Mam pytanie. wspolnie z moim narzeczonym chcemy budowac dom na mojej dzialce, ale by rozpoczac budowe musimy sprzedac czesc dzialki, ktora narzeczony dostal w spadku po zmarlym ok 10 lat temu ojcu, ale droga sądową. Jestesmy w kropce poniewaz nie wiemy czy dzialke ta mozna sprzedac od razu, czy trzeba odczekac 5 lat-od momentu gdy zostanie sie wlascicielem. sprawa wyglada tak ze w wyiku spadku sądownie dzialka ta zostala rozdzielona na mojego narzeczonego, jego mame i jego siostre, teraz mama i siostra zrzekna sie wspolwlasnosci i wszystko przejdzie na niego. tylko by rozpoczac budowe musi on sprzedac czesc tej dzialki.wiem ze podobno istnieje taki9 przepis mowiacy o tym ze trzeba odczekac 5 lat zanim bedzie mozna sprzedac tylko nie wiem czy w przypadku normalnego przepisania, czy spadku dorga sądową....
bardzo prosze o pomoc........