Niesprawne ogrzewanie podłogowe.

Witam. Rok temu nabyłem nieruchomość w której występuje wiele wad. Jedną z najbardziej istotnych jest sposób wykonania instalacji grzania podłogowego. Instalacja ta wykonana jest w sposób który uniemożliwia praktycznie jej użytkowanie. Wężownica ułożona jest w sposób chaotyczny, czasami są pola gdzie na 2 metrach jej nie ma a czasem są nałożone na siebie. Przerwa od okna tarasowego do wężownicy to około 1,5m. Grzanie podłogi zikome, punktowe są "placki" gdzie jest zupełnie zimna. Być może cała instalacja jest źle zaprojektowana bo zawór doprowadzający jest gorący a powrót zimny. Pytanie moje jeśli ktoś miał podobna sytuację lub się orientuję jest następujące. Czy warto występować na drogę prawna w celu dochodzenia usunięcia wadliwej rzeczy, w tym wypadku ogrzewania podłogowego? Dodam, że mam zdjęcia termowizyjne jak przebiega wężownica. Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam

podejście indywidualne do problemu - nie znamy zapisu umowy kupna sprzedaży co zostało określone w umowie i czy doszło do podstępnego zatajenia wady nieruchomości, dobrze byłoby wiedzieć czy już wcześniej coś zostało tam poprawiane w tej podłogówce przez poprzedniego właściciela

Dziękuję za odpowiedź. Z grzaniem nie było nic robione. W umowie był zapis, że jest sprawne ogrzewanie podłogowe, co nie jest prawda gdyż nie można to nazwać ogrzewaniem. To czy było umyślne zatajenie tej informacji, domniemam, że Pani która sprzedawała dom musiała o tym wiedzieć, nawet chwaliła się jak to jest gorąco... Wezwałem technika z kamerą termowizyjna po 2 godzinach od nagrzania wody pokazały się punktowe miejsca gdzie zaczynało coś grzać. Dodam, że niejednokrotnie palone było (kominek z płaszczem wodnym) przez wiele godzin efekt był nieznacznie lepszy, aczkolwiek nadal były sporej powierzchni miejsca zupełnie zimne. Technik stwierdził, że cyt. "to nie powinno nazywać się ogrzewaniem podłogowym" i co najwyżej możemy spróbować zmienić pompy na takie z większą wydajnością choć nie wiele to pomoże.