czesc
mam pytanko w imieniu kolegi ktory ma odlegly plan otworzyc tor dla gokartow ewentualnie malych autek typu maluch mini itd ma sporo ziemi po dziadku nieopodal duzego miasta przy trasie i jako ze zawsze mielismy zapedy rajdowe i ze dysponuje jakimis tam pieniedzmi bo do biednych nie nalezy postanowil polaczyc przyjemne z pozytecznym bo wiadomo ze w okolicach lodzi zadnego takiego toru niema
nie jestem pewny czy to dobry dzial ale chodzi o to ze asfaltu prosto na pole nie wyleje interesuje mnie czy na takie cos tak samo jak na dom no jets potrzebne pozwolenie?
i orientuje sie ktos z was moze jakie sa koszty polozenia m2 asfaltowej drogi oczywiscie nie o standartach autostrady ale jak mowilem nie asfalt prosto na glebe tylko zeby to bylo w miare jakosciowo
pozdr