To już wszystko mam zrobione - sam kryzuję, odpowietrzam, uzupełniam wodę itp. itd. I przy okazji robię wojnę jak mi ktokolwiek coś przestawi
Grzejniki w sypialni w ogóle mam zakręcone bo nie dało się wytrzymać, a w nocy nawet lepiej się śpi jak jest ciut chłodniej.