Witam
Temat już był na forum ale każdy przypadek jest inny.
Jestem na etapie remontu domu po dziadku i w sumie staram się podejść do tematu z rozumem i zasięgnąć opinii innych.
Dom z lat 60tych, ceglany, ocieplony styropianem około 20 lat temu, okna wymienione na plastikowe również około 20 lat temu, dach regularnie konserwowany.
Wilgotność w granicach 60%-70% w sezonie zimowym, temperatura w granicach 5 C (nikt tam aktualnie nie mieszka)
Wracając do tematu, dom posiada stare tynki (z mojej analizy wynika ze piaskowo-wapienne). Sprawdzałem stan tynku, ciężko stwierdzić tynk nie wydaje dźwięku „arbuza” wiec nie wydaje mi się żeby tynk odszedł od cegły. Oczywiście po konkretnym uderzeniu tynk odpada (co chyba jest naturalna właściwością takiego tynku)
Pytanie:
czy stare tynki w tym przypadku należy usunąć?
Dom ma powierzchnie około 150m2 więc z jednej strony starałbym się na czymś zaoszczędzić a z drugiej strony chciałbym żeby dało się tam mieszkać.
Zdjecie w załączniku.
Pozdrawiam