Słychać sąsiadów z dołu

Dzień dobry.
Kupiłem nowe mieszkanie na ostatnim piętrze w nowym budownictwie (2020r oddanie) i od dłuższego czasu mam duży problem. Od sąsiadów z piętra niżej dzień w dzień (poniedziałek-niedziela) od 6 rano do prawie 1 w nocy słychać głośne tupanie i zamykanie drzwi czy szafek z mocną siłą przez co całe drgania przenoszą się do mojego mieszkania i wszystko dosłownie mi drży i nie pozwala mi to normalnie funkcjonować i spać. Próbowałem nawet spać w zatyczkach lecz one tłumią tylko średnie i wysokie tony a niskie (tupanie, drgania itp) ani trochę przez co nawet nie jestem w stanie normalnie przespać nocy bo ciągle się budzę. Nie tylko ja mam taki problem - inni sąsiedzi z ostatnich pięter z innych mieszkań mają tak samo. A Ci co mieszkają np. Na 5 mają dźwięki tupania sąsiadów z dołu i z góry.
Co mogę zrobić w takim przypadku? Jakieś wyciszenie żeby nie czuć drgań na całym moim mieszkaniu gdy sąsiedzi chodzą?
Bardzo proszę o pomoc bo jestem na skraju wyczerpania nerwowego

Niestety skutecznych rozwiązań brak.
To częste zjawisko w dobie kiedy księgowi decydują o kosztach i zyskach.
Aby znaleźć błędy projektowe lub wykonawcze trzeba mieć dostęp do dokumentacji.
Zwykle za przenoszenie dźwięków są odpowiedzialne szlichty pod posadzkowe nie odizolowane od ścian oraz sztywne konstrukcje żelbetonowe słupy, rygle, stropy.
Prędkość rozchodzenia się dźwięku w betonie jest 10 razy szybsza niż w powietrzu.
Na etapie projektowania budowli często pomijana jest akustyka techniczna i dlatego potem problemy dla użytkowników.