Odpowietrzniki i odpowietrzania CO.

Informacje na temat instalacji grzewczych, ogrzewania domu, kotłów CO. Dowiedz się jak ogrzać mieszkanie i jakie wybrać instalacje grzewcze aby rachunki nas nie zaskoczyły.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

zaq
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 19 wrz 2008, 23:01
Odpowietrzniki i odpowietrzania CO.

autor: zaq » 19 wrz 2008, 23:37

Witam!

Posiadam w domu starą instalację co, grawitacyjne, duże rury, brak pompy, żeliwne grzejniki, piec z lat 90 z dużym paleniskiem (węgiel), słabo wydajny. Ubiegłego roku zmuszony byłem do spuszczenia wody ze względu na cieknący kaloryfer. Po napełnieniu instalacji pojawiły się kłopoty związane z moją niewiedzą na temat odpowietrzania instalacji.
Na najwyższych poziomach znajdują się odpowietrzniki (trudno mi powiedzieć jakie dlatego opiszę). Najprawdopodobniej mosiężne z niewielką plastikową zakrętką na górze, napis 10bar. Moje pytanie dotyczy tej właśnie małej nakrętki na górze odpowietrznika. W czasie napełniania odkręciłem je na całej instalacji (ok. 10 sztuk). Aktualnie nie wiem co z nimi zrobić i mam je odkręcone.?
Początkowo przy pierwszych grzaniach po napełnieniu nie wszystkie grzejniki działały. Wniosek – zapowietrzone. Niestety w grę nie wchodzi odpowietrzenie samego grzejnika – zamalowane i długo nie ruszane „korki”. Po czasie niedziałające grzejniki zaczęły grzać oprócz jednego i dwóch na strychu. Dziś po napaleniu do 85 stopni nie działają już tylko te na strychu i niekoniecznie muszą działać. Instalacja odpowietrza się. Jednak zauważyłem, że gdy na piecu spadnie temperatura do pokojowej odpowietrzniki syczą bardzo głośno i pojawia się woda, co wydaje się bardzo dziwne??? Przecież jeżeli obniża się temperatura wody to maleje ciśnienie i praktycznie nie możliwe jest że powietrze uchodzi????
Moje pytania:
Co zrobić z tymi zakrętkami na odpowietrznikach?
Czy prawidłowo wykonałem napełnianie instalacji?
Jak to jest z tymi odpowietrznikami i ich działaniem?

mezik0
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 467
Rejestracja: 11 sty 2008, 19:30

autor: mezik0 » 20 wrz 2008, 17:15

to są ałtomatyczne odpowietrzniki najlepiej działają na układzie zamknientym i na większym ciśnieniu,mała nakrętka ma byci cały czas odkręcona tył grzejnika ma być wtedy niżej a gdzie zawór wyżej by powietrze uchodziło do odpowietrznika. pozdrawiam

Paweł_Małek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 993
Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
Lokalizacja: Tychy
odpowietrzniki

autor: Paweł_Małek » 20 wrz 2008, 18:02

Jesli pokazala sie woda - to odpowietrznik nalezy rozebrac, wszystkie czesci umyc, poczym poskladac. Jesli nadal cieknie - to go wymienic na nowy (zuzyte uszczelki). Nie kupowac odpowietrznikow chinskich (DIAMOND, FERRO) bo to jednorazowy badziew.

Nakretki z odpowietrznikow nakrecic na nie, tylko tak zeby gwint zalapal (wkrecasz do konca, a potem 2 ... 3 obroty wstecz tak zeby popuscic o polowe gwintu. Jesli odpowietznik zacznie cieknac a niemasz czasu na jego czyszcznie to zakrecasz ta nakretke.

Pod odpowietrzniki montowac zawory kulowe - te zaworki co sa z odpowietrznikami potrafia wystrzelic (przy wykreconym odpowietrzniku) - i wtedy pokoj zalany.

zaq
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 19 wrz 2008, 23:01

autor: zaq » 20 wrz 2008, 23:09

hmmm... Cieknie to za dużo powiedziane. Wody pojawiło się dosłownie niewiele (kropla) i najczęściej gdy instalacja się schładza. Nie jest to wyciek ciągły ani obfity, a pojawia się wraz z charakterystycznym syczeniem.
O ile się orientuje jest to instalacja zamknięta. Ciśnienie spoczynkowe ok 12bar (po 1bar na każdy metr budynku)

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 21 wrz 2008, 17:48

Czyli wszystko jest OK.Taki niewielki wyciek wody podczas gwałtownego wylotu powietrza z odpowietrznika,to normalne zjawisko.
adam

mezik0
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 467
Rejestracja: 11 sty 2008, 19:30
odpowietrznik

autor: mezik0 » 21 wrz 2008, 18:01

niewiem czy 12bar to nie zadużo odpowietrznik ma wtrzymałość10bar może dlatego cieknie

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 21 wrz 2008, 18:25

Z tym ciśnieniem to coś zaq namieszał :roll:
adam

zaq
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 19 wrz 2008, 23:01

autor: zaq » 21 wrz 2008, 21:35

Niestety tylko takie informacje mi przekazano. Muszę uczyć się i do wszystkiego dochodzić sam:) Ja rozumiem sprawę ciśnienia tak. Manometr znajduje się w kotłowni pod jakimś owalnym zbiornikiem. Wskazujące ciśnienie rozumiem jako ciśnienie wywierane przez słup wody. Co oznaczałoby że w kotłowni jest najwyższe, a na 1 piętrze odpowiednio niższe. Ciśnienie oczywiście wzrasta wraz z temperaturą wody w instalacji. Jak pisałem wcześniej instalacja bez pompy, grawitacyjna.

Nie rozumiem natomiast jednego. dlaczego odpowietrzniki dają się słyszeć nie tylko podczas nagrzewania wody w instalacji, ale również w czasie jej schładzania. Dlatego pytałem o te nakrętki na odpowietrznikach. Jeżeli woda nagrzewa się to zwiększa swoją objętość co powoduje oczywiście zwiększenie ciśnienia. Wówczas odpowietrzniki mają prawo syczeć gdyż znajdujące się powietrze jest wypychane, ale dlaczego syczą w momencie stygnięcia wody. Może powietrze jest z powrotem zasysane do instalacji co nie powinno mieć miejsca. To tylko moje rozważanie, nie mam niestety doświadczenia w tych sprawach dlatego pytam:)
Dodam jeszcze, że pod instalację jest podłączony drugi piec (gazowy) i tu jest pompa, ale nieużywany.

adamis
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 2756
Rejestracja: 09 wrz 2006, 13:11

autor: adamis » 22 wrz 2008, 23:25

Wygląda na to,że masz instalację zamkniętą.No bo skoro ciśnienie wzrasta wraz z temperaturą :roll:
Takie dziwne działanie odpowietrzników może wynikać z tego,że rozgrzewająca się woda krążąca obiegu na początku porywa ze sobą odłożone w zakamarkach powietrze i transportuje je do odpowietrzników.Część tego powietrza jest wydalona przez odpowietrzniki,a część wtłaczana jest do grzejników i w inne miejsca,skąd nie może się wydostać na skutek cyrkulacji.
Kiedy instalacja stygnie,cyrkulacja słabnie,a tym samym zmniejsza się napór wody na owe bąble powietrza,które teraz się uwalniają i trafiają do odpowietrzników.
Ja bym traktował to jako objaw pozytywny,bo świadczy on o właściwym pochyleniu rur i rozmieszczeniu odpowietrzników.
Po jakimś czasie te syki będą coraz rzadsze,aż w końcu prawie ustaną.
Na pewno nie jest to skutek zasysania powietrza do instalacji przez odpowietrzniki.Woda jest świeża,więc wszystko jest jak trzeba.Tym bardziej,że jak piszesz,nie dało się wydalić powietrza przez śrubunki.
Wzrost temperatury daje efekt podobny do włączania się pompy.Stygniecie odwrotnie - tak jakby pompa stanęła.A odpowietrzanie zachodzi najlepiej podczas braku cyrkulacji wody.Cyrkulująca woda tylko wciska powietrze w każdą dziurę,typu grzejnik i ono tam zostaje,dopóki trwa cyrkulacja.
adam

zaq
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 19 wrz 2008, 23:01

autor: zaq » 23 wrz 2008, 9:05

Teraz mogę spać spokojnie:) Właśnie o takie wytłumaczenie mi chodziło. Dzięki wielkie!

cezarr1
Zaawansowany
Zaawansowany
Posty: 418
Rejestracja: 11 maja 2008, 18:23
Lokalizacja: pomorskie

autor: cezarr1 » 23 wrz 2008, 18:30

Załóż separator przy kotle i zapomnij o powietrzu w instalacji

DM
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 02 paź 2006, 16:08
Lokalizacja: Rumia

autor: DM » 26 wrz 2008, 20:39

Zamknij (na zasilaniu) przy grzejniku zawor, poluzuj troche srube na szybkozlączu i poczekaj az przestanie leciec powietrze. Odpowietrzniki nigdy nie odpowietrza instalacji w 100%.

Verdana
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 02 lip 2008, 20:16
Lokalizacja: Zabrze
Kontaktowanie:

autor: Verdana » 08 paź 2008, 21:46

Witam, Prawo budowlane zabrania stosowania instalacji zamknientej przy piecu weglowym, ale stosuje się wtedy dwa obiegi, otwarty przy piecu i zamknięty na instalacji ze zbiornikiem mebranowym, a jest to spięte poprzez wymiennik ciepła, no ale muszą być dwie pompy. jak chcesz coś wiedzieć na temat instalacji CO to pisz Pozdrawiam
Rafcio

zaq
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 19 wrz 2008, 23:01

autor: zaq » 28 paź 2008, 10:22

Mój problem z niegrzejącym kaloryferem jednak nie rozwiązał się do końca.
Sprawa wygląda tak.
Pion który grzeje tylko do pierwszego poziomu jest najwyższy gdyż on doprowadza wodę na strych. Inne natomiast są krótsze. No i właśnie z tym najdłuższym są kłopoty. Kaloryfer na pierwszym poziomie tego pionu grzeje bez zarzutu, natomiast rura doprowadzająca ciepło powyżej tego kaloryfera jest zimna. Można wyczuć wyraźną różnicę.
Zrobiłem eksperyment i napaliłem pod 90 stopni. Kaloryfer na drugim poziomie zaczął nagrzewać się "powrotem". To mówię sobie: zobaczę co się stanie jak odkręcę kaloryfery na strychu. Po odkręceniu słyszałem jak gwałtownie gdzieś przelewała się woda. No i faktycznie kaloryfer na drugim poziomie zaczął grzać (oczywiście do połowy, ale grzał). Myślałem, że powietrze przedostało się do kaloryferów na strychu i już nie będzie kłopotu. Ale niestety przy normalnym paleniu około 60-70 stopni kaloryfer nawet nie drgnie. Sytuacja identyczna jak wcześniej.
Zastanawiam się nad tym aby spróbować odpowietrzyć kaloryfer w następujący sposób:
Tak jak pisałem wcześniej korek odpowietrzający zamalowany, a jego ruszenie grozi powodzią gdyż konieczna będzie wymiana uszczelki, a czas na spuszczanie wody niezbyt przyjazny. Ponieważ jest to kaloryfer na drugim poziomie, to może jak odkręcę korek to uda mi się wymienić uszczelkę. Przecież skoro nie grzeje to może nie ma w nim wody...
Nie wiem też czy nie jest to wina automatycznego odpowietrznika na strychu. Może to on nie działa, bo tylko ten pion zapowietrzył się tak mocno.
Proszę o radę i pozdrawiam. Starałem się pisać prosto :)

wyrzutnia
Aktywny
Aktywny
Posty: 211
Rejestracja: 22 lis 2007, 9:20

autor: wyrzutnia » 28 paź 2008, 19:41

jeśli masz instalacje zamkniętom i skoki ciśnienia mogła pęknońć membrama w naczyniu


Wróć do „Instalacje grzewcze i ogrzewanie domu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 219 gości

Gotowe projekty domów