jak najbardziej ubezpieczyć, nigdy nie wiadomo co sie moze wydarzyc, glupie zdarzenie losowe , kryzys etc a pozniej problemy z ktorych trudno sie wyplatać
rzeczywiscie, wiekszosc moich znajomych decydowala sie na male mieszkanka 25-30m2, ale to byly czasy dopiero co po studiach kiedy niekoniecznie mamona pozwalala na cos solidniejszego
dopóki azbest leży spokojnie to jest ok, ale jeśli zacznie niszczeć, kruszyć się albo ktoś go będzie demontować to robi się problem. U mnie na starych zabudowaniach jest tego pełno ale kasy brak na wymiane na blachodachówkę
dla nas stolarz robił schody na zamowienie, maja juz blisko 20 lat i dopiero ostatnio zaczely sie pojawiac pierwsze oznaki zuzycia takze polozylismy chodniczki, ale z cala pewnoscia warto w nie inwestowac