Witam, wykonawca uszczęśliwił nas bardzo krzywymi ścianami w domu. Różnice dochodzą do 5cm!!
Pytanie czym to najlepiej, najtrwalej i najbardziej jakościowo wyrównać?
Wykonawca broni się przed tynkiem, bo twierdzi, że „za dużo tego tynku pójdzie Panie”, i chce wyrównywać płytami. My płyt nie chcemy. Mamy złe doświadczenia z aktualnego domu -pęknięcia, odchodzenie od ścian, niemożność trwałego zawieszenia głupiej antyramy, bo po pewnym otwór się wyrabia itp. itd. Do tego image - nie pisaliśmy się na ściany wykańczane płytami tylko keramzytem (dom z prefabrykatów), ostatecznie tynkiem.
Co proponujecie? Podkreślam - nie ma być za wszelką cenę szybko i tanio