Ja do swojej wybrałem fioletowy - mój ulubiony kolor nie licząc czarnego, a założyłem, że czarna sypialnia byłaby już jednak lekką przesadą :) Nie zauważyłem przy tym, żeby mój sen stał się płytszy, czy gorszy - co prawda w tygodniu zdarza mi się wyprzedzić budzik, ale już w weekendy potrafię spać n...