No niestety, to jest ten "-" bycia drugą (ja przez 15 lat byłem jedynakiem, więc mam "fory" i swój pokój, ale rozumiem ją). Tak też się spodziewałem, że cudów nie będzie. W końcu mieszkanie z gumy nie jest, ale uparli się, żeby poszukać jakiś możliwości, więc piszę. Dzięki za odp.