Dobry wieczór,
robię remont w swoim mieszkaniu w bloku z lat 50 z cegły. Na pierwszy ogień poszedł mały pokój i przedpokój. Zdarłem tapety, zmyłem ściany mydłem malarskim, załatałem dziury po kołkach itd gipsem szpachlowym. Chcę kłaść teraz gładź, ale zacząłem się zastanawiać czy na tej starej farbie da się to zrobić bez ryzyka, że cała ta gładź po miesiącu czy roku odpadnie. Przesyłam zdjęcia ściany - farba jest matowa, na pewno nie jest to farba olejna.
Mam jeszcze drugie pytanie - wstawiłem nowe drzwi wewnętrzne do pokoju z ościeżnicą stałą (nie było możliwości regulowanej ponieważ po obu stronach mam ścianę prostopadłą do drzwi). Nie chcę montować listew maskujących (na krzywej ścianie mogło by to nie wyglądać ładnie), a nie mam pomysłu jak sensownie obrobić framugę. Trochę zacząłem to łatać gipsem, ale nie wygląda to za dobrze. Przesyłam również zdjęcia.Może osadzić tam narożniki aluminiowe w równym odstępie od ościeżnicy i od nich ciągnąć ścianę? Największy problem mam z tą ścianą do strony zawiasów - przy dolnym zawiasie mam ościeżnicę równo ze ścianą a przy górnym zawiasie ściana ucieka o 4 cm...
Z góry dziękuje za porady.
Zdjęcia:
https://images92.fotosik.pl/385/eb1104307ee46af1med.jpg
https://images90.fotosik.pl/385/b9bcacbd3a4a3651med.jpg
https://images89.fotosik.pl/385/85eba94c23e13153med.jpg
https://images89.fotosik.pl/385/1cfb591900ef3c4bmed.jpg
https://images91.fotosik.pl/384/d0fde1eafbbf1b2bmed.jpg