W związku z przykrym doświadczeniem jakim było zlecenie "wykonania" prostych mebli kuchennych z frontami drewnianymi firmie Stolar A. Orlikowski - chcę przestrzec wszystkich. Pracę tego człowieka, można spuentować jako straszny żart. Wątpliwa fachowość oraz wielkie cwaniactwo, bezczelne i opryskliwe podejście, wyszły po pierwszym montażu. Porysowane, odłupane, podziurawione jak ser szwajcarski płyty korpusów w dodatku w różnych odcieniach, źle powiercone otwory pod uchwyty, źle wypoziomowane szafki, źle ustawiony piekarnik i zmywarka, brzydkie wykończenie i łączenie blatów, jakby Pan Orlikowski z pracownikiem wykonywali meble pierwszy raz (a chwalił się, że ma 30 lat doświadczenia). Jeśli ktoś zdecyduje się na wykonanie czegokolwiek w tej firmie to polecam wszystkie ustalenia spisać w dwóch kopiach i zażądać podpisu p. Orlikowskiego, ponieważ człowiek ten jest mistrzem wypierania się wszystkiego, szczególnie przyjętej gotówki. "Fachowiec" bez honoru - wypiera się swojej fuszerki nawet po zapoznaniu się z opinią rzeczoznawcy sądowego. Uwaga również na ustalenia odnośnie ceny: w naszym przypadku zażądał kwoty o 50% większej niż pierwotnie się umawialiśmy. Jeśli ktoś chciałby dowiedzieć się więcej o wykonanych meblach przez tą firmę bardzo proszę - to kontakt:
mariuszdworzecki@gmail.com. Podeślę mnóstwo "fajnych kwiatków"
. Po fakcie dowiedzieliśmy się, że fuszerkę odstawił nie tylko nam
. Jak to mówi stare przysłowie: mądry Polak po szkodzie...