Łaty pod dachówke, wywinklowanie dachu

autor: **Plazio88** » 26 wrz 2009, 6:17

Witam,zajmuje się pokryciami dachowymi szczególnie z blachy. Mam pytanie a mianowicie jak wyliczyć rozstaw łat. Oraz jak wywinkolwac pokrycie dachowe gdy nie możemy złapać przekątnych , ani górnych i dolnych długości połaci dachowej.

autor: **gunar** » 26 wrz 2009, 7:05

Temat jest tym bardziej zawiły, gdy robisz po kimś. Jak robię po sobie to wymiary znam na pamięć. Wtedy wystarczy podzielić długość krokwi na optymalny rozstaw dachówki krawędziowej, która będzie kryta. Natomiast dramat jest wtedy na dachu kopertowym, gdy nie można zmierzyć miarką od okapu do kalenicy. Wtedy ta połać powinna mieć taki sam wymiar jak połać obok(przypadek, gdy kalenice mają wspólny poziom). Jeżeli tak nie jest to rozrysowuję sobie rozstawy na łatach. A gdy nie mogę zmierzyć przekątnych to już wtedy przychodzi na pomoc trygonometria.

autor: **Plazio88** » 30 wrz 2009, 20:34

mozesz dokładniej wyjasnic z tym rozstawem kroki do dachówki krawedziowej? napisałes"Wtedy ta połać powinna mieć taki sam wymiar jak połać obok(przypadek, gdy kalenice mają wspólny poziom). Jeżeli tak nie jest to rozrysowuję sobie rozstawy na łatach. A gdy nie mogę zmierzyć przekątnych to już wtedy przychodzi na pomoc trygonometria."o co chodzi z tym rozstaw na latach, a jesli chodzi o wywinklowanie o stosuje także metode kąta prostego czyli na pierwszejk łacie zaznaczam 180 cm na krawdzi w pionie zaznaczam 240cm i wtedy przeciowprostokątna powinna wynosic 300cm czyli winkiel o ile sie nie myle?

autor: **DACHOŁAZ** » 01 paź 2009, 20:17

Jeżeli więźba zrobiona jest na igiełkę to poziomy można przenieść nawet łatą 3 metrową. Robiłem tak kilka razy na odległości kilkunastu metrów i nigdy się nie zawiodłem ale więźbę tą wykonywałem zawsze sam i byłem pewny, że białe jest białe. Podaj konkretny przykład z jakim sobie nie możesz poradzić to będzie jaśniej bo sposobów na takie rozmierzanie jest kilka.

"mozesz dokładniej wyjasnic z tym rozstawem kroki do dachówki krawedziowej? "

Domyślam się ,że chodzi o rozstaw dachówki nie krokwi

. Krokiew krawędziowa ma dany zakres regulacji ,minimalny i maksymalny . Krokiew ma daną długość i musisz dopasować rozstaw łat do dachówki i długości połaci lub jeśli robisz więźbe to możesz od razu dopasować połać do dachówki .

autor: **Plazio88** » 03 paź 2009, 19:47

dobrze to rozumie tylko wyjasnij jak wyliczyc rozstaw łat do typowej dachówki

autor: **gunar** » 04 paź 2009, 7:38

Rozwiązanie twojego problemu dałem do galerii. Rozrysowane masz na przykładzie Roben Monzy Plus.[/code][/list][/list]

autor: **Plazio88** » 04 paź 2009, 10:16

dzieki juz łąpie, a co do drugiego to znaczy np. mamy dach pod blachodachówke i muismy złapac winkiel a z powodu lukarn i wbudowanego garażu w połac nie da sie zmizyc przekątnych ani długosci górnej i dolnej dachu wiec jak mozna złapac winkiel

autor: **gunar** » 04 paź 2009, 16:51

na łatowaniu moi dekarze łapią kąt miarką. Na łacie dachowej rysują np. 200cm, na długiej łacie(poziomicy) także znaczą 200cm. Oczywiście przekątna wynosi 282,8cm i gotowe. Wystarczy przedłużyć linie i bajka. To jest zabieg b.dokładny więc przyłuż sie z nadmierną pieczołowitością. Każdy mm skuchy grozi tym, że blacha nad lukarną sie nie połączy lub zejdzie z łat. Oczywiście problem dzielenia łat jak przy dachówce na blachodachówce nie wchodzi w rachubę z oczywistych wzgledów.

autor: **Plazio88** » 04 paź 2009, 17:58

równiez stosuje ta metode tylko troszke inaczej, metode kąta prostego czyli na pierwszejk łacie zaznaczam 180 cm na krawdzi w pionie zaznaczam 240cm i wtedy przeciowprostokątna powinna wynosic 300cm czyli winkiel o ile sie nie myle, myslalem ze sa jeszcze jakiejs inne metody matematyczne

autor: **DACHOŁAZ** » 04 paź 2009, 18:58

Jeśli bijesz łaty na pieski to nigdy nie stawaj butem,nie obciążaj ostatniej łaty od której będziesz przenosił wymiar do następnej . Co kilka rzędów sprawdzaj czy wielokrotność rozstawu łat się pokrywa. Jeśli jest koperta i w połaci jest lukarna to rozkładam sobie ścieżkę z dachówki pionowo i poziomo. Nie wiem czy dobrze zrozumiałem problem.Pozdrawiam

autor: **gunar** » 05 paź 2009, 20:19

Stanley-winkel za 120 zł bardzo pomaga. 100cm na 100cm winkiel jest dziesieć razy lepszy niż ta moja miarka, 60,80,100 cm razem wziete.