Witam
Czy moze ktoś podpowie jak najszybciej, lub czym - znaleźć (zlokalizować) awarie w instalacji elektrycznej w mieszkaniu.
Czasami (nawet raz na pół roku) wyłącza mi różnicówke, po wyłączeniu jednego obwodu gnaizdowego, różnicówkę mogę załączyć, minie kilka dni i mogę z powrotem załączyć uszkodzony obwód. Nie mam gnizd wtykowych narażonych na wilgoć (na zewnątrz budynku).
Czy jedynym sposobem jest rozebranie wszystkich puszek łączeniowych i sprawdzenie kazdego przewodu oddzielnie? Czym można to zlokalizować? Jestem elektrykiem - co prawda nie robiłem nigdy instalacji elektrycznej w mieszkaniu ale wiem na czym to polega, szukam tylko prostego sposobu na zlokalizowanie uszkodzenia bo ustalenie do ktorej puszki wchodzą kable z tego obwodu jest strasznie trudne (straszna pajęczyna, i nie pilnowane kolory przy łączeniach) - instalator który mi to robił umywa od tego rece - niestety.