Nie wiem jak to jest ale mój dziadek wiem, że impregnował olejem z jakimś dodatkiem, chyba taką czarną smołowatą mazią. Nie był to asfalt na stówę bo on sam to robił w takiej starej obciętej beczce. Coś jeszcze do tego dodawał. Jakiś płyn o ostrym zapachu z zielonej szklanej butelki. I tym malował d...