To znaczy, że albo grzeje dom bez wentylacji albo zakładam wentylację z rekuperacją bez ogrzewania? Pierwszy sposób jest w domu moich rodziców, efekt - ciągle zaparowane okna plus wchodząca pleśń na ściany. A w przypadku samej rekuperacji bez dodatkowego ogrzewania nie wyobrażam sobie zimy -20 stopn...