Jeśli chodzi o precyzję to pełna zgoda, nie ma tu cienia przesady. Odkąd mam irobota w ogóle nie odkurzam ręcznie, bo moc ssania i gumowe szczotki dają radę nawet z sierścią na dywanie.

Mam sąsiadów na emeryturze, którzy są przeczuleni na wszelkie hałasy, więc taki odkurzacz nie zdał u mnie egzaminu. Roomba chodzi o wiele ciszej, nawet wieczorem można ją puścić i się nie martwić, że ktoś będzie walił laską w rury <!-- s:D --><img src="{SMILIES_PATH}/icon_biggrin.gif" alt=":D" title...

Rozlałam na jasnym dywanie czerwone wino i niestety żadne domowe sposoby nie wywabiły plamy. Zamówiłam profesjonalne czyszczenie w gal serwis, na terenie Warszawy dojeżdżają do klienta i piorą dywany czy tapicerki. Dywan wygląda jak nowy, a już myślałam, żeby go wyrzucić.

Fugi na ścianie w łazience myję papką z sody oczyszczonej i octu, a na podłodze płytki czyści Braava. Mam drewnopodobny gres z ciemnobrązową fugą, dlatego krople wody czy inne zabrudzenia mocno się nie odznaczają. Za to moja szwagierka położyła jaśniutkie błyszczące płytki i może non stop je wyciera...