autor: roofer » 22 sty 2006, 12:17
Wiem co to takiego siły ssące, są one potężne, potrafią utrzymać w powietrzu największe samoloty transportowe z czołgami wewnątrz.
W roku 1992 pokryłem dach Muzeum Babiogorskiego w Zawoi dachówką bitumiczną (muzeum to nie wygląda mi jakoś na budę dla psa) . Ekstremalne polskie warunki pogodowe. Tych "niewierzących" poproszę o telefon do Muzeum, niech zapytają czy zerwana została jakaś połać dachowa w ciągu ostatnich 13 lat. Administracja powinna zgłosić jedną dachówkę na wentylacji kalenicowej. Natomiast w Krakowie z kościoła obok mojego domu dachówki ceramiczne fruwały i to nawet wchodziły na pułap powyżej kalenicy. Kościół w Prokocimiu Starym, też proszę sobie zadzwonić.
To prawda, że tornada zrywaja całe dachy i burzą domy i co jeszcze ciekawe, ten żywioł nie uznaje granic państwowych ani też nie odróżnia rodzajów pokryć dachowych i znaków firmowych producentów. Mówimy o jakiejś normie, prawda?, zakresie sytuacji uznawanych za normalne.