My rozważaliśmy początkowo modrzew i sosnę. Modrzew wyszedł nam dość drogo, z kolei z sosną jak jest każdy wie... opala się z biegiem czasu no i jest dosyć miękka, a nie chcieliśmy malować jej zbyt twardym lakierem tylko takim ekologicznym, który trochę krócej schnie no i nie pachnie tak intensywni...