Odpowiedź jest prosta: koszta. Jeden manekin do sztucznego oddychania to i se może robić objazdówkę po szkołach. A jak chcesz uczyć używania gaśnicy bez gaśnicy? Poza tym nie wszędzie jest gdzie przeprowadzić takie ćwiczenia. No i to przecież niebezpieczne, jeszcze się które dziecko oparzy albo wpad...