Wybór ogrzewania do domu 120m2

Witam,

Z racji tego że ciężko znaleźć jednoznaczne opinie, zdecydowałem się napisać na forum. Budujemy dom 120 m2 system zleconym (ciężki prefabrykat drewniany) i cały czas zastanawiamy się jakie ogrzewanie zrobić w domu. Z racji tego że będziemy chcieli zamontować na dachu fotowoltaike myśleliśmy głównie o ogrzewaniu elektrycznym bez żadnej altenratywy (ewentualnie z generatorem prądotwórczym). Dom generalnie będzie bardzo mocno docieplony i nie są prewidziane żadne mostki. Byłbym wdzięczny za porady co najlepiej byłoby wybrać biorąc pod uwagę poniższe możliwości. Jeśli uważają Państwo że są lepsze alternatywy proszę o informację:

1, Wybraliśmy jako główne ogrzewanie Promienniki ciepła oraz w pozostałych pomieszczeniach maty grzewcze w łazience, kuchni i w salonie.
2. Alternatywą są folie grzewcze ale wykonawca twierdzi że mieli z tym jakieś problemy ze względu na pękającą wylewkę.
3. Pompa ciepła powietrze - woda
4. Ostatnia ewentualność to ogrzewanie gazowe które znowu doradzają nam znajomi, twierdząc że elektyczne ogrzewanie jest drogie.

Z góry dziękuję za wszystkie porady oraz ewentualne polecenia producentów.

W dobrze izolowanych budynkach najlepiej sprawdzają się ogrzewania powierzchniowe, za pomocą folii grzewczych. Promienniki podczerwieni, to rozwiązanie dla budynków słabo izolowanych lub jako zastępstwo dla ogrzewań węglowych w starych domach.

Radziłbym zmienić znajomych, którzy prawdopodobnie mają tradycyjne systemy grzewcze i mogą nie zdzierżyć, że ktoś może ogrzewać prądem tanio i bezobsługowo.

W społeczeństwie panuje mit drogich ogrzewań elektrycznych. Jest w tym ziarno prawdy, gdyż tradycyjne ogrzewania elektryczne, akumulacyjne, konwektorowe, nadmuchowe, należą do najdroższych form ogrzewania.

Ogrzewania na podczerwień są najtańszą formą ogrzewania. Pod warunkiem, że nie są to folie grzewcze układane pod wylewką, folie grzewcze o mocy ponad 80 W/², układane pod panelami i folie grzewcze o mocy ponad 200 W/m², układane w suficie, ścianach jak również pod podłogą!

Niestety niektórzy sprzedawcy, którzy oferują ogrzewania, mijają się z prawdą twierdząc, że są to ogrzewania na podczerwień. Ofiarą zostaje jak zwykle klient, który kupuje w dobrej wierze urządzenie grzewcze (podobno na podczerwień), a potem okazuje się, że jest to zwykły grzejnik elektryczny. Stąd też panujące opinie o drogich ogrzewaniach na prąd!

Prawdziwy system grzewczy na podczerwień zużywa tyle energii, ile budynek traci przez przegrody. Systemy grzewcze oparte na ogrzewaniu powietrza (ogrzewania konwekcyjne),mają większe straty związane ze spalaniem nośnika energii, ogrzewaniem wody, będącej też nośnikiem energii, a przede wszystkim ogrzewaniem w pierwszej kolejności powietrza. Energię cieplną zawartą w powietrzu tracimy przez wentylację.

Ogrzewania na podczerwień ogrzewają w pierwszej kolejności budynek, od którego
ogrzewa się powietrze. Energia zakumulowana jest w przegrodach i nie tracimy jej przez wentylację. Dodatkowo nie potrzebujemy żadnych dodatkowych nośników energii
oprócz prądu, który możemy sami wyprodukować.

Proponuję zapoznać się ze zużyciem energii elektrycznej w naszych domach opomiarowanych. Są to różne budynki, o różnej konstrukcji, położone w różnych rejonach kraju. Można na podstawie ich zużycia energii, wyciągnąć wnioski o potencjalnym zużyciu energii własnego domu.
https://enerbau.pl/koszty-ogrzewania/

Witam, Dziękuję że poświęcił Pan czas aby napisać poniższy post. Czyli jeśli dobrze rozumiem promienniki są odpowiednim wyborem w naszym przypadku jeśli dom nie będzie tracił dużo ciepła i będzie zainstalowana fotowoltaika? W łazience kuchni i salonie w takim razie sugeruje Pan jakieś inne rozwiązanie czy lepiej zostać przy matach lub foliach? Proszę mi jeszcze powiedzieć jako specjalista jak wygląda praca tych promienników w sytuacji gdyby temparatura spadła do np -25 stopni? Dadzą radę? Z góry dziękuję za informację i pozdrawiam.

Promienniki podczerwieni są dobre dla starych, słabo izolowanych budynków.
W nowym dobrze izolowanym domu pierwszym wyborem są folie i maty grzewcze.
Ogrzewania powierzchniowe wytrzymują największe mrozy. Sami to sprawdziliśmy
w naszym biurze, w którym mamy ogrzewanie pod panelami za pomocą folii grzewczej.

Pod płytki proponujemy maty grzewcze układane na izolacji z płyt Ultrament.

System grzewczy w przypadku znacznych spadków temperatury, pracuje tylko dłużej,
aby wyrównać większe straty energii przez przegrody. Temperatura kontrolowana jest przez termostaty, znajdujące się w każdym pomieszczeniu.

Policzmy maty 80W/m2 chata ma 120m2
120 * 80W = 9600W tyle prądu bierze najniższa opcja i tym samym godzina grzania tymi matami kosztuje: 9,6kWh * 0,6PLN/kWh = 5,7PLN

Analogicznie dla mocniejszych mat 200W/m2 * 120m2 = 24000W tym samym należy zmienić przyłącze prądu do domu ponieważ standardowe przyłącze ma moc około 15kW
Ale policzmy 24kWh * 0,6PLN/kWh = 14,4PLN za godzinę grzania.

Od tyle w temacie niby tanich paneli grzewczych.

Ludzie inteligentni stosują termostaty do kontroli temperatury w budynku. Wtedy system grzewczy pracuje ok. 8 do 12 minut na godzinę. Koszty ogrzewania zależą wyłącznie od strat energetycznych budynku, ustawionej temperatury, temperatury zewnętrznej
i rodzaju wentylacji.

Ludzie inteligentni inaczej, grzeją przez cały czas, a temperaturę regulują za pomocą otwartych okien. Kosz ogrzewania w takim systemie wychodzi, jak z postu powyżej...

Hmm czyli wychodziloby z tego że warto pozostać przy naszym pierwszym wyborze którym były właśnie folie. Z tego co udało mi się ustalić to dom powinien mieć zapotrzebowanie cieplne w przedziale miedzy 35 a 70 kwh na m2 powierzchni na rok. Można jakoś obliczyć jakie mogłby by być koszty ogrzewania przy na przykład uśrednieniu wyniku na poziomie 50 kwh/m2? Rozumiem z konwersacji że te folie nie dajemy pod wylewkę tylko bezpośrednio pod panele lub płytki. Dziękuję za informację.

Folie grzewcze stosuje się pod podłogi pływające. Pod płytki stosujemy maty grzewcze na izolacji z płyt ultrament. Warunkiem niskiego zużycia energii jest prawidłowa izolacja do gruntu. Minimum, to 20 cm styropianu. Dach powinien być ocieplony izolacją minimum 30 cm wełny mineralnej. W ten sposób można obniżyć zapotrzebowanie energetyczne budynku i zminimalizować koszty jego ogrzewania.
Moc grzewcza folii nie powinna przekraczać 80 W/m²

A masz pewność że dostaniesz PnB bez rekuperacji? Trudno teraz osiągnąć odpowiednie wskaźniki Ep bez odzysku ciepła. Czekam wciąż jeszcze na uruchomienie mojej instalacji ale ja ją bardziej rozpatruje w kontekście wygody i komfortu niż instalacji która ma na siebie zarabiać. Na pieniądze oczywiście też da się to przeliczyć. Dom ma zapotrzebowanie na poziomie 10000kWh/rok. Zakładam że rekuperator pozwoli mi zachować 30% energii która normalnie wyleciała by kominem. Niech to będzie 4000kWh ciepła. Oczywiście konieczny jest prąd dla rekuperatora i wymiana filtrów. Zakładam więc że to co zaoszczędzę wydam właśnie na to a dzięki temu otrzymam możliwość sterowania wymianą i świeżym powietrzem w domu.

Jako ogrzewanie mam pellet. Kupowałem w tym roku w leroy Merlin. Dom mam dobrze ocieplony tak wiec cena jest znośna.

Rekuperacja ma sens przy braku akumulacji w budynku. Taka sytuacja ma miejsce w przypadku budynków szkieletowych, które składają się praktycznie z samej izolacji.
W takim przypadku energia zawarta w powietrzu jest do częściowego odzyskania.
W budynkach masywnych, ogrzewanych podczerwienią, większość energii jest zakumulowana w samym budynku, a powietrze jest tylko pośrednim nośnikiem energii i do tego o niskiej temperaturze, ok. 22°C. Z takiej ilości energii, rekuperacja niewiele może odzyskać. Wtedy automatycznie włącza się grzałka, która podgrzewa zasysane powietrze.
Gdzie jest tu oszczędność?
Do tego serwis, filtry i energia elektryczna na potrzeby samego wentylatora. O grzałce nawet nie wspomnę...

Pojedź do dobrych hurtowni, zobacz co mają, w jakich cenach, pogadaj z instalatorami, sprzedawcami (szczerze polecam Disan w Milanówku) i będziesz mądrzejszy a twój wybór będzie prostszy.