Co jest lepsze do takiego zadania, w wąskim i trudno dostępnym miejscu: sprzężone powietrze, a może jakiś pędzelek albo stara szczoteczka do zębów?
Odkurzacz i inne ssawki odpadają, bo chodzi o przeczyszczenie nie tylko zakamarków w kącie, ale też stojącego w nim telewizora. A elektroniki raczej nie powinno się traktować w ten sposób. Puszkę z powietrzem mam do komputera, szczoteczkę niedługo i tak wymieniam na nową, zamówienie na https://hellodent.pl/strefa-pacjenta/sz ... nopeczkowe już poszło - a pędzelek zawsze się znajdzie. Może macie inne propozycje?