Witam jak w tytule mam problem z ścianą którą równała mi bliska osoba (chciała pomóc w wykańczaniu mieszkania ) ściany są pogładzone zagruntowane i pomalowane podkładem i w sumie fajnie lecz zauważyłem że ściana która miała być wyrównana w płaszczyźnie została zepsuta delikatnie mówiąc przez złe obsadzenie nowego kątownika i tak nie może zostać zbyt bardzo rzuca się w oczy a gdy dojdą meble będzie tragedia . Pisze do was z prośbą może ktoś wie w jaki sposób wyprostować ścianę stosując jakaś dekoracje piaskowiec bądź co kol wiek szkoda mi kleić jakieś płyty czy coś rysunek pseudotechniczny ilustruje mój problem
beżowy kolor symbolizuje podwieszony sufit
ludzik symbolizuje perspektywę z której widać krzywiznę
numer 2 symbolizuje odchylenie ściany u góry w prawo różnica miedzy góro a dołem to 6-8 cm z przewagą dla górnego odcinka
(równomierne odchylenie u góry wzdłuż kątownika
proszę o jakieś porady . Przepraszam za brak zdjęcia i słabą jakość rysunku oczy mi się zamykają z zmeczenia