Ja mam wrażenie, że takie rozwiązanie tylko rozleniwia. Oczywiście, wygodnym jest jak ktoś za nas pilnuje diety i przygotowuje posiłki, nie musimy się wtedy o nic martwić, że nieodpowiednio ugotowaliśmy, czy zjedliśmy zbyt kaloryczny posiłek. Wszystko ładnie i pięknie, ale chyba do czasu, aż skończą...