Warto się zastanowić, czego to wina. Moim zdaniem może nie rozwiązałoby sprawy, ale na pewno pomogłoby zorganizowanie szkoleń z udziałem strażaków chociażby w szkołach. Pierwsza pomoc jest (na jakim poziomie to przemilczmy, ale jest), ale gasnicy większość młodych nie miała nawet w ręce. Dlaczego?