Smród ze ścian

Przemek · autor: **Przemek** » 08 wrz 2009, 12:44

jak sie ma sprawa?

autor: **ksala** » 10 wrz 2009, 13:53

Witam, mam w mieszkaniu podobny problem.

W połowie czerwca małowałem Duluxem duży pokój, dwa małe pokoiki malowałem Beckersem. Do dnia dzisiejszego w duzym pokoju jest chemiczny zapach, który przypomina zapach leków. Otworzyłem puszkę farby, którą malowałem pokój i okazało się, że się ścieła i śmierdzi.

Też zastanawiam się co robić, może umyć ściany i potem przemalowac Beckersem? Za 2 miesiące przyjdzie na świat moje dziecko, nie chcę, żeby mu cokolwiek zaszkodziło.

pozdrawiam

ks

moniqa5honey · autor: **moniqa5honey** » 03 paź 2009, 20:38

Witam,

Niedawno kupiłam mieszkanie i niestety mam problem. otórz jeden z pokoi sąsiaduje bezpośrednio ze zsypem ;/. Przez ścianę przechodzi ten okropny smród. Jak wywietrzę pokój to jest ok, ale jak postoi 2-3 dni z zamknietym oknem to smród jest nie do zniesienia. Ewidentnie czuć smród ze zsypu. Oczywiście poprzedni właściciel mnie o tym nie poinformował i jak na ironię pokój zawsze przed moim przyjściem był wietrzony. Nie wiem jak pozbyć sie tego odoru. Może macie do polecenia jakąś substancję do pomalowani, zaimpregnowanie ściany, która nie przepuszczałaby tego smrodu?? Swoją drogą nie mogę do końca dojść jak ten smród przedostaje się do mieszkania-jakby ktoś otwór w ścianie do zsypu wywiercił. Czytałam już na jakimś forum, że na śmierdzący komin i ścianę z nim sąsiadującą miał pomóc regips, woda szklana, folia w płynie bądź jakieś tynki...czy w tym przypadku, któraś z tych opcji też mogłaby pomóc??
Proszę o pomoc bo nie da sie wytrzymać w tym smrodzie.

pozdr. ;]

autor: **arcinek** » 25 mar 2014, 12:31

Witam, czy ktoś sobie poradził z tym smrodem ze ścian? Napiszcie jakie kroki podjęliście aby usunąć to dziadostwo. Mam ten sam problem a przynajmniej tak mi się wydaje i nie wiem jak się za to zabrać.

autor: **KateZuku** » 14 kwie 2014, 9:04

Witam,
Ponawiam wątek - bardzo proszę o informację - jeżeli ktoś poradził sobie ze smrodem?
Mam taki sam problem ze śmierdzącymi scianami w jednym pokoju- wszystkie symptomy się zgadzają (zwiększenie temperatury powietrza = większy smród "kwaśnych kocich sików".
Opiszę moje próby:
1. Wyrzuciłam wszystkie meble - na początku myślałam że to one bo przywiozłam je z poprzedniego mieszkania. Smród się nasilił bo meble drewniane chłonęły zapach
2. zdemontowałam panele i podkłady - na szczęście one wywietrzały.
3. Umyłam ściany wodą z płynem - nic nie dało
4. Wymyłam ściany wodą z octem / na początku zniwelowało to zapach - ale po prostu zapach octu był intensywniejszy niż zapach ścian. Teraz ocet wywietrzał smród pozostał.

Dzisiaj namoczę ściany wodą z płynem - zedrę szpachelką powłokę farby tyle ile się da. Następnie umyję ścianę mydłem malarskim porządnie ją nasączę - i uruchomię maszynę do pochłaniania wilgoci - może te bakterie które wydzielają smród rozpuszczą się w tej wodzie a następnie maszyna je wyciągnie :/
Następnie zamówię grunt rozpuszczalnikowy i dokładnie wszystka pomaluję....
Nie wiem czy to coś da.... ale jestem już załamana - wiem że latem będzie jeszcze gorzej. Developer twierdzi że on nic nie czuje!!! Jasne ! (ale przecież mu nie udowodnię że czuje) a fachowcy wycenili mi zrywanie tynków i kładzenie nowych na 3600!!! masakra! ta opcja odpada...

Proszę o informację czy ktoś już wygrał walkę z tym uciążliwym zapachem
pozdrawiam

autor: **pvdr** » 22 kwie 2014, 21:38

Mam ten sam problem - malowałem ściany najpierw Śnieżką Grunt a następnie Jedynką śnieżnobiałą. W jednym pokoju jeszcze nie zdążyłem położyć Jedynki i już po zagruntowaniu śmierdzi. Grunt w różnych pokojach miałem z różnych pojemników, a nawet z różnych sklepów więc to, że grunt jest zepsuty jest raczej mało prawdopodobne.

Znalazłem na temat tego smrodu:
- http://www.askcrown.co.uk/faq/wall-odour-phenomenon-3/
- http://www.google.com/patents/US8287631

Na razie nic jeszcze z tym nie zrobiłem, w sklepach mówią, że nie spotkali się z takim problemem.

@KateZuku: udało się zwalczyć problem?

autor: **hejz0r** » 24 kwie 2014, 23:42

Jeżeli moczycie, myjecie ściany wodą z płynem lub octem to nie dziwcie się że nie wygoniliście smrodu z pomieszczenia ... ściana pije wszystko, a później oddaje to z dwukrotną siłą ..

@up
co do kolegi powyżej, grunt śnieżkowy to farba gruntująca akrylowa natomiast jedynka śnieżnobiała (podejżewam że to tan za 40zł za 11l) to farba bez dodatku akrylu - nie zaleca się mieszania tych dwóch typów ....

Lepiej dowiedzcie się czy tynk "odparował" i był kompletnie "suchy" przed jakimkolwiek malowaniem - nie zapominajcie że malowanie zamyka dopływ tlenu do ściany, każda drobinka wody "puchnie" i śmierdzi ...

autor: **pvdr** » 25 kwie 2014, 11:03

hejz0r pisze:co do kolegi powyżej, grunt śnieżkowy to farba gruntująca akrylowa natomiast jedynka śnieżnobiała (podejżewam że to tan za 40zł za 11l) to farba bez dodatku akrylu - nie zaleca się mieszania tych dwóch typów ....
.

Śnieżka Grunt to farba gruntująca lateksowa a jedynka śnieżnobiała to farba akrylowa.

U mnie śmierdzi nawet po pomalowaniu samym gruntem. Rozmawiałem z działem reklamacji Śnieżki i mój problem został rozpoznany przez osobę odbierającą zgłoszenie jako to, do czego podawałem linka wcześniej, czyli http://www.askcrown.co.uk/faq/wall-odour-phenomenon-3/ . Tynk był suchy bo był robiony ponad rok przed tym jak malowałem. Rozwiązanie jakie usłyszałem od Śnieżki może wydawać się dziwne: umyć ściany odplamiaczem do ubrań. Jeszcze nie zastosowałem tego rozwiązania.

Wszystkim, którzy mają podobny problem polecam kontakt z działem reklamacji farb/gruntów jakich użyliście.

autor: **arcinek** » 03 maja 2014, 6:57

Witam ,
czy poradziliście już sobie z tym przykrym zapachem ze ścian?
Dajcie znać jak to zrobiliście.

pozdrawiam

autor: **ewelina3** » 03 cze 2014, 13:18

U mnie po remoncie bylo to samo - smrod kocich sz...ch w calym domu i ewidentnie bylo to z powodu malowania, mam wszędzie kartongipsy , szpachlowane. dopiero po jakims czasie bylo robione malowanie i dopiero wtedy zaczelo smierdziec! takze ewidentnie to sprawka farb. remont domu zaczelismy w 2011r od dołu i zonk, smrod nie do zniesienia i co najlepsze tylko od strony południowej i zachodniej - bo tam najwieksze nasłonecznienie!!!
niestety powiem szczerze ze poddalam sie bo wietrzenie nic nie dalo, spryskiwanie scian tonami spreyów tez nic , najgorsze byly miesiace od maja do sierpnia... pozniej jak reka odjął przestalo smierdzieć

i wygrałam!!!!

rok pozniej w 2012 nic nie czuć - także czas.... tylko czas może tu pomóc!!!

Własnie skończylam remont góry.... po malowaniu - znow SMRÓD kocich sz...ch... pomimo iz farby kupowałam z dlugimi terminami waznosci , sprawdzalam czy nie sa otwarte, i tym razem kupilam nobilesa.... i TO SAMO!!!!! coz pocieszam sie ze to tylko w te wakacje pozniej przestanie smierdziec...

Rada : czekać innego wyjscia brak - nie wieze ze mycie itp moze cos pomoc , nie wiem czemu tak jest nikt do tej pory tego nie odkryl.
Dodam tylko ze kolezanka kupowala farby w tym samym czasie co ja - tych samych firm i u niej nie smierdzi... tez maja kartongipsy... wiec jeszcze reakcja farb z gladzią wchodzi w gre,

autor: **Enerbau** » 04 cze 2014, 1:02

Piszący nie podają dokładnie czym gruntowali ściany, czy ściany były suche, czy grunt wysechł przed kolejnym malowaniem, czy był kompatybilny z farbą i jaką farbą malowali. Najczęściej smród powstaje w wyniku reakcji chemicznej różnych składników tynków, gruntów i farb. Inną opcją mogą być błędy budowlane (nadmierna wilgotność ścian, bądź niewłaściwe materiały budowlane). Smród nie powstaje sam z siebie, tylko musi mieć jakąś przyczynę.
Być może szukający pomocy nie znają wszystkich faktów, albo je przemilczają.
Nie ma skutku bez przyczyny :!:

autor: **joasta2** » 29 cze 2014, 20:09

pvdr - mam pytanie czy udało się usunąć ten odór ? Pisałeś o płynie do usuwania plam. Jutro tez dzwonię do działu reklamacji śnieżki.
Na czym polega ten efekt z tego linku w trzech słowach ?

Teraz sezon remontowy się zaczyna więc pewnie mnóstwo osób tu trafi - warto aby znaleźć jakieś rozwiazanie

autor: **s-gos** » 09 paź 2014, 21:17

Ja jestem kompletnie zielona jeżeli chodzi o malowanie, gruntowanie ścian, ogólnie sama bym się za to nie zabrała, moja znajoma sama ot tak przemalowała ścianę i też nie dość, że długo śmierdziało to jeszcze po 3 dniach farba zaczęła sięłuszczyć i w końcu odpadać, dlatego ja do malowania zatrudniłam specjalistę, wymarzyłam sobie jedną ze ścian w sypialni z efektem ombre, z malarzem wybraliśmy farby Śnieżki, kilka odcieni niebieskiego, po dwóch dniach miałam piękną wymarzoną ścianę i ogólnie pomalowaną sypialnię, owszem trochę śmierdziało, ale wystarczyły 2 dni porządnego wietrzenia i już spokojnie spałam w sypialni, więc nie chcąc tu nikogo obrażać, ale może poprostu szkopuł tkwi w tym, że jak się na czymś człowiek nie zna, niech lepiej sam na własną rękę nie zaczyna, może faktycznie zachodzi jakaś reakcja chemiczna i dlatego tak śmierdzi, dlatego moim zdaniem lepiej zostawić to specjaliście.

autor: **perpektywiczny** » 10 paź 2014, 17:02

grubo przesadzasz

nieprzyjemny zapach farby wynika z wysokiej wilgotności powietrza, wiec malowanie powinno odbywać sie w odpowiednich warunkach

autor: **Enerbau** » 11 paź 2014, 23:10

Powiem krótko. Jak się g...nem maluje, to się g...wno wącha! Jeżeli używamy do malowania właściwych materiałów, to nie ma problemu z emisją!!!