szari pisze:wojcik.tomek82 pisze:co się dokładnie stało?
Jeden z pracowników do roboty przyjechał pijany, elektryk nie miał uprawnień, jeden z paneli przyjechał zbity. Firmę wygnałem zanim zdążyli się wziąć za robotę.
to jest niedopuszczalne, żeby tak działała firma.. a myślałem, że te czasy przeszły do lamusa