smugi po malowaniu

Salon jest jednym z najważniejszych miejsc w mieszkaniu, to tutaj spędzamy większość czasu i przyjmujemy gości. Rady i opinie na temat urządzania salonu ? małego, dużego, z jadalnią lub bez.

Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl

Picadoor

autor: Picadoor » 10 sty 2008, 13:44

Panie Profesjonalnie.
Bezspornie, ma Pan jakąś wiedzę o malowaniu, chociaż mam dziwne wrażenie, że tylko teoretyczną. A to szanowny Panie jest nieco za mało aby polemizować z kimś, kto na co dzień się tym zajmuje i jeszcze coś nie coś wie.
W większości przypadków - gdy nie jest wymagany inny model malowania, a tym samym oczekiwany efekt optyczny, najbardziej sprawdzonym narzędziem do rozprowadzenia metodą rolowania farb akrylowych na ścianach gładkich wewnątrz jest szanowny Panie właśnie wałek sznurkowy. W dużej większości na takim podłożu odbywa sie malowanie. Ziarnistość struktury jaką pozostawia wałek sznurkowy można sobie "wyrynksztosować" gęstością farby lub techniką malowania. Jednakże bezapelacyjnie jakość rozprowadzenia jest chyba najkorzystniejsza. I jak Pan zauważy Maryousz napisał:
Pomalowałem ścianę farbą akrylowa Dekoral(kolor żółty słoneczny) za pomocą wałka przeznaczonego do tego celu(taki gąbkowy).


Tak więc moim skromnym zdaniem użył wałka przeznaczonego raczej dla farb poliwinylowych typu Polinak.

A wracając do pańskiego przykładu (podany link), to oczywiście znana technika, tyle że dla określonego efektu malowania. Oczywiście, że czym innym malujemy w przypadku oczekiwania efektu smugi, oczka czy tęczy. Czym innym malujemy gdy ściana nie jest gładka, tylko porowata, strukturalna, czy wręcz pofalowana. Jednak autor nic nie mówił o odmienności ściany, ani oczekiwanego efektu malowania - zatem.....miał na myśli prostą gładką ścianę.

Proszę zatem nie wyrażać niczym nie uzasadnionej awersji dla wałka sznurkowego, którego - zapewne Pan o tym nie wie - ogromna większość fachowców właśnie używa i chwali sobie to proste i skuteczne narzędzie.

pozdrawiam

Profesjonalnie
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 26 lis 2007, 10:52
Lokalizacja: Nadarzyn

autor: Profesjonalnie » 10 sty 2008, 15:17

Ogólnie to lepiej porozmawiać o tym przy kawie :) Ale za bardzo nie ma możliwości. :(

Sprawa z wałkami jest podobna do farb. Kiedyś były inne farby inne materiały inne sposoby,
Musimy o tym pamiętać aby sie rozwijać. przykład? (kto dzisiaj używa wapna? albo kaponu ? )
W dzisiejszych czasach jest tak, że dąży sie do perfekcji i stale rosną wymagania osób końcowych (inwestorzy). Ściany robione teraz nie wyglądają już tak jak kiedyś nie są takie koślawe i (dziurawe) :) Mamy do czynienia z prostymi ścianami nie chłonącymi tak bardzo farby (to już inna bajka co prawda (grunty podkłady karton-gipsy itd)).

Wałki sznurkowe o ile dobrze kojarzę powstały na elewacje (mogę sie mylić) długi włos który świetnie rozprowadzał duże ilości farby które pokrywały tzn. baranka. :)
Tak jak wspomniałem wcześniej przeniosło sie to wnętrz z uwagi na chropowatości i podobne historie związane z ścianami.
Dokładnie jak kto teraz maluje to nie wiem, wiem natomiast (bo w tym siedzę) ze rynek jest podzielony chyba w każdej dziecinie na amatorów i profesjonalistów.
Nie chce tutaj nikogo oceniać ani krytykować tylko podzielić sie wiedzą o różnych produktach i zastosowaniach. Świat poszedł do przodu i nie stoimy ciągle w jednym miejscu!!!
Ściany równe i dobrze przygotowane pod malowanie farbą nawierzchniową profesjonaliści malują wałkiem z długością włosia 5mm. Dla mniej zaawansowanych zostają 10mm i większe. Dlaczego tak jest ? otóż krótsze włosie potrafi równomiernie rozprowadzić nam farbę (nie zostawiając klasycznych morek jakie zostają po wałkach sznurkowych), mniej też jej nabiera co wpływa na długość malowania ale jak wcześniej zaznaczyłem dąży sie do perfekcji i tak pomalowana ściana daje super efekt.
Oczywiście podając ten przykład mam na myśli też dobra farbę (nie z supermarketu na pewno!!! :) ).
jeżeli chodzi o wałki jakie opisuje to mam na myśli zrobione ze specjalnej tkaniny nie posiadające żadnych kłaczków czy takich innych historii które mogą potem zostać na ścianie) No i chyba będę zmuszony podać jakiegoś producenta a nie chce tego robić za bardzo bo chce mówić o technologiach a nie o konkretnych produktach.

http://getpainting.com/english/view_catalogue.aspx

Na tej stronie znajdziemy to o czym mowie. Natomiast nie znajdziemy technologii która po części już weszła do polski mowa o euromalach. Na pewno dużo osób sie do tego przekona. Ale nie o tym mowa.

Cześć wyjaśniająca:
Link podałem po to żeby pokazać , że do różnych zastosowań używamy różnych narzędzi i metod.

Zgadzam sie tez ze wałek sznurkowy jest bardzo wygodny bo jest przy nim mało roboty ale odbija sie to na efekcie końcowym. Musimy pamiętać o tym, że są miejsca gdzie naprawdę liczy sie jakość i wykonanie musi być pierwszej klasy. Ja akurat zawsze stawiam na jakość bo koszty nie są wcale dużo większe a przyjemność wręcz przeciwnie. :)

Co do mojej wiedzy to faktycznie jest teoretyczna bo ja nie wykonuje ani nie maluje(zawodowo) ale można powiedzieć ze wdrażam i uczę o tych rzeczach o których pisze i mam kontakt z dużą ilością wykonawców i to od nich później dowiaduje sie o efektach. Jak narzazie duża większość jest zadowolona.

No i znowu sie rozpisałem!!! Ale mam nadzieje ze ktoś z tego skorzysta bo pamiętajmy jedno świat idzie do przodu i wszystko sie zmienia w dużej mierze na lepsze!!!

Pozdrawiam,
i z chęcią porozmawiam z każdym zainteresowanym.
Tylko Profesjonalne Produkty --- Gdy liczy sie jakość

Picadoor

autor: Picadoor » 10 sty 2008, 17:20

Świat poszedł do przodu i nie stoimy ciągle w jednym miejscu!!!


Tratując wiele cennych i ciekawych rzeczy po drodze. Nie sądzi Pan, że lepiej wzbogacać to, co już mamy niż odrzucać wszystko czego dokonaliśmy w pogoni za nowym? Przecież przez wiele, wiele lat w domach przeciętnych śmiertelników wygląd tych ścian wcale się nie zmieni.

Musimy pamiętać o tym, że są miejsca gdzie naprawdę liczy sie jakość i wykonanie musi być pierwszej klasy.


...albo kaprysy. Rzecz gustu. Wspomniane morki mają swój urok i wcale nie muszą oznaczać niepoprawnej wysokiej jakości. Niejednokrotnie są pożądane, ot chociażby jak "słynne" pseudo tynki weneckie. Nawet jeśli ktoś wymyśli ściany, które będą zmieniać barwę same jak kameleon, to w domach przeciętnych......czytaj wyżej.

...ale jak wcześniej zaznaczyłem dąży sie do perfekcji.


To prawda, jednak należy zachować przy tym zdrowy rozsądek. Bo w jakim celu robić gładź jeszcze lepszą od słynnej francuskiej szpachlówki Brillant, gdzie odbicie światła jest prawie jak w szkle? Po kiego licha? Czy w biurowcu, może w apartamentowcu to jest niezbędne? Właśnie...tak myślałem.

wiem natomiast (bo w tym siedzę) ze rynek jest podzielony chyba w każdej dziecinie na amatorów i profesjonalistów.

Ależ to prawda. A jak odróżnić Pro od amatora? To proste. Pro zna i umie doskonale stosować różne techniki i.....wie dokładnie jaką może lub musi zastosować w danej chwili. A jeśli już, to robi właśnie w klasie Pro.
Przykład? Stolarz profesjonalista. Nie monter gotowych zespołów, tylko stolarz. O drewnie powinien wiedzieć prawie wszystko, powinien znać i umieć wykonać wszystkie możliwe techniki łączenia lecz nigdy nie może mówić, że łączenie na konfirmaty jest przestarzałe. Że stosowanie zwykłego struga nie ma już sensu.
Podobnie malarz, zna umie to zrobić i .......potrafi się zawsze znaleźć. Nie wybrzydza.

A jeśli chodzi o euromale nie podbiły rynku, bo zostały wyparte, jeśli można użyć takiego sformułowania właśnie przez wałki sznurkowe. Nie nadawały się na duże powierzchnie.

JBZ

autor: JBZ » 10 sty 2008, 18:22

Rozpisujecie się Panowie o szczegółach (wprawdzie diabeł tkwi w szczegółach), ale omawiane problemy są spowodowane niepoprawnym przygotowaniem podłoża oraz niepoprawnym doborem farby. Są to dwa niezwykle istotne zagadnienia!
I jeszcze jedno: temperatura i wilgotność w jakiej ten ktoś malował?

Od tego trzeba zacząć. Rodzaj wałka ma najmniejsze znaczenie - w tym wypadku!

Trzeba dopasować tempo malowania poprawnie dobraną farbą - do tempa wysychania - przy zapewnieniu jednakowej chłonności podłoża! Ot cała tajemnica! Wtedy malować można każdym wałkiem i każdym pędzlem.

Jerzy Zembrowski
Ostatnio zmieniony 31 sty 2008, 15:36 przez JBZ, łącznie zmieniany 2 razy.

Profesjonalnie
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 26 lis 2007, 10:52
Lokalizacja: Nadarzyn

autor: Profesjonalnie » 10 sty 2008, 18:43

Nie chce sie kłócić ani nic takiego ale:

Tratując wiele cennych i ciekawych rzeczy po drodze. Nie sądzi Pan, że lepiej wzbogacać to, co już mamy niż odrzucać wszystko czego dokonaliśmy w pogoni za nowym?

Kto mówi, że zatracamy?? udoskonalamy na podstawie poprzednich rozwiązań czasem wchodzą nowe ciekawostki które nie zawsze sie przyjmują.
Przecież przez wiele, wiele lat w domach przeciętnych śmiertelników wygląd tych ścian wcale się nie zmieni.

A kto mówi ze wszyscy nagle zmienią?? oczywiście ze będzie bardzo dużo takich miejsc ale jednak sporo osób będzie zmieniać (idziemy w końcu do przodu a nie do tyłu)! Powstają nowe budowle (standardy budowy tez sie zmieniły).
...albo kaprysy. Rzecz gustu. Wspomniane morki mają swój urok i wcale nie muszą oznaczać niepoprawnej wysokiej jakości. Niejednokrotnie są pożądane, ot chociażby jak "słynne" pseudo tynki weneckie. Nawet jeśli ktoś wymyśli ściany, które będą zmieniać barwę same jak kameleon, to w domach przeciętnych......czytaj wyżej.

Całkowicie sie zgadzam ! Nie negowałem ze morki to znaczy brak profesjonalizmu. Ale jeżeli będziemy chcieli mieć super równą ścianę gładką itp. i użyjemy świecącą farbe to morki zakłócą to.
To prawda, jednak należy zachować przy tym zdrowy rozsądek. Bo w jakim celu robić gładź jeszcze lepszą od słynnej francuskiej szpachlówki Brillant, gdzie odbicie światła jest prawie jak w szkle? Po kiego licha? Czy w biurowcu, może w apartamentowcu to jest niezbędne? Właśnie...tak myślałem.

Nie mam pojęcia to jest raczej na zasadzie, że rynek potrzebuje to naukowcy tworzą :)
Ależ to prawda. A jak odróżnić Pro od amatora? To proste. Pro zna i umie doskonale stosować różne techniki i.....wie dokładnie jaką może lub musi zastosować w danej chwili. A jeśli już, to robi właśnie w klasie Pro.
Przykład? Stolarz profesjonalista. Nie monter gotowych zespołów, tylko stolarz. O drewnie powinien wiedzieć prawie wszystko, powinien znać i umieć wykonać wszystkie możliwe techniki łączenia lecz nigdy nie może mówić, że łączenie na konfirmaty jest przestarzałe. Że stosowanie zwykłego struga nie ma już sensu.
Podobnie malarz, zna umie to zrobić i .......potrafi się zawsze znaleźć. Nie wybrzydza.

Dodam do profesjonalisty: Rozwija sie poprzez poznawanie nowych narzędzi, farb itd chodzi na szkolenia no i ma dobre opinie :) jednym słowem jest na czasie. No i chyba nie podejmuje sie robót gdzie nie zrobi nic profesjonalnie tzn nie będzie miał podstawy i będzie robił coś co i tak sie rozpadnie z powodu kiepskich produktów.

Co do euromali to na duże powierzchnie są wolniejsze fakt, może i zostały wyparte przez wałki sznurkowe ale to tylko dlatego ze euromale mają cienki włos i podobnie jak pisałem o walkach ze są przeznaczone dla profesjonalistów.
Wystarczy spojrzeć na rynek amerykański skąd nie okłamujmy sie ale dużo przychodzi do europy i to właśnie stamtąd są najlepsze farby.
Wiadomość do JBZ
Od początku moje posty nie są kierowane tylko to tego tematu, myślę ze wraz z Picadoor poruszamy tez ważne tematy, a maryousz twórca tego posta już na pewno sobie z tym poradził :) w koncu niedługo minie rok :)
Wtedy malować można każdym wałkiem i każdym pędzlem.

Można nawet zamoczyć ścierkę i pomalować ale tutaj chodzi o to, że narzędzia do poszczególnych rodzai nawierzchni farb i efektu jaki chce sie osiągnąć.
Tylko Profesjonalne Produkty --- Gdy liczy sie jakość

Picadoor

autor: Picadoor » 10 sty 2008, 21:28

Panie JBZ, całkowicie się z panem zgadzam. Dodam np: taki fakt o którym nie każdy pamięta.
Otóż inaczej postępuje się latem, gdy jest sucho i b. ciepło, a inaczej wiosną czy jesienią, gdy jest mocno wilgotno i stosunkowo zimno. Nie tylko z farbami.

Jednakże pozwolę sobie nie zgodzić się w materii narzędzia. Tutaj przyznam panu Profesjonalny całkowitą rację. Można pomalować nawet ręką, a czemu nie? Pod warunkiem, że tak właśnie planowano.
Narzędzia to rzecz istotna - dobre, profesjonalne są gwarancją wykonania dobrej roboty.
Nade wszystko znacznie tę robótkę przyspieszą i jak mawiał mój przemiły klient z Paryża - używasz dobrych narzędzi, to w pracy się nie pocisz.

pozdro

Awatar użytkownika
gambit65
rekomendowany doradca
Posty: 371
Rejestracja: 24 gru 2007, 12:56
Lokalizacja: mława
Kontaktowanie:
dla pana profesjonalny

autor: gambit65 » 26 sty 2008, 21:46

Jak dobrze pan poczyta to napisałem ,że na ten konkretny problem dotyczący smug będzie najlepszy wałek sznurkowy lub z owczej wełny. Pierwszy dobrze koryguje drobne nierówności, a drugi daje równą i gładką powłokę bez smug. Jeżeli zaś chodzi o sposoby malowania to są oczywiście różne metody, ale tu opisujemy konkretny przypadek.Jeżeli chodzi o moją wiedzę to napiszę tak :mój dziadek był malarzem, mój ojciec też i ja nim zostałem po skończonym technikum 22 lata temu i ciągle się uczę.Pozdrawiam
gambt- REMONT Z FACHOWCEM

KEDAR
Początkujący
Początkujący
Posty: 16
Rejestracja: 27 sie 2007, 7:18
Lokalizacja: Szczecin

autor: KEDAR » 01 mar 2008, 22:32

gambit65 pisze:zasady malowania
3.zagruntować ściany wałkiem najlepiej atlas unigrunt rozcieńczony z wodą 1:1-wałek ciągniemy od dołu do góry,to wtedy nic nie cieknie po ścianie.


Największa bzdura!!!

NIGDY NIE STOSUJCIE TEGO TYPU GRUNTU POD FARBY!!! To jest bardzo dobry grunt ale np. pod płytki.

Wybór narzędzi zależy od efektu jaki chcemy uzyskać.

Powodów powstania smug jest wiele. Nie będę tu się rozpisywał. Przy wymienionych warunkach powtórzę: Niestety błąd jest przy wyborze wałka. Z pełną odpowiedzialnością polecam wałki sznurkowe o długości włosa ok 12mm. Struktura nikogo nie będzie razić a powierzchnia będzie JEDNOLITA a przecież o to chodzi w tym temacie.

Ktoś wspomniał, że wałki sznurkowe są do stosowania na elewacjach. Owszem ale nie istotny jest sam materiał ale "splot" włosia.

Troszeczkę o tym wiem. Nieskromnie ale cały czas jestem w fachu. Znam farbę od strony sprzedaży oraz jako wykonawca. Na dowód kilka certyfikatów:



Jak macie jakieś kłopoty piszcie

Pozdrawiam.

RYCHOOOOO
Aktywny
Aktywny
Posty: 254
Rejestracja: 09 mar 2008, 11:45
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

autor: RYCHOOOOO » 09 mar 2008, 12:07

witam
tak sobie poczytalem troszke w tym temacie i widze ze ile szkol tyle mozliwosci, moze ja podziele sie swoja wiedza na temat tego jak malowac zeby nie bylo smog.Pierwszy sposob jest najlepszy ale to moga wykonac tylk ofachowcy ktorzy posiadaja odpowiedni sprzet,pomalowac agregatem :D - wiem cos na ten temat bo od ponad roku maluje praktycznie wylacznie agregatem i nie ma zadnych smog, no ale jak pisalem wczesniej trzeba posiadac owy sprzet, do czasu jak malowalem walkami to tak jak juz ktos pisal farba akrylowa nie maluje sie walkami gabkowymi! koniecznie sznurkowy i im mniejszy sznurek tym mniej widoczna struktura walka, ja zawsze na 1 warstwe klade-nie zaden grunt!-tylko biala farbe rozcienczona z woda 1:1-i to nazywam gruntowaniem-a potem faktyczna farbe-nie zdazylo mi sie jeszcze zebym malujac walkiem pomalowal dokladnie i bez smog za 1 malowaniem-1 faktyczna warstwe (kolor)maluje farba delikatnie rozcienczona z woda np na 10l farby pol do litra wody, a na 2 malowanie rozcienczam farbe bardziej - dodaje jeszcze 1 litr wody-efekt smog powstaje po nie odkurzonych scianach po szlifowaniu, po byle jakiej gladzi i po malowaniu gesta nierozwodniona farba.Takie moje doswiadczenie w malowaniu a do tego urzywam jak tylko moge walkow ANZY-jak dla mnie najlepsze walki jakimi malowalem aaa no i wszystko tez zalezy od rodzaju farb-ja maluje tylko Haeringiem - pozdrawiam

Robert Sadowski
Początkujący
Początkujący
Posty: 1
Rejestracja: 26 mar 2008, 12:51
Lokalizacja: Nowy Dwór Maz.
Kontaktowanie:
malowanie

autor: Robert Sadowski » 27 mar 2008, 11:22

a czasami lepiej po prostu: http link reklamowy
Malowanie , gipsowanie , zabudowa kartonowo-gipsowa,tapetowanie itp... SOLIDNIE I UCZCIWIE

MILO
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 28 mar 2008, 1:15

autor: MILO » 28 mar 2008, 1:26

Haeringiem - rozcienczasz, hmm gratulacje :)

RYCHOOOOO
Aktywny
Aktywny
Posty: 254
Rejestracja: 09 mar 2008, 11:45
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

autor: RYCHOOOOO » 07 kwie 2008, 16:55

MILO pisze:Haeringiem - rozcienczasz, hmm gratulacje :)


a dlaczego nie-ze zapytam?? :)

Awatar użytkownika
gambit65
rekomendowany doradca
Posty: 371
Rejestracja: 24 gru 2007, 12:56
Lokalizacja: mława
Kontaktowanie:

autor: gambit65 » 23 maja 2008, 21:17

Panie Kedar tę bzdurę stosuję od kilku lat i nie mam na ścianie smug,a certyfikatami możemy się wymienić.Generalnie grunt powinien być taki jaki zaleca producent tylko że często takiego gruntu nie ma na półkach.
gambt- REMONT Z FACHOWCEM

KEDAR
Początkujący
Początkujący
Posty: 16
Rejestracja: 27 sie 2007, 7:18
Lokalizacja: Szczecin

autor: KEDAR » 29 maja 2008, 21:34

Oczywiście, że grunt to podstawa ale nie ATLAS UNI GRUNT pod farbę. Jakie niby zadanie spełnia w/w grunt a jakie powinien spełniać grunt dedykowany pod farbę?

Awatar użytkownika
gambit65
rekomendowany doradca
Posty: 371
Rejestracja: 24 gru 2007, 12:56
Lokalizacja: mława
Kontaktowanie:

autor: gambit65 » 29 maja 2008, 21:54

RUNTOWANIE GŁADZI GIPSOWYCH POD MALOWANIE

Czy po nałożeniu gładzi gipsowej podłoże pod malowanie powinno się gruntować gruntem, czy można zastosować rozwodnioną farbą?

Po nałożeniu każdej gładzi gipsowej należy gruntować podłoże pod farbę, ze względu na fakt, iż gips jest materiałem bardzo chłonnym. Jeśli podłoża nie zagruntujemy, podczas malowania podłoże w znacznym stopniu chłonie farbę. W związku z tym, należy stosować grunty redukujące chłonność podłoża, np. emulsję gruntującą ATLAS UNI–GRUNT (zalecamy rozcieńczyć ją wodą w proporcjach 1:1, gdyż wtedy lepiej się wchłania).

Wykonawcy dość często stosują jednak swoje własne, sprawdzone sposoby wykonywania prac, np. gruntują podłoże rozwodnioną farbą. Gruntowanie rozwodnioną farbą stosuje się dla zmniejszenia zużycia farby przy malowaniu ścian farbami wodorozcieńczalnyi , czasami po takim zagruntowaniu wystarcza już jednokrotne malowanie farbą. Na pewno jednak nie jest obojętne, czym ściany zagruntujemy.

Należy pamiętać, że o doborze metody gruntowania decyduje producent farby. Producent farby podaje w informacji na opakowaniu, czy należy - a jeżeli tak, to czym - zagruntować ścianę pod konkretną farbę. Jeśli producent dopuszcza, że może to być rozwodniona farba, to powinna to być farba na takiej samej bazie, jak farba ostateczna, którą pomalujemy później ścianę.

W przypadku farb silikatowych lub silikonowych producenci zalecają specjalne grunty pod okreslony rodzaj farby.

mgr inż. Joanna Złoczewska
Doradca techniczny GRUPY ATLAS
gambt- REMONT Z FACHOWCEM


Wróć do „Salon / Pokój dzienny”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 56 gości

Gotowe projekty domów