robertm pisze:Jeśli na tynkach nie było wilgoci (grzyb i porosty) to nie izolujemy tych cegieł a folie w płynie trzeba dać na płyty g-k (wokół umywalki, wanny,posadzki i w kabinie) a w łazience najlepiej i wygodnie jest przykleić płyty (na wcześniej zagruntowane podłoże).
Robert!Ja bym sie zastanowił czy dawać na placki czy na "rusztowaniu" konkretniej w tym przypadku (mur ceglany)
Minusy placków:
1) wilgoć może spowodować odspojenie placków od muru, niejednorodność chłonności i adhezji muru ma tu też znaczenie.
2) problem z precyzyjnym ułożeniem płaszczyzn,kątów względem wzajemnych płyt w winklach.a co jak co w łazience piony,kąty i płaszczyzny są święte ot choćby dla prac glazurniczych.
Na minus dla "rusztowania" (fajne określenie
![Smile :)](http://www.forumbudowlane.pl/images/smilies/icon_smile.gif)
)
1)to kłopocik z rozprowadzeniem kanalizy w stelażu kiedy trzeba nadać spadki.
Ale do pokonania ...jak ktoś przytomny robi.
2) odebranie szerokości pomieszczenia
A i tu odebrać najmniej można 4 cm (dla konstrukcji z profili U27(+CD60)+płyta g/k rury wod-kan wkute w murze poza stelaż)