W bloku z 2014 roku mamy taką sytuację, że developer nie zastosował żadnej wentylacji na korytarzach klatek schodowych. Powietrze jest tam masakryczne. O dziwo wyjątkiem są korytarze na poziomach 0 i -1 (niemieszkalne), gdzie "aby sprostać wymaganiom SANEPID" (cytuję dokumentację powykonawczą) zastosowano przepychanie powietrza z klatki schodowej do korytarzy tworząc tam nadciśnienie (jak się chodzi i otwiera to to nadciśnienie wystarcza do wentylowania).
I teraz zastanawiam się, skoro sanepid był powodem aby zastosować takie rozwiązanie (jasno napisali o tym w dokumentacji) w pomieszczeniach, że tak powiem daleko od lokali, to w korytarzach do których wchodzi się z lokali nie powinny ich obowiązywać te same normy? Nie rozumiem różnicy między tymi korytarzami i dlaczego w jednych dali wentylację, w innych nie.
Poza tym jakie przepisy obowiązują w tym temacie? Czy możecie pomóc jak rozmawiać z developerem w tym zakresie? Bo pierwszą odpowiedź jaką dostanę będzie "budynek został wykonany zgodnie z projektem i został odebrany przez odpowiednie służby, a poza tym jest już po gwarancji i rękojmi". Kwestią rękojmi się nie przejmuję, bo usterka była zgłoszona we właściwym czasie. Kwestia jest jednak, czy istnieje podstawa prawna, która może zmusić developera do naprawy tego błędu?