no, nie s jakos tragicznie drogie, a jak ktoś nie ma miejsca na suszenie to jest to rewelacja, ja suszę w pokoju, bo nawet balkonu nie mam, marzę o pralkosuszarce
ja też uważam, że klasa energetyczna przede wszystkim, bo to dopiero się zemści - na rachunkach :P Candy są kompaktowe, to fakt, moi rodzice z takiej korzystali. właściwie się nie psuła. ale niewiele więcej mogę o niej powiedzieć. na pewno nie była szczytem osiągnięć technologicznych w tej dziedzin...
a sprawdzałeś pralki LG? myślę, ze warto je wziąć pod uwagę, choćby ze względu na cichą pracę, napęd DD, oczywiście programów też mają sporo i gwarancję 10 lat na silnik i bęben
ile właściwie to pobiera prądu?
bo tak sie zastanawiam czy byłoby to porównywalne z ogrzewaniem na prąd, sporo nam to jednak wychodzi w skali roku, a latem na poddaszu jest koszmarnie gorąco, wiec może lepiej byłoby zainwestować w klimatyzator, który nagrzeje i ochłodzi mieszkanie?
Hagosia pisze:Jestem tego samego zdania. zdecydowanie łazienka nie jest miejscem na klimatyzację. wolałabym dołożyć i kupić sobie takie cudeńko i zamieścić w centrum pokoju gearlog.com/images/LG%20ArtCool.jpg
takie to bym mogła mieć nawet w każdym pomieszczeniu w domu, zamiast obrazów