
Jeśli chodzi o gładkie ściany położenie gładzi to 90%. Reszta to zagruntowanie 1x przed i 1x po następnie pomalowanie na gotowo. Jeśli ktoś chce szlifować multifinish to powodzenia życzę i wagonu z papierem ściernym :) Bez zbytniego spinania się można położyć 30m2 dziennie czyli 3 worki 25 kg w cenie Ł4,48 za worek. Dobry plastrarz jest w stanie machnąć 50m2 dziennie. Powierzchnię ścian mam 150m2 na parterze i 42m2 na poddaszu. Przy dużym parciu da radę to zrobić w tydzień. Śmieszne no nie?
Nie wiem skąd taka powierzchnia ścian dla domku parterowego 400m2 daje nam to 15 pokoi po 6m2.
Wypełnienie bruzd- bardzo fajny patent zaprawa klejowa zmieszana z pyłem po docinaniu bloczków. Nigdzie nie pisałem, że zrobię bruzdy położę rurki ogrzewania i to zaklajstruję a następnie położę gładzie i zrobię to wszystko w 2 tygodnie.
Podłoga na piętrze jest drewniana belki steico SJ90/300 i płyta MFP 25. Na to pójdzie wykładzina z korka.
Brzmi jak SF, dla wielu ludzi z pewnością.


Wróć do „Ściany”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości

Gotowe projekty domów