Teriva z bloczków keramzytowych czy żużlobetonowych?

Stropy są jednym z najważniejszych elementów konstrukcyjnych, które oddzielają kondygnacje budynku. Jeżeli chcesz dowiedzieć się jak zbudować, wyciszyć i ocieplić strop koniecznie zapoznaj się z tym działem.

Moderator: Redakcja e-izolacje.pl

Awatar użytkownika
deggial
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 867
Rejestracja: 17 mar 2008, 14:24
Lokalizacja: okolice Wrocławia

autor: deggial » 01 paź 2008, 12:41

Ale wydaję mi się, iż wpływ na nośność ma też klasa betonu (producenci zalecają B-15, a co przy B-20?) i jeszcze jaki wpływ na nośność stopu mają belki rozdzielcze?
Ja u siebie zrobiłem ujemną strzałę ugięcia :-)

Gdyby tak wierzyć tym nośnością to dwóch grubasów na kanapie powinno spowodować spękanie stropu, poza tym strop jest jeszcze obciążony posadzkami (wylewkami) a to też parę kilo.

Pozdrawiam.

Młotek
Aktywny
Aktywny
Posty: 200
Rejestracja: 13 lip 2008, 20:57
Lokalizacja: Rzeszów ; 608799038

autor: Młotek » 02 paź 2008, 13:21

Przekrój teowy- nie musi być przezbrajany górą prostopadle do kierunku pracy żebra.
Norma nic o tym nie mówi.Tyle teoria. Praktycznie również sztandarowy przekrój teowy jakim jest wycinek stropu Ackermana nie jest i nie musi być dozbrajany poprzecznie.
To jeden z przykładów. Zespolenie półki z żebrem przenosić powinien sam beton o ile jego grubość wynosi min. 3 cm. Szerokość półki przyjmowana do obliczeń również wynika z dopuszczalnych naprężeń jakie może przenieść półka betonowa (bez wzmocnienia zbrojeniem)

Superbia
Aktywny
Aktywny
Posty: 115
Rejestracja: 24 kwie 2007, 7:07
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

autor: Superbia » 03 paź 2008, 8:51

Moim zdaniem dobrze jest zbroić płytę przekroju, który uznajemy za rzeczywiście teowy. Norma rzeczywiście wspomina jedynie o zbrojeniu w konkretnej sytuacji warunków ścinania i dopiero wówczas należy stosować stopień zbrojenia poprzecznego nie mniejszy niż 0,2%.
Swoją drogą czy nie wydaje się czymś absurdalnym zbrojenie wylewki pod posadzkę skoro jednocześnie uznaje się, że w 3-cm nadbetonie ułożonym na pustaku nie wystąpią nawet małe zarysowania?

Deggial - wiadomo, że zapasy nośności są spore z uwagi na wszystkie współczynniki bezpieczeństwa, zaokrąglenia na korzyść konstrukcji itp. Każdy budowlaniec, który sam sobie postawi dom będzie mógł w nim spać spokojnie ponieważ sam najlepiej wie z czego go zbudował i jakie ograniczenia mają użyte materiały. Fatalnie jest w sytuacji często spotykanej, w której jakaś ekipa z mięsięcznym doświadczeniem w branży i aspiracjami do dużej kasy bierze się za budowanie. Żeby zarobić trochę kasy więcej kupują nie trochę tańsze, ale dosłownie najtańsze materiały jakie tylko znajdą. Stropy drewniane, kanałowe, Ackerman czy Filigran wybaczają nawet duże błędy. Teriva jest pod tym względem bardziej wymagająca.

Młotek - podajesz przykład Ackermana, a przecież właśnie w tym stropie wykonuje się strzemiona, na których zawieszone są pręty zbrojeniowe żeber. Niby niewiele ale przecież dzięki temu strefa ściskana jest dodatkowo spojona z częścią rozciąganą. W Terivie mamy kratowniczkę o wysokości 16cm, której górny pręt nawet nie zbliża się do strefy ściskanej i w żaden sposób nie spaja przekroju.

Wszystkie moje uwagi dotyczą dużych rozpiętości powyżej 5m, w których ugięcie zaczyna mieć dominującą rolę podczas projektowania.

jochwaw
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 728
Rejestracja: 03 wrz 2008, 9:11
Lokalizacja: Warszawa

autor: jochwaw » 03 paź 2008, 11:12

Superbia pisze:Swoją drogą czy nie wydaje się czymś absurdalnym zbrojenie wylewki pod posadzkę skoro jednocześnie uznaje się, że w 3-cm nadbetonie ułożonym na pustaku nie wystąpią nawet małe zarysowania?


Niby tak.Ale ten beton w nad garnkami jest zasadzie wypełniczem.Rzadkie peknięcia skurczowe nad garnkami nie spowodują utraty stateczności stropu czy jego klawiszowania.Ważne aby te powstałe betonowe beleczki nie rysowały się w otulinie.
Natomiast przy posadzce nie ma rusztu jak w stropie gęstożebrowym,który moze wpływac na pracę betonu w czasie wiązania.A w posadzce nie ma siły - materiał jednorodny pracuje całą swoją powierzchnią (kubaturą) i trzeba włóknami czy siateczką walczyć ze skurczówką.Co nie?

Młotek
Aktywny
Aktywny
Posty: 200
Rejestracja: 13 lip 2008, 20:57
Lokalizacja: Rzeszów ; 608799038

autor: Młotek » 05 paź 2008, 12:10

całym szacunkiem Superbia. Dobrze wykonana praca i fuszerka ma inne zapasy nośności ale norma do której powinien stosować się każdy projektant i wykonawca nie może narzucać nam 350 % nośności ponad potrzeby tylko dlatego, że "żelbet da się zepsuć" nawet 500 % przez jakąś super niekompetentną ekipę budowlaną. Norma idzie w kierunku rozsądnego traktowania kontroli na budowie, to znaczy że jak kierownik budowy musi na każdej budowie dokonywać wpisu do dziennika budowy to też chyba na budowie bywa. A uprawnienia kierownika budowy są dostępne tylko dla osób które: (tu nie będę wymieniał długiej listy ). Mam nadzieję, że długa lista wymagań w stosunku do osób pełniących samodzielne funkcje w budownictwie spowoduje wykluczenie pseudofachowców. Zaś rynek sam poradzi sobie z tanimi ''fuszerantami" do których i tak w sumie inwestor musi dopłacić poprawiając roboty dające się poprawić, narzekając na te niedające się już dopracować.
A propos zbrojenia żeber stropu Ackermana strzemionami (zwanymi popularnie strzemionami V) to mówiliśmy wcześniej o zbrojeniu płyty nadbetonu. I tutaj Ackerman zbrojenia nie ma. Natomiast strzemiona V są zbrojeniem na ścinanie żeber stropu. Według mnie każdy strop gęstożebrowy takie zbrojenie posiada. Filigran, Teriwa, Fert w postaci kratowniczek, DZ w postaci innych strzemion itd.

jochwaw
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 728
Rejestracja: 03 wrz 2008, 9:11
Lokalizacja: Warszawa

autor: jochwaw » 05 paź 2008, 22:10

Młotek pisze:... norma do której powinien stosować się każdy projektant i wykonawca nie może narzucać nam 350 % nośności ponad potrzeby tylko dlatego, że "żelbet da się zepsuć" nawet 500 % przez jakąś super niekompetentną ekipę budowlaną. Norma idzie w kierunku rozsądnego traktowania kontroli na budowie, ....


Niestety jesteś w błędzie jeśli chodzi o intencje stosowania współczynników bezpieczeństwa w normie.Nie wynika to z wyłącznie z prostowania błędów wykonawczych (udział 10%) ale w znacznych różnicach właściwości wytrzymałościowych materiałów oraz tego że wszystkich sił w naturze nie sposób policzyć gdyż każdy obiekt może mieć z goła odmienne stany naprężeń od założeń.
Nawet beton jak zamawiasz B-jakiśtam to oznacza określenie jakości betonu odpowiadające wytrzymałości gwarantowanej, oznaczone literą B i liczbą wyrażającą wartość
wytrzymałości gwarantowanej w MPa czyli że 95% masy betonowej powinna osiągnąć ten parametr.
A jak te akurat 5% pójdzie w słup?To masz utratę nośności i katastrofę.Dlatego w statyce przyjmuje się wartości obliczeniowe a nie charakterystyczne zwiąkszając bezpieczeństwo konstrukcji.
Przykład liczenia konstrukcji "na styk" to hala w Katowicach.Gdyby współczynniki były większe nie doszłoby do tragicznej w skutkach awarii.


Wróć do „Stropy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości

Gotowe projekty domów