Informacja dla poszukujących mieszkania w okolicach Warszawy: W dniach 13-14 lipca w godzinach 10-18, na osiedlu Villa Campina w Ożarowie Mazowieckim, przy ul. Sochaczewskiej 258 odbędą się dni otwarte.
Zamiast tradycyjnych dni otwartych w piątek odbył się wieczór tematyczny. Przekąski i wino przybliżyły gościom hiszpańskie smaki, a zaproszony przez developera sommelier opowiadał o kulturze picia południowych trunków. Nie zabrakło również atrakcyjnej oferty sprzedażowej.
Zgadza się choć często nie możliwość wzięcia kredytu jest powodem brakiem takiej decyzji, a zwykła nieświadomość, że paradoksalnie na swoim jest taniej, mimo że koszty zakupu mieszkanie globalnie nie są na pewno małe.
Inwestycja jest w budowie, mieszkania oferowane są o podwyższonym standardzie, plusem jest doskonała lokalizacja (bliskość morza, rozwinięta dzielnica), kameralna zabudowa - niewysokie bloki, a w całej inwestycji jest jedynie 52 mieszkania.
No wiadomo właśnie czego się spodziewać - kłopotów Nie jest to oczywiście regułą, ale jednak co sprawdzony, doświadczony developer to jednak i spokój większy.
Tak jak pisałem wcześniej stawiając na szali dziurę w ziemi i mieszkanie gotowe mamy nie tylko korzyści w postaci czasu i bezpieczeństwa transakcji, ale i oszczędność pieniędzy wbrew pozorom.
W ogóle postawione pytanie jest złe, bo co to znaczy najlepszy? Jakimi kryteriami się kierować? To wszystko zależy od tego czego szukamy, jak niedrogiego mieszkania w przyzwoitym standardzie, na obrzeżach mieszkania, na wybudowanym osiedlu to najlepsze będzie JWC, jeśli w centrum za kilkanaście zł/m...
Łamią trochę te oferty taki stereotyp, mianowicie Warszawy jaki miasta z drogimi mieszkaniami. Czasem wystarczy trochę poszukać, albo po prostu studiować fora internetowe
Ten sam developer organizuje 15 czerwca wyprzedaż mieszkań (Zdziarska 40 w Warszawie) m.in. na inwestycjach Osiedle Światowida, Villa Campina, Lewandów Park, czy Zielona Dolina. Np. mieszkanie 77,60m2 na Osiedlu Światowida przecenione z 7tys. na 6tys. zł/m2.
Pisałem to w innym wątku, powtórzę też tu pierwsza rzecz to unikniecie ofert typu "dziura w ziemi", druga kwestia to historia developera, ile lat jest na rynku, ile inwestycji zbudował, ile ma aktualnie w ofercie, pozwala to wszystko zminimalizować ryzyko.
Przede wszystkim unikajmy ofert "dziura w ziemi" po pierwsze ryzyko sporo większe, po drugie koszty, przy kredycie jest to nawet 30tys. zł (wg wyliczeń developera JWC).
Na pewno w dłuższej perspektywie jeśli to ocenimy to korzystniej i ekonomiczniej kupić mieszkanie z rynku pierwotnego niż wtórnego, no i oczywiście lepiej i ekonomiczniej w ogóle kupić, niż przez kilka, kilkanaście lat wynajmować.