Tomasz_Brzeczkowski pisze:Budowanie z betonu komórkowego świadczy, że reklama pokonała rozum. Łączenie w jednym cech konstrukcji i izolacji - skutkuje kiepską konstrukcją i izolacją. Ale ludzie każde .... reklamowane kupią.
Co do reklamy materiałów budowlanych to reklamują się wszyscy, nie tylko producenci BK ale i Silikatu czy Ceramiki
Każdy wybiera według własnych kryteriów bo to jego dom i jego pieniądze.
Co do Pana wpisu to myślę że ma Pan na myśli ciepłe odmiany bloczków BK (350-400).
Jeśli tak, to zgadzam się z Panem w tym temacie.
Jeśli ma Pan na myśli również te klasy 600/700 to pozwolę się nie zgodzić.
Wytrzymałość konstrukcyjną mają one zbliżoną do ceramiki poryzowanej co pozwala na budowę do kilku kondygnacji więc dla budownictwa jednorodzinnego nadają się bardzo dobrze.
Jednak w porównaniu do ceramiki, z BK buduje się łatwiej, szybciej i dokładniej z uwagi na wielkość bloczka, względną łatwość obróbki oraz dokładność wymiarową.
Uważam ponadto że:
1/ Jeśli ktoś buduje w technologii jednowarstwowej to musi wybrać odmiany 350-400. Jednak bardzo trudno jest zrobić taką ścianę idealnie i bez mostków. Oczywiście można zastanawiać się jaka jest w danej ścianie proporcja powierzchni pustaków do powierzchni spoin i twierdzić że nie ma problemu jeśli ściana niedokładnie zostanie zrobiona. No ale w końcu budujemy dla siebie i chcemy mieć oszczędnie więc musi być dokładnie. Należy pamiętać że oprócz ścian są też inne elementy ograniczające mostki (nadproża systemowe, kształtki U, L, kształtki z wełną itp...) polecane do ściany jednowarstwowej które sporo kosztują i stawiają pod znakiem zapytania opłacalność takiej ściany. Jeśli do tego dodamy możliwość niedokładnego wykonania to uważam że należy się dobrze zastanowić czy ściana jednowarstwowa ma sens bo istnieje spore prawdopodobieństwo że taką ścianę i tak trzeba będzie docieplać.
2/ Jeśli ktoś buduje w technologii dwuwarstwowej to nie ma wielkiego znaczenia z jakich odmian BK ma ściany. Już przy grubości ocieplenia 15cm nie ma większego znaczenia czy będzie to 400 czy 600. Dla większych grubości ocieplenia nieważne już czy budujemy z BK, kamienia, cegły czy betonu bo różnice w kosztach eksploatacji są porównywalne.
Oczywiście nie mówię tu o pasywnym budownictwie bo to zupełnie inna technologia, tylko o normalnym energooszczędnym budownictwie z zapotrzebowaniem rzędu 60-70kWh/m2*rok w technologii zoptymalizowanej pod względem inwestycji, późniejszej eksploatacji oraz normalnego komfortu życia bez takich kompromisów jak w przypadku domów pasywnych.
Może to trochę uogólniłem i uprościłem bo każdy przypadek jest inny ale tak to wygląda w większości przypadków.
Niezależnie jednak od tego w jakiej technologii budujemy, należy zwrócić szczególną uwagę na kwestię wentylacji w domu. Brak wentylacji lub kiepska wentylacja prowadzi w prostej linii do zawilgocenia ścian i ocieplenia, oraz pogorszenia parametrów cieplnych przegród nie mówiąc już o grzybach, pleśniach, roztoczach itp...
Dlatego jestem gorącym zwolennikiem wentylacji mechanicznej z odzyskiem ciepła i u siebie na pewno będę ją robił.