Jest Pan demagogiem i populistą. W rzeczy które są oczywiste wplata Pan swoje teorie i przemyślenia które jak sądzę nie mają pokrycia ani w nauce ani w przepisach i tutaj znawca fizyki budowli wypunktował by Pana w wielu elementach.
Ja nie zamykam się na nowe technologie i widzę postęp który się dokonuje w wielu dziedzinach.
Skoro nawiązał Pan do informatyki to tak się składa że jest to moja branża i jestem w niej bez przerwy od czasów procesorów 386 więc mogę coś powiedzieć o postępie który się dokonał i dalej dokonuje w tej dziedzinie i to szybciej niż w innych dziedzinach.
Mógłbym równie dobrze Pana zapytać czy uważa Pan że ludzie którzy zaczynali naukę lub pracę w czasach komputerów Odra i są w tej branży od tego czasu bez przerwy do dzisiaj nadal korzystają z tych komputerów uznając je nadal za najlepsze? Czy ci sami ludzie uważają że dzisiejsza technologia jest ostatnią i nie będzie lepszej?
Czy uważa Pan że na studiach informatycznych nadal uczą się starych technologii? Otóż częściowo tak ale raczej w kontekście "historii technologicznej" nie poświęcając temu zbyt wiele czasu a skupiając się na nowych technologiach.
To samo jest w innych dziedzinach, również i w budownictwie. Ludzie którzy nabyli wiedzę budowlaną kilkadziesiąt/kilkanaście lat temu nie poprzestali na niej i starają się być na bieżąco bo poprzestanie na starych technologiach oznacza "śmierć zawodową".
Oczywiście słyszałem o domach zero energetycznych, jednak na chwilę obecną uważam że wprowadzenie tej technologii będzie bardzo trudne w Polsce bo jest to swego rodzaju rewolucja.
Aby domy mogły być budowane w takiej technologii potrzebne są rewolucje począwszy od przepisów, nauki, poprzez projektantów a skończywszy na świadomości inwestorów i fachowości ekip budowlanych.
Nie sądzę by takie zmiany dokonały się w najbliższych 10 latach.
Osobiście sądzę - ale to moje zdanie - technologie budownictwa zero energetycznego pójdą w stronę innego wykonywania fundamentów (np. ocieplone płyty fundamentowe doskonalsze niż teraz) lepszych materiałów budowlanych, lepszego systemu ociepleń, lepszej stolarki a nie w stronę izolacji termicznej i paroizolacji od strony wewnętrznej. Czyli będziemy budować z materiałów odpornych na wilgoć, zamiast 100cm ocieplenia będziemy dawać lepszy materiał o grubości 5-10cm posiadający odpowiednie parametry, itp...
Nie wiem kto w Polsce zbuduje dom zero-energetyczny jako pierwszy i zbytnio mnie to nie interesuje. Życzę panu by się to Panu udało jako pierwszemu.
Może przyjdą jeszcze czasy kiedy domy zamiast pobierać energię same będą ją produkować i oddawać nadmiar do "sieci" i wtedy energia potanieje.
No ale jak energia będzie tania wtedy nie będzie się już opłacało izolować domów i historia zatoczy koło
Generalnie ta dyskusja jest bez sensu, chyba przestanę obserwować ten wątek.